reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witam
Tinka witaj:-)Co do chorob to taki juz los zima:no:trzeba jakos samemu dzieiciom pomoc z odporniieniem troche.Kondzio je duuuzo owocow i warzyw:tak:dzieki temu jakos sie trzyma.napewno zimy calej nie da rady ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.Przedszkola to siec zarazkow niestety:sorry:
 
reklama
Dzień Dobry dla tych które mnie jeszcze pamiętają :happy: i dla nowych nie znanych mi majówek:happy:.
Nie było mnie tu ze dwa lata, aż wstyd się przyznać więc zaglądam na "stare śmieci" :happy:
 
Kurcze Dziewczyny, aż łezka się w oku kręci jak tak patrzę na to forum i że Jesteście:sorry: widzę, że niektóre Majóweczki mają kolejne dzidzie :sorry: ale suuper. Ja właśnie sprzedaję rzeczy po mojej Zośce, póki co nie powiększamy rodziny choć w głębi serca bym chciała, ale wiem, że na tą chwilę jest to niemożliwe. Nie zaglądałam do Was bo praca pochłania połowę dnia jak nie więcej, a raczej więcej i jak przychodzę do domu po odebraniu Zosi z przedszkola to jeszcze mam pełno maili do obrobienia i tak codziennie.
Już myślałam, że się tu nikt nie odzywa, a jednak pomyliłam się na moje szczęście:-)
Całuje WAS WSZYSTKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-)
 
Kurcze Dziewczyny, aż łezka się w oku kręci jak tak patrzę na to forum i że Jesteście:sorry: widzę, że niektóre Majóweczki mają kolejne dzidzie :sorry: ale suuper. Ja właśnie sprzedaję rzeczy po mojej Zośce, póki co nie powiększamy rodziny choć w głębi serca bym chciała, ale wiem, że na tą chwilę jest to niemożliwe. Nie zaglądałam do Was bo praca pochłania połowę dnia jak nie więcej, a raczej więcej i jak przychodzę do domu po odebraniu Zosi z przedszkola to jeszcze mam pełno maili do obrobienia i tak codziennie.
Już myślałam, że się tu nikt nie odzywa, a jednak pomyliłam się na moje szczęście:-)
Całuje WAS WSZYSTKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-)

Witaj :-) odzywamy się i wspieramy dosć intensywnie ale nie tu, pewnie wiesz gdzie.
 
reklama
Do góry