Majóweczki 2008

[keyko]

To ja też dołączę się do pisząco-błagających o zmywarkę. Nie wiem skąd to się bierze, po kryjomu ktoś mi wyżera lodówkę i podrzuca brudne talerze do zlewu, czasami obok a czasami zostają w pokoju.

Wrublik akurat Olka śpi na brzuchu, ale np. Miśka śpi rozwalona na plecach. Wczoraj ubrałam jej znowu tego pajaca, bo zasikała piżamę po kąpieli- przeleciała lotem błyskawicy przez łóżko sikając w międzyczasie i co, zrobiła kupę i trzeba było wszystko ściągać.

 

[sylwia85]

To może napiszmy zbiorową petycję, może ktoś się ulituje i zrzuci 3 na raz....
Mój P. też ma w tym największy problem że szafki w kuchni nie pasują i lodówkę trzeba by przesunąć w inne miejsce i będzie głupio wyglądać...Ja mam już gdzieś jego teorie po tym jak zrezygnowałam z wymarzonych czerwonych mebli bo on znalazł idealne wymiarowo.... nie uwzględnil jednak że ściana potraktowana przez "fachowca" nie ma tyle samo na każdej wysokości tak jak przy ziemi i zabrakło 2cm. Efekt jest taki że mam dziurę a szafki ostatnie stoją na strychu bo ściany kuć nie będziemy. Ze zmywarką może by się zmieściło ale trzeba by wszystko przesuwać , więc problem straszny dla niego oczywiście... Te meble i tak do wyrzucenia za kilka lat bo to dziadostwo że hej ale na razie inne rzeczy są ale te kilka lat na zmywarkę raczej nie uśmiecha mi się czekać, zwlaszcza że mimo rękawic skóra z dłoni schodzi mi średnio raz na miesiąc...

W ogóle jakie inne dziewczyny macie zmywarki i jakie wymiary 45 czy 60?

Wrublik macie już typy imion dla maleństwa?

 

[wrublik7]

och Sylwia mi weszłaby z wielkim podciśnięciem zmywarka na 40-45cm, ale musiałabym przesuwać kuchenkę gazową i zlew, nie wiadomo czemu wszystko to mam na jednej ścianie, mimo że wszędzie piszą, by tak nie stawiać, no ale ktoś przed nami w tym mieszkaniu był mądrzejszy

a co do imion, podoba mi się kilka... z chłopakiem imię mam wybrane jeszcze od 1 ciąży miał być Michałek, a dla dziewczynki już przy drugiej ciąży były trudności, no to teraz przekonać wszystkich że chodzi za mną imię Helenka jest trudno, po piosence Rubika "Piosenka dla Helenki" jeszcze bardziej upewniłam się że mi się to imię podoba się bardzo, nawet śniło mi się ostatnio...

 

[kwiateczek]

Witam
Lacze sie ze chcacymi zmywarkeU mnie G sam chce,pierwszy wysunal pomysl;-) ale wstrzymujemy sie poki co zeby nie taszczyc do PL potem.mysle ze tam juz sobie kupimy do mebli na wymiar.

Keyko usmialam sie.odloz jej juz te pizamkewiecie ja jak patrze na teubranka co nie ktore,polskie to sa niepraktyczne strasznieja mialam calkiem inne body czy spioszki niz moja kuzynka,wydaje mi sie ze moje lepsze.Niestety jej synek 2 mies straszy od KOndzia ale chlop sie urodzil 4.5 kg wiec nie bylo szans jej dac zwlaszcza ze ur,61cm a Kondzio 48cm

 

[szopek]

Witam.
Wrublik- na spokój w przyszłym i następnych nie liczę . Liczyłam na ten rok, bo Miku spoważniał ostatnio. Tydzień bez przedszkola zrobił swoje i był szał.
Ja mam ostatnio jakieś depresyjne loty, więc zgadzam się na największy meksyk jaki może być abyśmy tylko w komplecie byli.

Mam zmywarkę 45. Jakbym miała 60 to bym ją chyba raz na 2 tygodnie włączała. Tylko, żeby w 45 garnki umyć to jest średni biznes. 3 średniej wielkości mieszczą a myje to wszytko półtora godziny. Więc garnki czyszczę metodą tradycyjną. Pomimo tego warto, ja mam alergię na zmywanie.
Żeby się zmieściła zmywarka musieliśmy przenosić lodówkę w inne miejsce nie tak wygodne i przede wszystkim (ze względów estetycznych) wymienić blat. Mamy też taką lukę teraz, blat dochodzi do ściany a szafki są krótsze- Miku tam auto parkuje.
Keyko- to masz je przynajmniej w zlewie, ja ciągle muszę wyjmować puste talerze z lodówki.

Ja mam na Mikołajowej liście lusrzankę cyfrową i nic, ani widu ani słychu. W dodatku mój zwykły aparat się rozkracza niestety. Trzeba mu oddać, ze ma 6 lat to jak na nowoczesną technologię to prehistoria.
Laptop by się przydał...

 

[keyko]

Keyko- to masz je przynajmniej w zlewie, ja ciągle muszę wyjmować puste talerze z lodówki.

Jak czasami włącza mi się "podkapcanie"- zadziorny humorek, to mówię do M stojąc przy pełnym zlewie: "Patrz, znowu ta hołota zżarła i po sobie nie posprzątała", na to M najczęściej: "No co za hołota, w ryja walnąć, żarcia nie zostawiać" i tak ciągle.

 

[sylwia85]

Jak czasami włącza mi się "podkapcanie"- zadziorny humorek, to mówię do M stojąc przy pełnym zlewie: "Patrz, znowu ta hołota zżarła i po sobie nie posprzątała", na to M najczęściej: "No co za hołota, w ryja walnąć, żarcia nie zostawiać" i tak ciągle.

Wziąść i hołotę męża zaprzągnać do garów ja czasem to robię to sam mówi o zmywarce, właśnie przed chwilą była poważna rozmowa;-)

Szopku na pewno będziecie w komplecie nie mysl o takich rzeczach kolejne dni coraz bardziej cię do tego przybliżają. A nie proponuje ci lekarz jakiś silniejszych srodków na powstrzymanie skurczów, jak no-spa i magnez nie pomagają ja jakoś w 20 którymś(6/7) dostalam Fenoterol, co prawda teraz go przeklinam ale jak pomógł to wtedy nie myślałam że mogę mieć potem jakieś skutki uboczne.

 

[wrublik7]

ach u nas rozmowy o zmywarce się nasiliły od czasu jak zmuszam się oszczędzać kosztem męża... a on powiada że jego ręce nie są stworzone do zmywania oj a puste talerze w lodówce skąd ja to znam?

szopek na pewno będziecie w komplecie! inaczej nie może być!

a co do Mikołjowej listy, to u mnie ona też dłuuuuga, najgorsze to gdzie znaleźć to miejsce by wszystko to upchnąć w naszym mieszkaniu...

 

[iwonka2006]

Przyznaję że nie zaglądałam tu od jakiegoś czasu a tu tyle postów...
Wrublik dzięki za pamieć i życzenia dla nas,wszystkiego najlepszego w nowym roku :-)

Polka a co tam u ciebie????? Odezwałaś się i zniknełaś.


Ja też z tych co chcą zmywarkę niestety brak u mnie też miejsca.Nie na widzę zmywać. Ale muszę coś wymyśleć.U mnie jak coś wejdzie to tylko ta wąskazm ywarka 45cm , na większą nie ma szans.
Chyba trzeba mając zmywarkę zaopatrzyć się w większa ilość talerzy i sztućcy prawda?


Życzę w takim razie wszystkim potrzebującym zmywarek aby w tym roku marzenia się te spełniły.

Co do prezentów,to dostały moje troszkę tego bo tych mikołajów trochę było wśród,rodziny i znajomych,ale dziś właśnie zamówiłam im kolejne zabawki(z ich skarbonek płacone),tzn lalki z serii monster high,dla jednej córkę yeti'ego(nr 6 na pierwszym zdjęciu ) dla drugiej córkę wilkołaka(nr 2 na pierwszym zdjęciu) i powiem wam że mi tez bardzo sie podobają te lalki.Wole te niż kolejne barbie......
Jest ich trochę do uzbierania więc w tym roku już raczej wiadomo jakie prezenty na różne okazje będą dostawać.:-)

 

[wrublik7]

Witam zimowo!!! ale u nas napadało... ale że jest powyżej 0 to zaraz będzie się topić i będzie breja, eh dobrze jednak że nie muszę nigdzie w takie coś brnąć...

Ja też z tych co chcą zmywarkę niestety brak u mnie też miejsca.Nie na widzę zmywać. Ale muszę coś wymyśleć.U mnie jak coś wejdzie to tylko ta wąskazm ywarka 45cm , na większą nie ma szans.
Chyba trzeba mając zmywarkę zaopatrzyć się w większa ilość talerzy i sztućcy prawda?


Życzę w takim razie wszystkim potrzebującym zmywarek aby w tym roku marzenia się te spełniły.

Co do prezentów,to dostały moje troszkę tego bo tych mikołajów trochę było wśród,rodziny i znajomych,ale dziś właśnie zamówiłam im kolejne zabawki(z ich skarbonek płacone),tzn lalki z serii monster high,dla jednej córkę yeti'ego(nr 6 na pierwszym zdjęciu ) dla drugiej córkę wilkołaka(nr 2 na pierwszym zdjęciu) i powiem wam że mi tez bardzo sie podobają te lalki.Wole te niż kolejne barbie......
Jest ich trochę do uzbierania więc w tym roku już raczej wiadomo jakie prezenty na różne okazje będą dostawać.:-)

zmywarkę można mieć... podzlewową, ale taka to mieści tylko 5 kompletów, więc chyba trzeba by było zmywać w niej codziennie, ale jak nic nie wykombinuję z miejscem w kuchni, a raczej jego brakiem to chyba nawet na to codzienne zmywanie, co do ilości naczyń, to racja, trzeba mieć trochę więcej i tu znowu problem, gdzie to wszystko pomieścić w 3 szafkach... ech a chciałam ja kuchnię na zabudowę, no to asy brakło i kupiliśmy nieustawnego gotowca...

lalki są ładne, ale aż się boję tego czasu jak córy mi będą zbierać kolekcje lalek...

powoli odczuwam potrzebę wicia / przemeblowania gniazda... za niecałe 4 miechy będzie nas w domu 5... a bałagan ze wszystkim totalny, wygląda na to że będzie chłopak, więc w przyszłości muszę myśleć o 2 oddzielnych pokojach dla dzieci... choć na razie maleństwo będzie ze mną w sypialni, a potem nas będzie czekać przemeblowanie całego mieszkania

miłego weekendu i całego następnego tygodnia życzę!