Mamusie październikowe u lekarza

[mirabelka73]

Gosiu super, teraz porób badanka i czekamy do 6.08 żeby zobaczyć dzidzię na zdjęciu :-)
ppatqa, minisia ja też glukozy nie miałam zleconej, chociaż inne badania mam regularnie wyznaczane, dziś na 18 mam gina to się dowiem czemu mi odmawia tej "przyjemności" wypicia glukozy ;-)

 

[wanilia79]

mirabelko powodzenia na wizycie! a wieczoriem czekamy na relacje z wizyty. Będzie usg??

 

[Aniaaa]

Gosia - no to czekamy na USG !! szkoda ze dopiero wtedy, ale czas szybko przeleci :-)

A ja faktycznie poki co sie wstrzymam z badaniami i zobacze co mi gin powie na wizycie... skoro nie zapisuja tych badan wszystkim, to moze nie bedzie to az tak bardzo istotne czy glukoza 50 czy 75?? no zobaczymy ... dzisiaj w kazdym razie bede znala wyniki.

 

[dorota123456789]

Gosiu najwazniejsze ze posluchalas serduszka od dzidzi :-)
Ja tez mamusg na 6 sierpnia :-)Ginem sie nie przejmuj

MIRABELKA to powodzenia u gina 3 mam kciuki :-)

 

[ppatqa]

gosia dobrze że wszyskto ok, a do 6 juz niedaleko, ja kolejna wizyte mam koło 15, bo mój gin znów urlopuje
mirabelko powodzenia na wizycie

 

[majeczka02]

gosia bicie serduszka to najpiekniejsza muzyka:-) Cieszę się razem z Toba na to usgmirabelko dowiedz się dlaczego nie masz testu z glukozy...może zapomniało się lekarzowi;-)powodzonka:-)
Ja na badanka jadę w poniedziałek (28) i na wizytę (30) korci mnie też usg-ale chyba cierpliwie poczekam

 

[mirabelka73]

dziękuję dziewczyny :-)
przed wizytą mam jeszcze godzinne ćwiczenia w szkole rodzenia, więc wpadnę dziś do gina lekko zziajana (mam nadzieję że nie spocona bo dziś upał u nas)
wanilia usg tak ale tylko takie zwykłe, króciutkie i bez zdjęć, ale zobaczę maluszka i serduszko
majeczka spytam na pewno, może rzeczywiście zapomniał

 

[Kaka82]

Gosiu - przynajmniej jesteś trochę spokojniejsza;-)
Mirabelka - trzymam kciukasy
Dorka daj znać jak wrócisz ze szpitala.

 

[beza]

Cześć dziewczyny!
Ja właśnie wróciłam od ginki. Mam zbyt niską hemoglobinę 12,5. Zaleciła dodatkowe wsparcie w postaci kaszanki i innych produktów zawierających żelazo. Na skurcze macicy (dostałam ich po sprzątaniu w całym domu, odkurzanie, zmywanie i takie tam inne) więcej magnezu + nospa forte i leżakowanie . Poza tym wszystko jest okej.
Już mi dała nr do położnej ze szpitala w którym chcę rodzić. A jak jest u Was?
umawiacie się z kimś czyt. z położną?

Ja tak zrobiłam przy pierwszej ciąży i uważam, że była to trafna decyzja. Bo chciał nie chciał większość zależy od położnej!

 

[wanilia79]

Już mi dała nr do położnej ze szpitala w którym chcę rodzić. A jak jest u Was?
umawiacie się z kimś czyt. z położną?

Ja tak zrobiłam przy pierwszej ciąży i uważam, że była to trafna decyzja. Bo chciał nie chciał większość zależy od położnej!

A to dobre, dała nr do położnej! I jak zaczniesz rodzić to bez względu kto ma dyżur ona przyjedzie i będzie odbierać poród?
Też bym tak chciała, tylko że u nas to nie wiem jak miałabym to załatwić. Zawsze mogę dorwać jakąś położną na dyżurze i umówić się, że odbierze mój poród (czyt. dam kasę) a jak będzie zmiana i ona pójdzie do domu? Może źle myślę, więc jakbyś mogła to powiedz jak to u Ciebie ostatnio wyglądało.