reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Przykro mi. Gratuluję podejścia. Również będę celowac na czerwiec. Wciąż czekam na @. Wczoraj powinna być.

Po moim śnie, że jestem w ciąży z trzecim synem, to wolę w tej ciąży nie być [emoji23][emoji23][emoji23]
Wolę sen, że to ma być dziewczynka [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Oj chyba niewiele nas zostało do testowania . Ja to z kolei chciałabym drugiego chłopca [emoji7] chociaż oczywiście wiadomo że najważniejsze żeby baby było zdrowe.

Gratuluję zdrowej postawy dziewczyny [emoji11] jak nie tym to kolejnym razem, najważniejsze żeby w koncu zaskoczyło.
 
Oj chyba niewiele nas zostało do testowania . Ja to z kolei chciałabym drugiego chłopca [emoji7] chociaż oczywiście wiadomo że najważniejsze żeby baby było zdrowe.

Gratuluję zdrowej postawy dziewczyny [emoji11] jak nie tym to kolejnym razem, najważniejsze żeby w koncu zaskoczyło.

Ja wierzę, że w końcu na każdą z nas przyjdzie pora.
 
Dokładnie tak :) najgorsze to się spinac że musi się udać choćby nie wiem co, wtedy to jak na złość nic nie ma z tego. Z pierwszym synem udało się nam w pierwszym cyklu starań jednak nie czułam presji że od razu ma być ciąża. W tym cyklu to mam takie przeczucie że nic z tego mimo że do @ jeszcze kilka dni. Może ze dwa razy tylko były przytulanki bo potem miałam ten atak i jakoś nie miałam kompletnie ochoty. Co prawda na owulacje mogłam się załapać jednak mam przeczucie poprostu :) od września może uda mi się bardziej przyłożyć do tematu he he
 
reklama
A ja dziewczyny wczoraj ostatnie przytulanko, a dziś mnie tak boli podbrzusze , że chodzę pogięta , wzięłam paracetamol bo nie mogłam znaleźć nospy bo jadę do przyjaciółki , więc muszę jakoś funkcjonować :)
A najlepsze było wczoraj - poszliśmy do znajomych no i chipsy każdy wybierał smak jaki chce jeść no i ja z jej córeczką wybrałyśmy Fromage, no i ja tak jem i mówie , że mi czymś innym smakują , jakby wędzone czy coś - a ona do mnie mówi , że kiedyś lubiła piwo 0% i do tego chipsy cebulkowe i jej jechały jakimś łososiem i stwierdziła, że coś nie halo jest i się okazało na drugi dzień , że w ciąży jest . I się śmieli , że może ja też jestem jak mi inaczej chipsy smakują , a ja dopiero w trakcie starań , więc nie wiem czy to możliwe hehe :-D
 
Do góry