reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

Ja wczoraj tak bardzo cieszyłam się z tego, że w końcu przyszedł dzień, w którym jest mi ok :) i nie długo się nacieszyłam. Poszłam się zdrzemnąć i obudziłam się z mega bólem w prawym biodrze, tak jakby tam gdzie miednica się kończy. Ból pojawia się przy zmianie pozycji i ruszaniu się i jest rwący.
Pół nocy szukałam dla siebie pozycji, aż w końcu o 4 rano z płaczem poszłam po banana bo napady głodu są i mój mąż wyciągnął rogala, do którego nie mogę się przekonać i poustawiał mnie tak, że zasnęłam, ale obudziłam się z bołem głowy :/
Potem ból wrócił i ciepła kąpiel trochę ulżyła ale nie wiele.

Jakie macie sposoby na takie dolegliwości? Boli mnie tylko z jednej strony :/
 
reklama
Coraz rzadziej wstaje w nocy na siusiu, idę tak koło 23 jeszcze, czasem mój syn wstaje też to muszę go odprowadzić, bo on idzie na śpiocha i za bardzo orientacji w terenie nie ma.

Jasmina88 pewnie Cię rwa złapała. Ja miałam w nocy to samo, nie wiedziałam jak się ułożyć bo mnie bolało. Na to nic nie ma, zbyt ciepłe i długie kąpiele też nie są dobre, bo można skurczy dostać. Przejdzie po porodzie, ja tylko taką nadzieją żyję, tak samo jak zgaga, refluks i inne takie. Dlatego z jednej strony nie mogę doczekać się maja.
 
Ja nie wyobrażam sobie juz spania bez rogala :), który pomaga mi znaleźć wygodną pozycję. Budzę się tylko jak zdretwieje mi lewa strona., ale zaraz przekładamy się na prawą i dalej śpię. Oczywiście pobudki do toalety to przynajmniej z dwie, ale zawsze na śpiocha :).
A tak poza tym to od wczoraj jestem na diecie lekkostrawnej z powodu mojego ociezalego żołądka i czyje się rewelacyjnie :) lekko i jakoś mi sił przybyło :)
 
Ja niestety wstaje czasem i dwa razy w nocy. Ale ja strasznie dużo piję i często po pierwszym siku pije wodę jeszcze, ale nie mam problemów z zaśnięciem dalej.

Ja też z rogalem zasypiam na lewym boku często, a potem przekręcam się sama na prawy, a często śpię też na plecach, mimo że nie lubię.
 
Justyna Siorek - nie ma co panikować. Wiem, że lepiej bez niej, ale po ciąży przejdzie. Na szczęście już dużo nie zostało :) może nawet na dobre wyjdzie, jeśli chodzi o kg ;)
Co do siku to mnie się zdarza tak koło 2 razy wstać. Z pozycją do spania coraz ciężej. Staram się na lewym boku i nie powiem wychodzi mi to, ale ostatnio jestem zmuszona przewracać się chociaż na chwilę na prawy bok, bo chyba sobie wyleżałam już lewą stronę i boli nad ranem niemiłosiernie.
Mam takie pytanie do Was... korci mnie, żeby zjechać na parę dni do Polski jeszcze przed porodem, ale to byłoby koło 31 tc. Co Wy o tym myślicie? Oczywiście mowa jest o podróży samolotem...
 
Wizz Air nie przyjmuje kobiet na pokład po 34 tc. Powinnaś mieć zaświadczenie od lekarza, że możesz lecieć samolotem i że nie ma przeciwwskazań.

Ja pytałam mojego lekarza o podróż samolotem, bo szykował nam się lot, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy z powodu planów zawodowych. Lekarz mi powiedział, że nie jest to szkodliwe w przypadku prawidłowo rozwijającej się ciąży, co więcej powołał się na badania przeprowadzane na grupie...stewardess. :)
 
Ania_Beata wiem, wiem, że powinnam mieć zaświadczenie :) podróż Ryanair'em jeśli już i tam do 36 tc można. Boję się tylko czy to właśnie nie będzie miało jakiegoś wpływu na dziecko. Chodzi mi tutaj głównie o ciśnienie i start, bo jednak zdarza się, że wbija w fotel ;)
 
reklama
Leć śmiało, stewardessy latają do późnej ciąży i rodzą zdrowe dzieci, jakby mi się chciało lecieć to bym się nie zastanawiała, tylko że ja się zrobiłam w ciąży domatorka i mi się po prostu nie chce :-D
 
Do góry