reklama
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Mój chodzi na zakupy ja od 15 marca w sklepie nie bylam, tylko las.
Od przyszłego tyg idzie do pracy za cos trzeba żyć, a od tamtej pory nie był w pracy bo został zwolniony z powodu wirusa szef zamknął całą firmę na amen i ogłosił bankructwo, bezrobocia mu naliczyli tyle co kot naplakal więc innego wyjścia nie ma
Aurelka1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 265
Tu mam fajny przepis, zawsze robię z tego. Tylko to jest na taką dużą blaszkę od piekarnika, ta czarna. Można jakoś sobie rozłożyć na mniejsze
Mój pracuje zdalnie w domu, na zakupy max 2 razy w tygodniu, z czego raz na szybko po chleb. Mieszkam na wsi więc tutaj jest spokojnie.
Aurelka1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 265
Mój opiekę na dzieci ma, zakupy ogarnia raz w tygodniu takie większe
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Mój od niedzieli z nami w domu, jedynie raz na jakis czas na zakupy jedzie. Wcześniej dwa tygodnie spał w naszym "starym" mieszkaniu bo ma swoją firme i mial kontakt ze swoimi pracownikami, wspolpracownikami etc. Odbyl "kwarantanne" wrocil i teraz pracuje z domu. Ja ostatnio w sklepie bylam w tlusty czwartek, a wczesniej w styczniu
a od ferii i dzieci trzymamy w domu, bo zaczynalo sie robic nieciekawie.
K
karo88*
Gość
Ja niestety do sklepu wychodzę rzadko bo rzadko cis jeść trzeba 
jakiś sobie radzę maseczka rękawiczki raz dwa zakupy i wychodzę ...mam fatalny dzień dziś siedzę i ryczę 
nie dość że te uda mnie dołują moje z tą wysypka to jeszcze " ojciec " dziecka oszaleje przez niego w niczym mi nie pomaga nic nie kupił nawet głupiej pieluchy tetrowej niczego wszystko kupiłam sama wszystko a on smie dzw i mówić że będzie walczył o dziecko teraz kiedy tyle rzeczy złych zrobił ...to jest chore mam mega dola w niczym mi nie pomaga nam tylko nadzieję że sąd weźmie to pod uwagę wszystko bo oszaleje jego wybryki zachowania smsy rozmowy tejef ...
jakiś sobie radzę maseczka rękawiczki raz dwa zakupy i wychodzę ...mam fatalny dzień dziś siedzę i ryczę nie dość że te uda mnie dołują moje z tą wysypka to jeszcze " ojciec " dziecka oszaleje przez niego w niczym mi nie pomaga nic nie kupił nawet głupiej pieluchy tetrowej niczego wszystko kupiłam sama wszystko a on smie dzw i mówić że będzie walczył o dziecko teraz kiedy tyle rzeczy złych zrobił ...to jest chore mam mega dola w niczym mi nie pomaga nam tylko nadzieję że sąd weźmie to pod uwagę wszystko bo oszaleje jego wybryki zachowania smsy rozmowy tejef ...
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
My tez na wsi i mamy ogrod co bardzo doceniam szczegolnie w aktualnej sytuacji
a sasiad mieszka jakies 30 metrow od nas.
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Ja niestety do sklepu wychodzę rzadko bo rzadko cis jeść trzeba
W Polsce sądy stoją za matką. On sobie może sobie walczyć, ale "jedynie" (w sumie to czasem az) o kontakty z dzieciatkiem.
reklama
K
karo88*
Gość
Tu będę walczyła o ograniczenie praw to napewno zresztą niedługo nam rozmowę z adwokatem więc wszystkiego się dowiem...