reklama
skorupka89
Zaangażowana w BB
nadzieja, aguśka trzymamy kciuki za wasze wizyty :-)
Cześć Dziewczęta :-)
I zostałam uziemiona w łóżku… :-( Może teraz będę w stanie być z Wami na bieżąco ;-)
Martwię się, bo cały czas mam kłucia i bóle brzucha. Jak tylko trochę pochodzę, to zaraz czuję brzuch. Do tego zawroty głowy się dzisiaj pojawiły. Wychodzi na to, że rzeczywiście muszę leżeć w łóżku i przełączyć się na tryb oszczędny i to BARDZO...
Mam nadzieję, że cała reszta Was czuje się dobrze i jest na chodzie :-)
I zostałam uziemiona w łóżku… :-( Może teraz będę w stanie być z Wami na bieżąco ;-)
Martwię się, bo cały czas mam kłucia i bóle brzucha. Jak tylko trochę pochodzę, to zaraz czuję brzuch. Do tego zawroty głowy się dzisiaj pojawiły. Wychodzi na to, że rzeczywiście muszę leżeć w łóżku i przełączyć się na tryb oszczędny i to BARDZO...
Mam nadzieję, że cała reszta Was czuje się dobrze i jest na chodzie :-)
ano widzisz ;-) jadę na śląsk ;-)Aśku to widze że do mojego miasta przyjeżdzasz na szkolenie ? :-)
rocznik 2007Aśku mam identyczny![]()

A ja mam zaparcia ciągle ostatnio ehh![]()
No to witaj w klubie, choć u mnie jest to pewnie wynikiem tego, że pochłaniam kosmiczne ilości słodyczy :-(
Ja też nie unikam słodyczy, ale przed ciążą nigdy nie miałam takich problemów, a też ich nie unikałam
. Więc obstawiam że to jej wina!! 
Chociaż chyba to jednak nie zaparcia, bo to podobno rzadkie wypróżnianie - 2 razy w tygodniu. To nie wiem co to jest, bo się wypróżnam, tylko wcześniej czuję że chcę a nie mogę i dopiero po jakimś czasie mogę
. Heeem, przepraszam że taki temat jak ktoś właśnie je śniadanie
.
Chociaż chyba to jednak nie zaparcia, bo to podobno rzadkie wypróżnianie - 2 razy w tygodniu. To nie wiem co to jest, bo się wypróżnam, tylko wcześniej czuję że chcę a nie mogę i dopiero po jakimś czasie mogę
Ostatnia edycja:
Makao, Bąbelku- dziękuję za troskę. do szpitala nie mam zamiaru teraz jechać. trochę się uspokoiło. cały czas biorę to samo co w szpitalu- czyli luteina 2x2 dowcipnie i nospa 3x1, a tam bym ani prywatności nie miała ani dobrego jedzenia..
zostałam w łóżku. niestety córe musiałam dziś w domu te przytrzymać, bo kaszle strasznie i ją brzuszek boli-mega rozwolneinie ma moja księżniczka. więc tak razem dogorywamy.
w piątek mam super dokładne usg- zobaczymy wiec co tam się dzieje wewnątrz.
eh..chcialabym móc normalnie funkcjonowac...
zostałam w łóżku. niestety córe musiałam dziś w domu te przytrzymać, bo kaszle strasznie i ją brzuszek boli-mega rozwolneinie ma moja księżniczka. więc tak razem dogorywamy.
w piątek mam super dokładne usg- zobaczymy wiec co tam się dzieje wewnątrz.
eh..chcialabym móc normalnie funkcjonowac...
reklama
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2013
- Postów
- 12
Witajcie Dziewczyny,
Jesteście niemożliwe
Piszecie stronka za stronka
Jestem po badaniach prenatalnych i mój maluszek ma się dobrze. Wszytskie pomiary w porzadeczku i jesteśmy już troszke spokojniejsi.
A i prawdopodobnie chłopaczek
Prawdę mówiąc jest nam wszystko jedno ale ciekawe czy lekarz miał rację. Ogólnie badanie oprocz ogladania maluszka nie spełniło naszych oczekiwań. Może dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni donaszej pani doktor, która wszytsko krok po kroku nam opowiada. No ale nie ma co. 30 mamy swoja wizytę i znów zobaczymy naszego Skarbeczka
Dziś odstawiam też duphaston, mam jeszcze luteinę zostawić. A Wy jak dziewczynki? przyjmujecie coś?
Jesteście niemożliwe
Jestem po badaniach prenatalnych i mój maluszek ma się dobrze. Wszytskie pomiary w porzadeczku i jesteśmy już troszke spokojniejsi.
A i prawdopodobnie chłopaczek
Dziś odstawiam też duphaston, mam jeszcze luteinę zostawić. A Wy jak dziewczynki? przyjmujecie coś?
Podziel się: