Majóweczki 2008

[Aurelia79]

U mnie też się nic nie dzieje ciekawego...dwa dni mnie pomdlilo i koniec, poszło sobie precz!!
Lady trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, musi być!!:-)
Dzis mnie głowa boli, nie wiem, czy to zmiana ciśnienia, czy znowu moja przyjaciółka migrena się przyplątała:---( oby nie!!!Bez tabletek sie nie obeszło.
A tak na marginesie, to ciekawe kiedy pojawi się wątek dla mam czerwcowych 2008, bo już chyba na nie pora!
Buziaki dla wszystkich;-).

 

[iwonka2006]

No faktycznie czerwiec 2008 juz lada moment powstanieJa jestem ciagle spiaca i wogole dzis pobolewa mnie ciagle brzuch u dolu i prawy jajnik.....i do tego rwie mnie niga ale to tak jakbym miala dostac okresu bo jego termin wlasnie jest.....
Lady wszytko bedzie,jest ok!
Cfcgirl to nie ciekawie az sie wierzyc nie chce...
Aurelia oby nie wrocily mdlosci!

 

[zielona.wampirzyca]

czesc dziewczyny....ja jestem mamą z maja 2007- moj synek urodził się 30 maja ( termin mialam na 25 )....zobaczycie jak to szybciutko zleci- mi te 9 miesiecy ciazy strzelilo z bicza jak jasny gwintfanie jest nosić brzuszek, ale jeszcze fajniej jest mieć jego zawartość obok siebie..powodzenia

 

[L4dY-bIrd]

czesc dziewczyny....ja jestem mamą z maja 2007- moj synek urodził się 30 maja ( termin mialam na 25 )....zobaczycie jak to szybciutko zleci- mi te 9 miesiecy ciazy strzelilo z bicza jak jasny gwintfanie jest nosić brzuszek, ale jeszcze fajniej jest mieć jego zawartość obok siebie..powodzenia

wiemy

 

[Puchatka]

Witajcie majóweczki!!!
Jakaś taka ciągle zmęczona jestem ostatnio a wczoraj to i w pracy miałam tyle do zrobienia że zabrakło weny żeby Wam choć pomachać:-( ciesze sie że trzymacie się cieplutko i oby jak najmniej męczyły Was różne dolegliwości
L4dy na pewno wszystko będzie dobrze ale Twoje nerwy rozumiem i ja tez ma USG 15.10 bo się moje maleństwo ostatnio pokazać nie chciało i przeżyłam chwilę grozy jak widać było tylko pęcherzyk a maluszka nie ale sie w końcu pokazał i nawet ładnie sie boczkiem ustawił do zdjęcia wszystko będzie dobrze;-)
niesia mnie na szczęście robiła USG bardzo miła Pani doktor i wszystko pokazywała tłumaczyła i ogóleni mimo nerwowego momentu było bardzo miło
Wigma no bliźniaki to na pewno podwójne szczęcie ale tez i podwójna praca ale wszystko się da zorganizować jeśli zostałaś obdarzona podwójnym szczęściem:-)
cfcgirl z jednej strony to dobrze może że nie ma prywatnych gabinetów bo by było tak jak u nas że ciężarnej przysługuje darmowa opieka ale i tak mało kto decyduje się tylko na przychodnię
Aurelia zazdroszczę mnie mdłości narazie nie odpuszczają czasem są mniej intensywne ale iść sobie nie chcą :dull:
Iwonko a jak tam zdrowie Twojej córci??
zielona.wampirzyca na pewno zleci nam to szybciej niż myślimy i na pewno każda z nas nie może sie doczekać żeby zobaczyć swoje lokatora:-):-)

 

[cfcgirl]

Witajcie
U nas wymiotki się też kończą ,ale czasami jeszcze jakoś tak pociągnie do toalety. Iwonka to masz podobnie jak ja z tymi bólami. Czasami mam wrażenie,że okres dostanę, takie napięcie mam. Jajnik mnie tez czasami zaboli , ale wiem,że na to mozna no spę wziąść. Ja raz wziełam i pomogło. Na razie jest to ból do zniesienia. Jeszcze tylko 3 tygodnie i będę w Polsce i wtedy do dowcipnego lekarza polecę. Badania porobię i bedzie ok. No zobaczymy.
Lady nie martw sie kochanie. Najważniejsze jest pozytywne myślenie. Wiem,ze tak wlaśnie myślisz, ale rozumiem ,że gdzieś tam jesr strach... Wysyłam ci pozytywne światełko i pamietaj

a dla Was wszystkich przesylam

 

[agusiaa]

Witajcie! w tym całym zabieganiu udało mi się w końcu znaleźć chwilkę, więc pozdrawiam Was serdecznie!
I po pierwszej wizycie. Byłam wczoraj. Pani doktor powiedziała, że jesteśmy na początku dalekiej drogi i że wszystko jest dobrze. Na USG widziałam taką wielka kropkę i juz nie mogę się doczekać kolejnego za miesiąc kiedy owa kropka przeistoczy sie już w malutkiego ludzika z rączkami i nóżkami!
Mój synek na pierwszym USG to była taka niteczka a ogólnie jest pokaźnym chłopcem (ma 15 miesięcy i prawie 14kg) Aż strach się bać co z takiej kropki będzie za wielkolud

 

[gloria3pl]

Czesc dziewczyny, ja tez mam termin na maj,7 dokladnie :-). Dopiero odkrylam te stronke, bardzo mi pomaga znalezc odpowiedzi na moje pytania i watpliwosci,tym bardziej ze jestem przyszla mama mieszkajaca w Australii i trudno znalezc kogos,kto odpowie mi na pytania w moim wlasnym jezyku.:-) U nas jest wlasnie pocztek lata, goraco niemilosiernie, przezyc mozna tylko dzieki basenowi!
Pozdrawian wszystkie przyszle mamy,szczegolnie te,ktore beda mialy swoje maluszki za granica.
Wysylam promyczki slonka,bo w Polsce to chyba juz jesien zawitala:-):-)

 

[Puchatka]

gloria witaj wśród majóweczek no w Polsce już jesień a dziś rano to już nawet jakieś przymrozki:-( ale co tam byle do wiosny bo latem będziemy pomykac z wózeczkami
Reszcie majóweczek życzę miłego dnia i mam nadzieję że nie męcza Was dolegliwości mnie jak złapały jakieś mdłości wczoraj popołudniu to trzymają do teraz :-(i czuje sie strasznie a na dodatek od dzisiaj mam w domku mały remoncik bo mężuś zabiera się za malowanie łazienki na wielki remont pieniążków nie mamy więc trzeba ją pomalować odświezyć fugi w kafelkach kupic jakies nowe dywaniki i będzie lepiejboje się tylko o te wszystkie zapachy ale mam nadzieje że dam rade

 

[Aurelia79]

Witajcie kochane:-)
Nie wiem, czy pamiętacie, jak przedwczoraj pisałam, że mnie głowa boli...Otórz okazało się, że to migrena, bardzo silny napad. Takie bóle mam średnio raz na pół roku. Przez dwa dni i dwie noce przeżyłam prawdziwy koszmar...Wczoraj w nocy juz nie mogłam wytrzymac z bólu i tych ciąglych wymiotów i pojechałam na pogotowie. Zalecany paracetamol nic nie pomagał i myślalam, że umrę z bólu....A pani położna w szpitalu, miała focha, bo ją obudziłam na dyżurze. Powiedziała, że ona mi nic na to nie poradzi i jak z ciążą jest wszystko dobrze, to mam sobie zaaplikować jeszcze jeden paracetamol!!
Wyszłam stamtąd z płaczem:-(.
Zawsze takie wizyty na pogotowiu kończyły się zastrzykiem przeciwbólowym i było po wszystkim, niestety w wypadku ciąży jestem skazana na siebie. Pani ta kazała się skontaktować z moim lekarzem prowadzącym, co on na to.
Chwała Bogu, że moja Mama jest pielęgniarką, po powrocie do domu podłączyła mi kroplówkę, żebym się nie odwodniła. I tak leżałam cały dzień...Wczoraj pod wieczór ból zaczął ustępować, ale niestety musiałam zaaplikować sobie 2 tabl Solpadeiny. I chyba to mnie uratowało.
Dziś czuję się bardzo słabo. Na nast wizycie u mojego gina wszystko mu opowiem, bo nie wyobrażam sobie następnego takiego ataku, króy trwa dwie doby i nie mogę go niczym przerwać!
Życzę Wam miłego dnia i zero wymiotów( ja nadrobiłam za całą ciążę ).I nikomu nie życzę takich ataków, jak moje.Biedny mój maluszek musiał cierpieć wczoraj razem ze mną:-(.
Przede mna zapewne wizyta u neurologa:-), czyli nic nowego.