Eveline.eve
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2021
- Postów
- 645
Też mamy ten problem, 4latka każda noc do nas przychodzi. Znowu skok rozwojowy, dopiero przestała bać się ciemności to teraz boi się samotności. Mąż lubi w nocy o północy ja wolałabym przed snem bo kocham spać i czasem wręcz mówię odwracając się-drogę znasz, jeśli chceszTak to niestety juz bywa, a przy późno chodzącym spać dziecku to juz w ogole ciezko, ja często zasypiam usypiając, czytając do snu i to mnie maz wybudza jak wie ze jest misja.. ale dla mnie jest strasznie ciężkie, dobudzic sie i miec ochotę, najchętniej bym spala dalej, zadne argumenty do mnie nie trafiają jak jestem zaspana..
