reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
mou buhahaha ale tak jak piszesz - guziczek i byłoby po psrawie - nie ma niechcianych ciąż, dzieci, antykoncepcji, same chciane i kochane dzieci i kobiety w ciąży wtedy gdy jest na to czas... ech a cykle w granicach do 2 tygodni byłyby zajefajne... choć jakby pomyśleć o @ co 2 tygodnie to się pociąć można...

pati to witaj w klubie - my z synkiem mieliśmy "złoty strzał" a teraz 7 cykl i wtf?


iza ty zaszłaś w pierwszym cyklu z casta? bo na wykresie nie masz castagnusa...
 
Fioletowa - dlatego w mojej natchnionej wizji @ trwa jeden dzień :-D
Co do pierwszego strzału to u nas niestety łuuuu i beeeee. Bo pierwsze po 4 latach i tylko z bzykanek dla przyjemności. Więc z kolei u mnie to nie blokada. Bo 4 lata nie myśleliśmy żeby sobie dzidzię zrobić, tylko kopulowaliśmy :-D:-D:-D bez zabezpieczenia, a ja nawet nie miałam pojęcia co to owulacja he he, więc też nie wstrzymywaliśmy się w dni płodne, które nie miałam pojęcia kiedy u mnie w ogóle były. Dlatego teraz jak już są starania konkretne, to robię wszystko by celować konkretnie w owu. Pierwszych kilka miesięcy było do d... bo bardzo się stresowałam że nie wychodzi, a teraz to jestem tylko znudzona, a nie zestresowana. Stres zaczyna się 3 dni przed @. No może nie stres, tylko jakieś emocje, fajne nawet, bo przynajmniej coś się dzieje, to jak gra w totka, czeka się do losowania z kuponem w dłoni z nadzieją że się uda...


Mykam na pocztę wysłać telefon - bo nie czyta mi kart sim.
087.jpg

058.jpg
akurat na pulpicie miałam to przedstawiam moje dziecię :)
 
Ostatnia edycja:
Fioletowa - dlatego w mojej natchnionej wizji @ trwa jeden dzień :-D
Co do pierwszego strzału to u nas niestety łuuuu i beeeee. Bo pierwsze po 4 latach i tylko z bzykanek dla przyjemności. Więc z kolei u mnie to nie blokada. Bo 4 lata nie myśleliśmy żeby sobie dzidzię zrobić, tylko kopulowaliśmy :-D:-D:-D bez zabezpieczenia, a ja nawet nie miałam pojęcia co to owulacja he he, więc też nie wstrzymywaliśmy się w dni płodne, które nie miałam pojęcia kiedy u mnie w ogóle były. Dlatego teraz jak już są starania konkretne, to robię wszystko by celować konkretnie w owu. Pierwszych kilka miesięcy było do d... bo bardzo się stresowałam że nie wychodzi, a teraz to jestem tylko znudzona, a nie zestresowana. Stres zaczyna się 3 dni przed @. No może nie stres, tylko jakieś emocje, fajne nawet, bo przynajmniej coś się dzieje, to jak gra w totka, czeka się do losowania z kuponem w dłoni z nadzieją że się uda...


Mykam na pocztę wysłać telefon - bo nie czyta mi kart sim.
Zobacz załącznik 441932

Zobacz załącznik 441931
akurat na pulpicie miałam to przedstawiam moje dziecię :)
fajny urwisek :)
 
cześć dziewczynki. Wracam do Was. Nie było mnie 2 miesiące bo czekałam na zabieg na migdałach i nie mogłam być w ciąży. Dodatkowo musiałam przesunąć datę zabiegu, wiec odpadły mi chyba dwa cykle. Chyba że ten okaże się trafiony ;) zabieg miałam wczoraj. Nie mogę się połapać z wykresu czy owu już była.. zawsze (przed pierwszą ciąża) miałam piękny skok o 0.2 stopnia a teraz jakiś kosmos..


Mama_ i Iza - serdeczne gratulacje :happy:
 
Mili - witaj z powrotem :tak: wykresik ładny i równiutki :)

kolejna moja niunia, i naprawdę mykam, czekam tylko jak M będzie 10 minut stąd to wtedy wyjdę, ale jeszcze twardo siedzę he he 069.jpg
 
:no: wszystko mi się skalda na "nie". Jak myślicie, czy z wg wykresu mam jeszcze płodne dni?? Właśnie mi się przypomniało że jutro mam wizytę u gina... więc dziś nie bardzo można się przytulać z mężem nie?? zwłaszcza że cytologie mam mieć pobieraną.. ehh...
jedyna nadzieja w niedzielnym przytulanku..:laugh2:
 
reklama
albo po raz kolejny oleje wizytę :p tak już od grudnia przekładam bo ciągle nie mam z kim córci zostawić na czas wizyty
 
Do góry