reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Marcelina23 ja tu w de mieszkam od 5 lat. 1,5 roku pracuje w zlobku. a ty czym sie zajmujesz? ja teraz juz 3 miesiac siedze na zwolnieniu bo zlamalam stope. troche to smieszne ze wroce do pracy i zaraz na zwolnienie z powodu ciazy
 
To masz kontakt z dzieciakami ale super :) jak wogole wyglada sprawa ze żłobkami w Niemczech ? Bo ja jakos sie tym nigdy nie interesowałam. A ja pracuje jako asystentka adwokata. Bylam raz w Monachium nawet , troche tam inny dialekt jest ale po za tym bardzo ładnie :)
 
Hej dziewczyny, ale piszecie jak szalone.

Dzisiaj mi sie zaczęły mdłości, poranny zwis w kibelku a potem w biurze ryłam buzia w klawiaturze. No i zrobiłam Beta hcg i mam 13700 wiec ładną.

Co do zwolnień i l4 to ja w ogole nie byłam na zwolnieniu w poprzedniej ciazy. Pracowałam jeszcze miesiąc przed porodem, sama jeździłam samochodem do pracy itd. Nie wiem dla mnie o ile ciąża nie jest zagrożona i nie ma konieczności leżenia to nie jest choroba i nie rozumiem troche tego chodzenia na zwolnienie. Mysle ze lekarze w Polsce zbyt szastają tymi zwolnieniami. Owszem zdarzyło mi sie czasem wziąć wolne albo przyjść pozniej jak mnie bardzo mdłości męczyły albo potem brzuch czy plecy bolały. Ale to sporadycznie. Poza tym takie lezenie na kanapie i poczucie ze w ciazy to juz jestem święta krowa to nie dla mnie. Pracowałam w małej firmie wiec nie było wszystko jedno czy bede pracowała czy nie. A teraz mam swoją firmę razem ze wspolniczka i nie ma nawet opcji żebym sobie wolne zrobiła szybciej niż na miesiąc przed porodem. Zreszta wtedy tez bede musiała pracować tylko z domu. Po urodzeniu dziecka takze. Grunt to dobra organizacja, odpowiedni wypoczynek, pomoc w codziennych obowiązkach i naprawdę mozna normalnie funkcjonować.
 
Gratuluje ładnego wyniku bety :)
Wszystko zależy jaką masz pracę. Z tego co wcześniej dziewczyny pisały, nie które muszą dużo dźwigać itd co jest nie wskazane. Wiadomo, ze pracę umysłową da się ogarnąć aczkolwiek też rozumiem, że jednym jest ciężej drugim lżej.
Ja osobiście mam pracę biurową ale z licznymi wyjazdami na eventy i konferencje i niestety nie dam rady już nawet teraz pracować. Jestem po prostu nie efektywna, kręci mi się w głowie i często muszę się położyć. Wszystko zależy jak organizm reaguje ;)

Dziękuje wszystkim za gratulacje :*

Proponuje założyć drugi temat gdzie kazda z nas konkretnie się przedstawi ( na tyle na ile chce ;)) tzn wiek, miejscowość, czy pierwsza czy druga ciąża itd, ułatwi to znalezienie informacji o każdej z was a jednocześnie nie będziemy zaśmiecać tego głównego wątku :) bo fakt faktem, jak ktoś odpisuje po jednym czy dwóch zdaniach to potem robi się tego baaardzo dużo.

cały czas czuje lekki ucisk w podbrzuszu, raz mocniejszy raz lżejszy, ponoć to normalne ale wiadomo, psychika robi swoje :D
 
W pierwszej ciąży też do samego końca latałam na zajęcia i na praktyki. Wtedy z tytułu ciąży nic mi si nie należało; ani jak chodziłam z brzuchem to nie mogłam iść na płatne l4, ani jak urodziłam synka nie dostawałam kompletnie nic od państwa ;/ ehh żenada! Poprostu uczysz się/studiujesz to nic Ci się nie należy. Teraz oczywiście te przepisy mają się zmienić i nawet na bezrobociu mamusie bedą dostawały pieniążki.

W tej ciąży od samego początku jest ze mną i moim samopoczuciem okropnie :no:
Pochodziłam trochę do pracy, ale nie dawałam rady. Pracuje na magazynie, praca fizyczna 9-10h na nogach przy komputerze - nie polecam.
Po rozmowie z pracodawcą odrazu poszłam na l4. Zgodnie doszłyśmy do wniosku, że na magazynie nie ma warunków, ani możliwości znalezienia lekkiego zajęcia dostosowanego do kobiety w stanie błogosławionym.

jagoda1331 na kiedy masz termin, bo widzę, że wg suwaczka jesteśmy na podobnym etapie? :)
 
Jagoda ja tez mam prace biurowa ale jak narazie daje rade , zobaczymy jak długo.... Tez mam takie pobolewanie czasem i jak one sa to sie martwię czy to dobrze a jak ich nie ma to tez sie martwię bo wydaje mi sie ze nic tam w brzuszku nie rośnie [emoji85] a co do nowego topika to jestem jak najbardziej za!
 
reklama
Jagoda, Evelina przy pracy fizycznej to jasne ze moze byc
ciezko i to nie wskazane. ale ja niestety znam wiecej dziewczyn co lecą na l4 nawet mając lekką biurową bo juz jak ciąża to trzeba na zwolnienie. Moja efektywność była dzisiaj na poziomie zero no ale cóż, wyjścia nie mam, od jutra walczę dalej ;p
 
Do góry