mamusie grudniowe:)

[Dita]

heh - kasia - Andrzej moze, jak najbardziej, był już jako mama na dzień mamy, pójdzie na zakończenie, ale Ali zależy na mojej obecności. Właśnie sobie obiecuję że ostatni raz małej odmawiam. Nie moge poświęcać rodziny dla pracy. Nie za te pieniądze.

 

[Dita]

a w ogóle to się zrobiło zimno i brzydko brrr. A było tak ładnie...

 

[Roni21]

jak chcecie moge porobic sztuczny tlok ;-)

 

[Dita]

może być. Bo kurna cienko coś ostatnio z tym ruchem;-)

 

[Roni21]

wszystkie uciekly ;-)

 

[Dita]

Ale dokąd? Mój Boże, dokąd uciekły?;-)

 

[Roni21]

na inne wONtki ;-)

 

[..aenye]

ello, ja sie witam ;-) z Masa przy cycku, ale zawsze

Dita, wspolczuje.. okropne, takie dylematy :-(

Joasia, bidulek maly.. zreszta wy oboje :-( pewnie sie nameczyliscie okropnie.. a maly nie dziwne, ze sie teraz boi, skoro sie tyle nacierpial!.. jej :-(

u nas nudy ;-)

 

[Dita]

jeszcze 27 minut i spadam do domu;-)

 

[luckymama]

Elo. Przylazłam sie zameldować że żyja:-)

Aenye spóźnione życzenia naj naj na urodziny:-)
Asiu współczuję przezyć. mam nadzieję że teraz bedzie git:-)
No Nonek prymusie wielkie gratulacje!!!:-)
Kasiu jak zdrówko Lepiej troche czy nawrót na całego Pozdrawiam.
Dita jak przeczytałam o Asi, to przyznam - mokre oczy. Dramat:-(
Roni buziam;-).

T przyjechał. Na 2 tygodnie