Ja sie musze do czegos Wam przyznac, bo mnie to gniecie. Nie przyznalam sie Wam, ze ja mam dwojke dzieci. Synek ma prawie 3 lata. Nie wiem co mi odjebao, moge sie tylko domyslac. Po urodzeniu go w miare szybko podjelismy decyzje o drugim, bylam na innym watku i bylam przez niektore oceniana, ze po co tak szybko, zebym sie nacieszyla tym dzieckiem, ktore mam a nie juz myslala o nastepnym. Plus wiem, ze no ja mam dwojke, niektore z Was walczą o pierwsze a tez juz slysze komentarze, ze chyba oszalalam, ze chce trzecie... Ze przeciez juz mam dwoje wiec po co kolejne.
Wiecej grzechow nie pamietam...