Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[Czarni]

mnie zawsze kołyska przerażała ze nie daj bóg mi dziecko wypadnie gdzieś sie przesunie i poleci masakra jakaś wole leżaczki ;-)

 

[MOUSEFISH]

ta kołyska pleciona właśnie nie była stabilna, zupełnie nie była i miała bieguny w poprzek, a nie jak na podanym linku - wzdłuż, i też nie była stabilna wcale a wcale. Miałam stracha po pierwszej próbie, więc nie korzystałam po tym jednym razie.

O! zakochałam się w tym, może jak już mi się kiedyś uda zafasolkować i urodzić to stanieje, i będzie mnie na to stać http://www.ebay.co.uk/itm/FISHER-PR...089?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item5648a19781
dla mnie rewelka!

 

[Czarni]

piękne też mi sie to podoba jest też podobne z fishera ale już starsza wersja kołyski i to jest porażka koleżanka kupiła dla swojego dziecka i zaczyna bujac to nie ma jednego rytmu tylko zaczyna sie niezle rozbujać nigdy nie zapomne jak jej mała darła sie ze stachu

 

[MOUSEFISH]

ale mówisz o tym plecionym czy tym na stelażu metalowym?

 

[fioletowa]

coś cisza tu chyba dziewczynki już żyja weekendem :d my sie pakujemy czekamy aż D wroci z pracy i oid dzisiaj jestesmy na swoim

tak teraz oglądam dzien dobry tvn i sie zastanawiam a jaki my wozek kupimy dla kruszynki jak juz bedzie ceny są nieziemskie... 3500 - 6500 xd


a wy macie juz coś wypatrzonego

,

fajnie , przeprowadzka :-)

a co do wózka to ja mam xlandera xa - dalismy za cały zestaw 1500 i nie zamierzam zmieniać...
mi powiedzieli w hurtowni jedną rzecz - wózek może być tani, ale fotelik do samochodu musi być bardzo dobry... dlatego ja myślę o maxi cosi jak już będziemy mieli o czym myśleć... tym bardziej że go można wpiąć do xlandera

@ nadal nie ma wytrzymam do poniedziałku i jak się @ nie pojawi to zatestuję jeszcze raz, albo się wkurzę i pójdę na betę

na szczęście przyjeżdża dzisiaj na weekend mój tata z siostrą najmłodszą, więc nie będę miała czasu myśleć

fioletowa daj znać jak badania

trzymam kicuki za testy
ja czekam do popołudnia i sprawdzam, nie wiem czy będę bardziej wkurzona jak się okażę że jest ok, czy jak się okaże że nie jest ;-)

moj kacper ogolnie to mial 5 wózków w ty2 głebokie i 3 spacerówki ale niestety ze spacerówek zadna sie nie rozklada na płasko..

heh ja miałam tylko 2 - xlandera, a potem jak już był większy to kees - spacerówkę parasolkę


ee kurde przez to zamieszanie w pracy juz widze kilka postow wiecej... hehe nadrabiam

 

[Czarni]

Sprzedam FISHER PRICE - leżaczek, bujaczek, huśtawka Szczecin • Ogłoszenia Tablica.pl

dokłądnie o tym mówie

 

[fioletowa]

mou - badania o których pajkaa pisała - akurat dziś mam 3 dc, więc zrobiłam prolaktynę, Lh, fsh i estradiol...

widzę drugie działanie castagnusa - mam skąpszy okres, myślę że jeszcze jeden dzień i może być po @...
nie zdziwię się więc jak się okaże że mam coś z prolaktyną pogibane...


ja mam leżaczek fishera - na kołyskę było mi szkoda kasy, bo ich nie można długo używać, a leżaczka młody używa do teraz...

 

[MOUSEFISH]

Czarni - he he- to koleżanka musiała mieć anty kołysankowe dziecko, albo złą prędkość ustawiała, albo miała popsuty egzemplarz . Moje 3 znajome miały te zielone fisherki co link też podałam i wszystkie dzieciaczki to zaczynały marudzić dopiero jak się je wyciągało z tej kołyski no ale każde dziecko inne, jedno woli być kołysane a inne nie lubi. Moje uwielbiało być noszone i bujane, nie wiem czemu nie pomyślałam o zakupie tego cuda... pomyślę przy kolejnym szkrabie
Fioletowa - wszystko możliwe, to by wyjaśniało Twoje dziwne wykresy przed castagnusem, a całkiem fajny wykres po castagnusie. Coś w tym jest.

Za godzinkę mykam na spacerek z pierożkiem moim i po składniki na ciacho mniamniusiowe.
Nie robię często słodkości, ale dziś mam nieziemską ochotę. Może to brak cukru ??? Od dwóch miesięcy jestem na słodziku. Ale takim co smakuje prawie jak cukier więc luzk, i nie jest to żaden aspartam czy jedno z tych paskudztw. No ale organizm domaga się braków - więc sprawię sobie dziś przyjemność - mmmm :-)

 

[xMartusiax]

hej dziewczyny.
otoz tak...dzis powinnam dostac @ ale narazie cisza w tym temacie bo jeszcze jej niema:-)nierobilam jeszcze testu ale slyszlam ze podobno jak temp w pochwie wynosi ok 37 to doszlo do zaplodnienia.ja wlasnie zmierzylam i mam 36,9.czy to oznacza ze sie udalo??:-):-):-):-)Co sadzicie?;-)

 

[MOUSEFISH]

Martusia, ja mam czasami 37.4 w dniu spodziewanej @ i nie ma zapłodnienia. Tempki nie mierzy się kiedy się chce, tylko zanim się jeszcze prawie oko otworzy, po minimum 3 godzinach nieprzerwanego snu. Równie dobrze przez ostatnie 2 tygodnie mogłaś mieć codziennie 37.2 a dziś 36.9. Nigdy nie można sugerować się jednym pomiarem bez prowadzenia wykresu.
Skoro nie prowadzisz żadnych pomiarów, to tylko czekać na teścik i oby pozytywny o tej zmierzonej temperaturze ot tak zapomnij, bo to się nie liczy wcale a wcale ;-)