reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mali odkrywcy ...

No numeranci! Gadają, rozbijają się, przytulają - super się o tym czyta :-D Zwłaszcza gdy w kojcu siedzi Piotwór, którego szczytowym osiągnięciem jest wrzask 'MNIAM!!!' na widok każdego jedzenia :-D:-D

Co do ortopedy, mamy zalecenie kontroli 15-17m-ąc życia, tzn. gdy już
będzie w miarę sensownie chodził (tak się domyślam, no mam nadzieję, że wtedy już będzie chodził ;-)).
 
reklama
Gratki dla maluchów
Livcia piknie mówi mama,reszta to am,daj,tata,nuni-czyli kotka nasza,ała,kot,ne,aa-czyli wiadomo ,dida na cycka,oć-czyli chodz,da da ,be,baba ,dziadzia
nowe osiągnięcie to wdrapywanie sie na wszystko ,na tapczan np.no i biega koszmar,zjada wszystko co wisi na krzaczkach ,oczywiscie zielone
 
Biedna poobijana Mela.

Czarek zaczął chodzić :szok: Ale jakieś baaardzo ostrożne to moje dziecko, zanim zdecyduje się na zrobienie paru kroczków zastanawia się z dziesięć minut :-D

Emilla
nam ortopeda kazał przyjść do kontroli jakiś miesiąc po rozpoczęciu chodzenia na dwóch kończynach.
 
szopka no brawa dla Czarka :-)
Mój Skubaniec też już by umiał chodzić (jak się zapomni, to robi kilka kroków) ale Mu się nie chce :dry:
 
Brawa dla Czarusia!!!

Esiu Meli tez sie nie chcialo,lazila i lazila przy tych meblach,dopiero sie przemogla przy takim chodziku do pchania.Nie mogla uwierzyc ze sama moze gdzies zawedrowac,bez niczyjej pomocy.W szoku byla normalnie!!!
Dwa dni po przygodach licznych z chodzikiem powedrowala sama:)
Kase wydalam na chodzik i teraz stoi i sie kurzy ale chyba sie przydal.Teraz zerka na niego tylko jak sie o niego potknie heheh

Gosiu to duzo mowi Twoj Livciak!!!!Szok!!!

Zapomnialam napisac ze Mela wczoraj dwa razy powiedziala mama i teraz jestem pewna ze calkowicie swiadomie!Tak wyraznie,cudownie,az sie poplakalam.Warto zyc dla takich chwil!
 
Ostatnia edycja:
No gratki dla rozgadanych maluchów:-)
A ten mój ani me ani be. No ja nie wiem kiedy zacznie cokolwiek gadać poza gzziii (jak zobaczy sprzęt na kółkach) albo brrrr (jak zobaczy sprzęt na kółkach):confused:

A co do chodzenia to chyba dłuuugo jeszcze bedzie raczkowanie. Po pierwsze dlatego ze wcale mu do chodzenia nie śpieszno a po drugie lekarz zalecił zeby nie pozwalać mu wstawać. A jak sobie nie bedziemy radzić to "wiązać nogawki sznurówką, żeby pełzał":baffled:. No to faszysta jakiś!!!
Dzisiaj jeszcze mnie nastraszył, że lepiej teraz się pomeczyć niż potem robić jakieś zabiegi chirurgiczne. Już sama nie wiem czy on czasem nie za bardzo przesadza.:dry:
Podobno dopiero 6 ładnych białych zębów jest oznaką, że kości dziecka są gotowe do obciążenia podczas chodzenia.
No mamy 6 zebów od dłuższego czasu ale to prawie przezroczyste:-(
 
Zapomnialam napisac ze Mela wczoraj dwa razy powiedziala mama i teraz jestem pewna ze calkowicie swiadomie!Tak wyraznie,cudownie,az sie poplakalam.Warto zyc dla takich chwil!


Oj, warto:-)
Zu nie mówi co prawda mama, ale mówi ślicznie tata i tatuś. Mój m chodzi dumny jak paw i bardzo to przeżywa. Widziałam nawet łezki w oczach tak się wzruszył za pierwszym "tatuś":tak:

Podobno dopiero 6 ładnych białych zębów jest oznaką, że kości dziecka są gotowe do obciążenia podczas chodzenia.
No mamy 6 zebów od dłuższego czasu ale to prawie przezroczyste:-(

:confused:
To u nas jakoś gupio, bo zębów dopiero 4, a chodzi już diabeł mały.
Emmila jak zęby mogą by przezroczyste?:confused::zawstydzona/y:
 
rany, jak te dzieciaczki się błyskawicznie zmieniają:-)
szopka super:tak:
Emmila:szok: sznurówką:szok:

nie pisałam wam, że od 3 dni Michał pije z normalnego kubka/szklanki:tak: w związku z tym można go co chwilę przebierać:baffled: ale najlepsze jest jak zrobi łyczek, obejdzie mnie naookoło, kolejny łyczek, znów kółeczko itd... bo on stać czy siedzieć nie może:-D od dzisiaj pije z bidonu:tak: tylko z niekapka nie chce:no:
charakterek pokazuje na każdym kroku:sorry2::baffled: decyduje gdzie chce iść (zawsze w przeciwnym kierunku do zamierzonego przez nas), karmi swoim jedzeniem suczkę teściów i częstuje się jej żarciem:baffled:, włazi na wszystko, na co wpakuje nogę (jeszcze trochę a będzie szpagat na stojąco robił, żeby się gdzieś dostać), wchodzi po schodach... aż się boją, jak zdemoluje żłobek i każą mi za straty zapłacić:-D
 
Maks zaczął pić z niekapka jeszcze przed roczkiem, niestety wszystkie niekapki po jego interwencji stały się kapkami :baffled:
A butli używamy tylko rano i wieczorem do kaszki ;-)
 
reklama
Do góry