hehe Aenye,chyba juz spicie??a wiesz,to wcale nieprawda z tym kapaniem; ja czasami w ogole nie kąpię a szkrab i ta zasypia tak ok 21.i spi dłużej ode mnie całe szczęście
bo zgadzam się z tobą ze nic fajnego we wstawaniu w srodku nocy nie ma
Nieistotna, nie obraź sie, ale twój facet to baran.zachowuje się jak moja T. jakby miał milion obowiązków domowych to tez by włożył małego do łózeczka- przeciez nie bedziesz go caly czas nosic na rękach.a w ogole to jest okropne jak ktos cię poucza.jak taki mądry to niech da przykład i sam idzie na ten pierdolony spacer.będziesz mieć spokój przez chwilę.
kurczę, ja w sumie w ogóle nie noszę.ale wieczorami tak ok 18 grubasek domaga się rozrywki i wtedy trzeba pajacowac;robic glupie miny,gadac, pokazywac wszystkie zabawki, spiewac
.a raz nawet zrobilam mały teatrzyk:laugh2L:


Nieistotna, nie obraź sie, ale twój facet to baran.zachowuje się jak moja T. jakby miał milion obowiązków domowych to tez by włożył małego do łózeczka- przeciez nie bedziesz go caly czas nosic na rękach.a w ogole to jest okropne jak ktos cię poucza.jak taki mądry to niech da przykład i sam idzie na ten pierdolony spacer.będziesz mieć spokój przez chwilę.
kurczę, ja w sumie w ogóle nie noszę.ale wieczorami tak ok 18 grubasek domaga się rozrywki i wtedy trzeba pajacowac;robic glupie miny,gadac, pokazywac wszystkie zabawki, spiewac

