Pajkaa - gdyby się w tym cyklu udało, to chyba na listopad bym się jeszcze załapała :-) Ale słuchaj - ja się tak wczoraj strułam, że całą noc wymiotowałam... no przesadziłam, ale ze 4 razy to na pewno. I nie wiem, czy zdążyłam strawić clo, obawiam się że nie. Bo miałam je w żołądku może ze 3 godziny. Dziś wzięłam kolejną tabletkę i nie wiem czy tylko czterech nie będzie w tym cyklu. Myślę że wczorajsza poszła z wodnikiem szuwarkiem 

Kasiik - mojej znajomej tu w uk, która miała dwa razy cesarkę lekarz powiedział że trzecie dziecko po dwóch cesarkach to może być już tylko marzenie niestety, bo macica mogłaby nie dać rady z trzecim dzieckiem. Ale to angielski lekarz wygłosił taką teorię. Może być w tym trochę prawdy jednak. Co do naturalnego po cesarce, to raczej zupełnie normalna opcja. Wyżej wspominana znajoma była pytana czy chce rodzić siłami natury czy kolejną cesarkę chcę, więc chyba można. Tu niestety można sobie wybierać jak się chce urodzić.


Kasiik - mojej znajomej tu w uk, która miała dwa razy cesarkę lekarz powiedział że trzecie dziecko po dwóch cesarkach to może być już tylko marzenie niestety, bo macica mogłaby nie dać rady z trzecim dzieckiem. Ale to angielski lekarz wygłosił taką teorię. Może być w tym trochę prawdy jednak. Co do naturalnego po cesarce, to raczej zupełnie normalna opcja. Wyżej wspominana znajoma była pytana czy chce rodzić siłami natury czy kolejną cesarkę chcę, więc chyba można. Tu niestety można sobie wybierać jak się chce urodzić.



Przykre.. no ale nie nastawiam sie już na nic:-(
Ale juz dzis smiga. :-):-) 