reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Majóweczki 2008

Witam się późną porą.

migotka - To może zrób na rosołku kluseczki lane to wtedy nie będzie to takie żadkie.

kwiateczek - Ja tez raczej przesądna nie jestem ale kilka piątków 13 miałam pechowych, mój tata też :-/

vivien - Witaj po przerwie, chociaz My to się chyba nie znamy.
Wspólczuję twojemu małemu Chorowitkowi i zyczę dużo zdrówka. No i podziwiam, że dajesz radę z 4 dzieci.

szopek - My też przeważnie na spacery chodzimy z rowerkiem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam Was,
u mnie towarzystwo śpi niedawno od rodziców przyjechaliśmy (50 km)
Pysia oczywiście spałą w aucie ale nie było problemu z położeniem jej do łóżeczka,szybko usnęła.
Biorę z Pysią udział w konkursie na NK liczę na Wasze głosy.
Migotka, dziękuję za głos:-)
Logowanie do nasza-klasa.pl
Migotka, trening czyni mistrza, każda kiedyś zaczynała w kuchni, dasz radę, a rosołek to nie taka straszna rzecz ja kupuję małej taki drobniutki makaronik -zacierki Goliard-a za lanymi kluseczkami nie przepada,:sorry:
Kamilko, bardzo ambitne plany tak trzymać, pamiętam jak dziś kiedy z Twojej Julki zrobił się Adaś:tak:
, jestem pełna podziwu dla Twojej osoby ale dużo dzieci w domu to szczęśliwy dom:-)
Szopek mi by już się nie chciało tyle chodzić, ale tak zawsze u nas jest z organizacją zawsze wielkie halo tylko gdzie??:-D
 
Witam
U nas w końcu słonecznie. Mała wstała o 6.30 więc nie moge powiedziec żebym była wyspana. Teraz wywala wszystko z szuflad. A ja nie wiem czy od września wracać do pracy czy robić 2 dziecko;-)

Kamilka - gratuluje obrony. !!!:tak:
Panna migotka, Polka - zagłosowałam już;-)
Polka - daj znac jak tam po rozmowie. Trzymam kciuki
Vivien - witamy po przerwie. Super że znowu jesteś:-)

panna migotka - ja też noga w kuchni jestem. A jak mój mąż w końcu w delegacji nie będzie siedział to będę musiała codziennie gotować:szok: a ja juz się podzwyczaiłam. Jak mi się nie chciało to małej słoiczek dałam. Nie lubię gotować. Najgorsze że mój mąż lubi sobie zjeść:eek:;-)
 
Witam z rana,

Ami bawi się u siebie w pokoju przy muzyczce, a ja mam chwilę dla siebie...włączyłam już pranie, bo było cudne słoneczko i myślałam, że wywieszę na balkon, żeby fajnie przewiało i na słoneczku schło, a tu dupa, pogoda już się psuje :-:)sorry:
Ami przespała mi dziś całą noc od 20:15 do 6:30, już od dawna nie przespała nocy, chyba wczoraj się zmęczyłą zabawą z kuzynami :tak:

Szopek ja zabielam, bo jest wtedy bardziej gęsta, a Ami nic się nie dzieje, ani po śmietance, ani po jogurcie, a masełko uwielbia :tak:

Co do dzieci ja chciałam mieć dwójkę minimum, max trójkę, ale pod warunkiem, że wyrobię się do 35 roku życia, później nie chcę, więc w sumie nie za dużo czasu nam zostało na kolejną dwójkę. Ale cóż narazie szukamy domku dla siebie, jak już będziemy na swoim to wtedy postaramy się o drugie. Płeć nam obojętna, bardzo chcieliśmy oboje mieć dziewczynkę to się już spełniło, więc kolejnych dzieci płeć jest nieznacząca :tak:;-). U nas może się tak zdarzyć, że jako drugie będą bliźniaki, więc za jednym zamachem byłaby trójka :-D:-D:-D, genetycznie jestem obciążona, moja Babcia ze strony ojca miała bliźniaczki :tak:
 
Dzień dobry przy poniedziałku.

Vivien witaj ponownie z nami.

U nas weekend upłynął dość spokojnie-padało więc siedzieliśmy w domu. Wczoraj było troszkę lepiej i nadrabialiśmy zaległości spacerowe.
Dobrze, że ten tydz. jest taki krótki. Jakoś zlecą te trzy dni i znów będę z małym dłużej.
Jakoś nie miałam wyrzutów sumienia, że zostawiam go z babcią i nie brakowało mi tego czasu w domu, ale ostatnio, jak byłam z Szymonem jeden dzień w domu, to od tamtego czasu siedze w pracy jak na szpilkach i odliczam dni do weekendu, żeby być z nim cały dzień. Mam jakoś poczucie straconego czasu :baffled:
 
Mieliśmy jeszcze chętkę na piąte, ale ja już mam dość. Poza tym musielibyśmy się chyba do jakiegoś pałacu przeprowadzić :-D;-)
Ja coraz częsciej myślę o drugim dziecku... chciałabym zajść w ciążę w przyszłym roku, ale widzę, że mój mąż ostatnio zaczyna mieć wątpliwości -dopadł go chyba kryzys wieku średniego :baffled:, albo widmo przyszłorocznej 40tki :-D:-D:-D
wydaje mu się, że jest "za stary"
hej dziewczyny
melduje ze jestem po obronie i ZDALAM ocena na dyplomie 4
gratulacje!!!


Polka dlaczego szef Cię zwolnił, nie byłaś na wychowawczym?
 
Witam.U nas pochmurno i kropi.:crazy:Jem wlasnie na sniadanko mleko z musli owocowym:tak:Moja Klaudia dzis wstala o 5:20:confused2:,zrobilam jej mleko i poszlam spac,ale pozniej patrze jednym okiem ze zasnela i jeszcze dwie godzinki moglam sie przespac.:tak:
Dziubek trudna decyzja ale ja mysle ze jak juz pojdziesz do pracy to decyzja o dziecku wtedy moze byc odkladana i odkladana.Chyba lepiej machnac drugie odrazu,odchowac troche i do pracy.;-):-p

Dziewczyny te co maja krzeselko uczydelko,jak sie podoba dzieciaczkom?
 
I ja witam. Zawiozłam małego już do babci, zrobiłam zakupy i biorę się za sprzątanie. A jest tego duuuużo, bo aż 200 mkw.:szok::sorry:
 
Iwuś, Zosia ma to krzesełko i uwielbia na nie wchodzić i je przesuwać, czasem zdarza jej się usiąść moim zdaniem to jak dla niej to jeszcze za wcześnie bo nie skupia się na tym co tam jest ale fajne bo mówi i gra no i lampka się pali na różne kolory ot wszystko:tak:
Pola pisałam Ci na GG:-)
Aha nie dziękuje za Wasze kciukasy :-D
Zosia zaraz mi uśnie to ja biorę się za obiadek, teściowa o 13 przyjedzie więc wyprawię je na dwór bo słonko dziś zajrzało do nas:-)
 
reklama
I ja witam. Zawiozłam małego już do babci, zrobiłam zakupy i biorę się za sprzątanie. A jest tego duuuużo, bo aż 200 mkw.:szok::sorry:
współczuję szczerze, też mam tyle, ale póki jestesmy we 3 to części domu rzadko używamy, dlatego tam mam sprzątanie, co jakiś czas, a nie codziennie.
Podziwiam Cię, że przy czwórce dzieci mówisz o piatym :-), ja czasem przy jednym nie mogę się ogarnąć
Ciekawe co będzie, jesli zdecydujemy się na kolejne.

Dziubek Iwonka ma rację. Ja po maciezyńskim zmieniłam pracę i dlatego nie moge powiedzieć na 100% że w przyszłym roku postaramy się o kolejną dzidzię, bo nie wiem, jak tu będzie wyglądała sytuacja.
Lepiej "machnąć sobie:-)" dwójkę, a potem zmieniać, bądź szukać pracę
 
Do góry