reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

Witam.Tak teraz przeszpiegowalam watek Poznajmy sie i napisalam do mamusiek ktore sie tam wpisaly a nie udzielaja sie juz dawno na maju.Moze sie odezwa.
Ja wyspana,wczoraj spalysmy do 9:30 dzis do 8:30:tak:
Co do spotkan,to tak wiem ze nie raz juz pisalaysmy zeby cos wykombinowac ale jakos tak wychodzi ze nia ma kiedy,ja sama z dwojka dzieci nie mam jak sie wyrwac,nie mam prawa jazdy wiec jestem zalezna od innych.:dry:Vanesska wszedzie wlazi,zaglada,trzeba miec oczy dookola glowy i pilnowac jej.Moj malzon musialby byc,a on wiecznie pracuje.No ale tak czy siak moze uda nam sie w tym roku cos zorganizowac.:tak:

Musze spadac bo mam roboty troche,nie chce mi sie ale trzeba ruszyc tylek.Czekam tylko jak Klaudia moze zasnie niedlugo..:sorry2:
 
reklama
Iwonka, ja chętnie wproszę się do Was na ogródek ;-)...jak się zacznie robić cieplutko, mobilna jestem...chociaż wtedy nawet piwka się nie napiję...no chyba, że R mnie przywiezie i przyjedzie po mnie- a raczej zrobiłby to dla mnie, bo ostatnio często mnie wygania, żebym się z kimś spotkała...chyba jestem nieznośna :sorry2:
 
Nie ma za co,super foteczki Natanka :-)
Zreszta wszystkie dzieciaczki cudne sa! Potem sobie wkleimy jak skoncza roczek nasze szkraby :-)
 
O boshh jak bym posiedzala na ogrodku,na sloneczku z piwkiem w raczce:-D:-D trzeba czekac do lata i urlopu:sorry:mamy wesele 18go lipca (mojej kuzynki)wiec bedziemy w oolicach tej daty dopiero.chyba ze moze ja sie wybiore wczesniej:wink:

Konrado juz drzemie ja ide poukladac rrachunki bo leza wszedzie:baffled:

A ktoras z mam mowila o filmie Seven pouds fajny:trak:choc musze obejrzec jeszcze raz koncowke bo Konrad sie budzil a polowa byla z napisami a druga bez:baffled:trzeba sie skupic bardziej:-)
 
Witam. Widzę, że większość mam nie wyspana, ja zresztą też.
No i u mnie zima równiez na całego. Czekam jak mąz wróci z jazdy to pójdziemy z Małą na sanki.
 
Hej my wlasnie wrocilismy ze spaceru i maly odrazu poszedl w kimono :szok: ja spijam kawke a zupka mi sie bulgocze mam dzis smietnik hehe wszystkie warzywa jakie w reke wpadly :sorry2:

Oj o ogrodku mozna pomarzyc dobrze ze mam balkon w miare nie krepujacy ;-)

Iwonka ja jak sie zmotywuje i rusze tylek to sie nakrecam jak robot i wtedy wszystko sprzatam po kolei dzis wyjatkowa tak mialam pranie sprzatanie spacer obiadek a jeszcze 14 nie ma hehe dbry czas mam dzis moze jeszcze puzniej tez wyjdziemy na dwor bo u nas chlodno bez slonca ale wiatru zero wiec calkiem przyjemnie. Obiecalam malemu ze jak pojde do pracy to bedzie chodzil z babcia na dwor a popoludniu po pracy z nami bo jeszcze troche to i cieplej i mozna isc nawet o 18 na spacer.
 
A my w domciu, w taką piękną pogodę :-(, Ami kicha, kaszle, ma podwyższoną temperaturkę i ma sranko...kurcze takie same objawy miała jak szły jej dolne zęby...też była przeziębiona i tak samo się zachowywała, więc jakieś 2 tygodnie mam wyjęcte z życia, nie wiem jak będzie z moim wysypianiem się :-(...i tak bardzo szkoda mi Ami...jest strasznie rozdrażniona i cały czas przy nodze, a jak na krok odejdę to jest wycie :no:
 
Cześć dziewczyny!
No i po weekendzie.
W piątek byłam na tym spotkaniu z dawnym przyjacielem, ale miał minę jak mnie zobaczył wooow:tak:, nie widzieliśmy się 8 lat, ciągle powtarzał jak bardzo się cieszy że mnie w końcu zobaczył.
W sobotę była mega impreza, przygotowałam tyle żarcia że goście potem mówili że są w szoku jak ja tak szybko to przygotowałam. Poszłam spać o 1:30, ale mąz przeciągnął z gościmi do 4:30 :szok:. Jak zwykle to ja musiałam wstawać do małej, no więc już o 7:00 rano na nogach byłam.
Potem jak mąz w końcu wstał śmignełam do centrum handlowego, nakupowałam sobie furę ciuchów :szok::szok:, dawno nie wydałam tyle kasy na siebie, nawet kupiłam sukienkę na wesele, fakt że dopiero w lipcu ale jak szaleć to szaleć haha.
Dzisiaj byliśmy z teściówką w ciucholku, sporo nakupowałam dla małej, bodajże 25 szt ubrań, dla siebie torebkę, zabawkę dla małej, takiego chrapiącego misia i wydałam tylko 50 zł:happy:;-)


Hannah ale Twoja dzidzia miala wlosieta jak sie urodzila:szok::szok:ale musialas miec zgage:-D:-D:-D ja to z mlekiem chodilam po miescie a mial takie srednie:sorry:
No ja też dodałam fotki. Fajnie jest zobaczyć i porównać jak rosną i zmieniają się dzieciaczki.
Kwiateczek
żebyś wiedziała, moją zmorą była okropna zgaga, pani w aptece się ze mnie śmiała bo wykupiłam cały zapas rennie, a potem już nie działało to kombinowałam z czym się dało. Mąż biedy był molestowany w nocy o pomoc w ugaszeniu mojej zgagi bo nie dawałam sobie rady.
Teściowa mi powtarzała że moje dziecko będzie miało długie włosy, ale ja byłam na 100% pewna że będzie łysa, a jak nie łysa to blondynka z małym meszkiem na głowie, a tu taki "diabełek".:-D
 
reklama
Ha-NN-aH super, że zadowolona jesteś z weekendu i dobrze, że nakupowałaś sobie coś nowego- przydaje się czasem pomyśleć tylko o sobie ;-).

Ja nakazałam R, żeby zapisał mnie na zajęcia TBC w klubie do którego chodzi na siłownię, mam zamiar zacząć chodzić, muszę się wziąść porządnie za siebie, a zrobię to tylko wtedy, gdy będę wiedziała, że na karnet wydałam kupę kasy, będzie mi wtedy szkoda nie chodzić...muszę się też do fryzjera zapisać w tym tygodniu, bo w sobotę chcę myciągnąć R gdzieś poszaleć po klubach, tymbardziej, że moja Mamcia już wróciła z wyjazdu i będzie z kim zostawić Amelcię :tak:

Aaaa i jeszcze do tej zgagi, muszę przyznać, że od każdej reguły jest wyjątek...też mówili mi, że Ami będzie miała włoski, a tu...patrzcie jaki łysolek...a zgagę miałam potworną, jeszcze pamiętam jak się z Ha-NN-aH wymieniałyśmy przeżyciami na ten temat
 
Do góry