reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Witam was wszystkie :) byłam na badaniach wszystko jest ok, cytologia dobra rozpoczęłam też leczenie zębów jeszcze dwie wizyty i będzie dobrze już się nie mogę doczekać ;-)
pozdrawiam
 
reklama
Witam wszystkie dziewczynki. Milo mi ze robi się nas coraz więcej. Mi od dzisiaj ruszył suwaczek ku mojemu wniebowzięciu!! Wczoraj moja koleżanka urodziła córeczkę i mnie tak strasznie przycisnęło ze tez chce ze szok. Az zaczęłam się zastanawiać czy jest na co czekać. No ale z mężem tak ustaliliśmy i koniec.

Dziewczynki z 2011 życzę wam żebyście jak najszybciej miały swoje fasolinki.

Co do hormonów i czekaniu po ich odstawieniu to niby nie trzeba w ogolę czekać. Problem w tym, ze ja nie wyobrażam sobie mieć bliźniaki a istnieje zwiększona szansa bo po "wyłączeniu" przez hormony organizm próbuje nadrobić stracony czas nawet owulacja z dwóch jajników. Po prostu wiem ze nie dałabym sobie rady. Dlatego będziemy tak długo czekać tj aż 6 miesięcy od odstawienia tabletek.
 
ja wogóle nie biorę tabletek;-)
u nas czekanie to ze względu na warunki mieszkaniowe, no i że chce iść po wakcjach do pracy, by zalapac sie na macierzyński, wiadomo kasa się przyda
 
Witam was wszystkie :) byłam na badaniach wszystko jest ok, cytologia dobra rozpoczęłam też leczenie zębów jeszcze dwie wizyty i będzie dobrze już się nie mogę doczekać ;-)
pozdrawiam
Witaj Paulina:)
Cieszę się że wszystko jest ok.Leczenie zębów to podstawa więc bardzo dobrze że się za to zabrałaś:)
Witam wszystkie dziewczynki. Milo mi ze robi się nas coraz więcej. Mi od dzisiaj ruszył suwaczek ku mojemu wniebowzięciu!! Wczoraj moja koleżanka urodziła córeczkę i mnie tak strasznie przycisnęło ze tez chce ze szok. Az zaczęłam się zastanawiać czy jest na co czekać. No ale z mężem tak ustaliliśmy i koniec.

Dziewczynki z 2011 życzę wam żebyście jak najszybciej miały swoje fasolinki.

Co do hormonów i czekaniu po ich odstawieniu to niby nie trzeba w ogolę czekać. Problem w tym, ze ja nie wyobrażam sobie mieć bliźniaki a istnieje zwiększona szansa bo po "wyłączeniu" przez hormony organizm próbuje nadrobić stracony czas nawet owulacja z dwóch jajników. Po prostu wiem ze nie dałabym sobie rady. Dlatego będziemy tak długo czekać tj aż 6 miesięcy od odstawienia tabletek.
Królowa fal witam:)
Cieszę się że tak miło mnie przywitałyście.Myślę że z dnia na dzień i z miesiąca na miesiąc będzie przybywało co raz to więcej dziewczyn:))

ja wogóle nie biorę tabletek;-)
u nas czekanie to ze względu na warunki mieszkaniowe, no i że chce iść po wakcjach do pracy, by zalapac sie na macierzyński, wiadomo kasa się przyda
Mikusia witaj:)
Ja nie biorę już tabletek 8 miesiąc,odstawiłam bo chcę oczyścić organizm przed kolejną ciążą,mam nadzieję że uda mi się zostać 2011 a jak to 2012 różnie bywa,nie wiem kiedy ja zaskoczę dlatego dopisałam się do waszego wątku.Fajnie i spokojnie tu u was.Na mamach 2011 to wrze że hoho ale kiedyś było dokładnie tak samo jak tu cichutko także myślę że i ten wątek za kilka miesięcy będzie zdecydowanie żywszy:)

Pozdrawiam was!
Życzę miłego dnia:)
 
Cześć dziewczynki!:-)
mikusia84r - ja mam podobną sytuację do twojej, też staram się o pracę (z poprzedniej odeszłam niedawno), żeby być zabezpieczona "socjalnie" jak już uda mi się zajść w ciążę, tzn. możliwość zwolnienia, macierzyński...itp- nie ma jak to na etacie...;-), ale tak czy siak (bo nie wiadomo czy uda mi się dostać tę pracę), to podjęliśmy z mężem decyzję, że najwyższa pora na dziecko, jak będę mieć tę pracę, to suuuper! ale jak nie to i tak zaczynamy staranka za kilka miesięcy...:tak:

Także nie wiem na jaki rocznik się załapię, mam taką cichą nadzieję, że już na 2011, ale różnie to bywa, więc się zapisałam na wątek 2012 też (tak na wszelki wypadek)- poza tym, słusznie zauważyłaś agnieszka.kk - na mamach 2011 jest już bardzo tłoczno, dużo stron i ciężko się tam połapać

Pozdrawiam was cieplutko! Trzymajcie się! Razem damy radę!:-):-):-)
 
witajcie nocą;-)
ja też byłam na wątku 2011, ale za tłoczno;-) no i ja nie planuje prędzej niż 2012
a z pracą tez nie wiem jak mi wyjdzie, fajnie byłoby się zalapac na macierzyński - to na początek bardzo dużo ma sie po porodzie tą wypłatę przez 5 miechów -akurat na dziecko, a potem w razie wu ma gdzie się wrócić
a tabletki juz na bank będę brac po 2 ciąży
 
Także nie wiem na jaki rocznik się załapię, mam taką cichą nadzieję, że już na 2011, ale różnie to bywa, więc się zapisałam na wątek 2012 też (tak na wszelki wypadek)- poza tym, słusznie zauważyłaś agnieszka.kk - na mamach 2011 jest już bardzo tłoczno, dużo stron i ciężko się tam połapać
Na wątku 2011 jest na prawdę bardzo miło,czasami pojawi się ktoś kto rozpęta burzę ale po jakimś czasie już sobie daruje.
Tam dziewczyny są na prawdę miłe i pomocne radami także jak będziecie miały jakieś pytania to piszcie śmiało:))

Ja zapisałam się do was bo nie wiem jak długo będę musiała czekać na swoje maleństwo.Będę starała się zostać mamą 2011,mam jeszcze trochę czasu ale nigdy nic nie wiadomo więc zawitałam także do was:)
Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie:))

Zobaczycie jak fanie zrobi się na wątku jak zaczniecie starania,testowania itd.to cudowne chwile:))
 
Ojj już nie mozemy sie doczekac!!!!

To prawda...:-)!
Myślę też, że będzie nas coraz więcej i że tak za parę miesięcy zrobi się tu naprawdę gorąco...;-)
Z pewnością niektóre z nas "załapią" się z dzidziusiem jeszcze na rok 2011 (oby tak było!), ale i tak mam nadzieję, że będziemy się tu wszystkie wspierać, radzić, martwić (oby jak najmniej) i wspólnie cieszyć!:-)
A wiadomo- w zaufanej grupie raźniej- dlatego mam taką małą prośbę dziewczyny: nie opuszczajcie nas tak szybko- niech to będzie taki nasz wątek dla starających się "oficjalnie" na rok 2012, ale z planami/ nadzieją, że część z nas zahaczy o 2011- ok? Zobaczymy, co ztego u każdej z nas wyjdzie- bądźmy razem przez najbliższe kilka/naście miesięcy...:tak::tak::tak:, co wy na to?

A póki co, proponuję dzielić się tutaj na naszym wątku tym jak idą przygotowania do ciąży, co akurat robicie, na jakim etapie jesteście, jakieś pomysły, wątpliwości, pytania...i co tylko wam przyjdzie do głowy.
Pozdrawiam!:-)
 
reklama
Zgadzam sie jak najbardziej i nigdzie sie nie wybieram!!!!! :-)
Ja juz poczynilam jeden najwazniejszy krok bo odstawilam tabletki miesiac temu i czekam na piersza @ bez tabletek.... Tylko boje sie bo zawsze dawala mi niezle popalic a podobno wraca ze zdwojona sila. Aktualnie jestem w trakcie jajeczkowania i tak mnie jajnik dzisiaj bolal, ze myslalam ze zemdleje:-( az boje sie co bedzie jak przyjdzie @ mam nadzieje, ze przyjdzie:dry:
A tak szczerze Dziewczyny to czas zleci jak glupi... Nawet nie wiecie jak mi szybko zlecial ten rok akademicki i czas do slubu... A tu juz zajecia sie skoczyly a slub za nie cale 3 miesiace:szok:

Eh... fajnie tak pogadac o babskich sprawach z kims kto Cie zrozumie w 100%%%%% :-)

Buziaki lece do Prawa Karnego....:-( jutro zaliczenie a w srode egzamin... takze trzymajcie kciuki... Ale pokaze sie jeszcze mam nadzieje:-p
 
Do góry