Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[RiSiA]

Pajka nie grzeja i chwala im za to my mamy cale noce otwarte okna, zreszta grzac mozemy nawet w lecie, wlaczamy kaloryfer i juz A malemu moze zaloz pajaca ze stopami..

Ollena u mnie jest prawie 0 stopni Sebek spi teraz w pizamce +bluza polarowa +spodnie z dresu :/

Tak, Pajkaa, jestem na npr`rze. Pod takim samym nickiem

no ja jestem tak jako Lenka28

 

[ana_83]

no ja jestem tak jako Lenka28[/QUOTE]

No to milo Cie tez tutaj spotkac

 

[RiSiA]

dziewczyny jest info od Ullany wiecie gdzie....

 

[RiSiA]

no ja jestem tak jako Lenka28

No to milo Cie tez tutaj spotkac

wzajemnie ja tutaj jestem sporo czasu

 

[Maya12]

Hej laski,
Mou zaciągaj chłopa na przytulanki co drugi dzien Ciąża murowana :-) Ten cykl będziesz miała CLO, czy następny?
ana_83 - witaj :-)

Ech i koniec weekendu, L. jutro do pracy i znow sie zaczyna tydzien... ale to oznacza, ze blizej do usg, jeszcze 13 dni :-) I dziś tylko jednego pawika zaliczyłam ufff

 

[my_sweety]

Dobry wieczór
aga_83 - witaj:-)
Ja jutro mam usg genetyczne. Denerwuję się trochę.
Wiecie co się dzisiaj stalo - przygarnęliśmy jeża. Jest mały i nie przetrwałby zimy na dworze. Znalazł go w ogrodzie nasz Ringo. Teraz jeżyk śpi w kartonie w piwnicy:-)

 

[MOUSEFISH]

Hej laski,
Mou zaciągaj chłopa na przytulanki co drugi dzien Ciąża murowana :-) Ten cykl będziesz miała CLO, czy następny?
ana_83 - witaj :-)

Ech i koniec weekendu, L. jutro do pracy i znow sie zaczyna tydzien... ale to oznacza, ze blizej do usg, jeszcze 13 dni :-) I dziś tylko jednego pawika zaliczyłam ufff

Zależy kiedy się Trix zlituje nade mną


Ana - w końcu dołączyłaś Fajnie !!!!
JA już tam nawet nie zaglądam. Moderatorzy prawie bogów z siebie robią i psują całą dyskusję.
Jakiś niewygodny temat to od razu kasują.
Ach - nawet nie chce mi się o tym pisać.
Tak czy siak - cieszę się że do nas dołączyłaś. My tu w dużej ilości używamy testów owu i jesteśmy czasami calusieńki dzień.

A mi się @ rozkręciła i dopiero jak się rozkręciła to brzuch zaczął boleć...

Ollena - no chyba tak zrobię... he he. Wypełnię papiery o adopcję i rach ciach i zaskoczę
Gdzieś widziałam taki wykres. Mogę się pomylić dosłownie w dwóch czy trzech procentach:
71% - to rodzice posiadający już potomstwo
16% - to pary starające się, czekające na adopcję itp...
13% - to matki usuwające ciąże.

Ile par czekających na adopcję było by szczęśliwych i kochało dzieci tych matek, które je usuwają... smutne to jest... cholernie smutne... :-(

 

[my_sweety]

MOU - mam znajomych, którzy 2 lata po zaadoptowaniu córeczki doczekali się swojego biologicznego potomka.

 

[MOUSEFISH]

Sweety - no to mieli przeolbrzymie szczęście, już nie mówiąc o adopcji że spełnili kryteria,
Ale my już mamy jedno maleństwo, a z tą adopcją to taki luźny temat. Nie staralibyśmy się. Parom bezpłodnym bardziej się należy to szczęście

 

[my_sweety]

Adopcja była już po próbach in vitro, inseminacjach etc, etc. I fakt, udało im się w miarę szybko i do tego adoptowali 6 tygodniową dziewczynkę, która trafiła do nich prosto ze szpitala.
A Ty MOU Słonce skup się na serduszkowaniu;-)