To kuruj małego i niech to wstretne choróbsko szybko od niego ucieka
My dzisiaj na wielkiej wyprawie w miescie. Wróciłyśmy godzine temu a teraz mała wykąpana, ale zasnąć nie moze po tych emocjach. Cioteczek cała masa i z rak do rąk. Chyba kiepska noc przed nami:-(
Pusia ja nie umiem sobie tego wyobrazic
Pewnie dlatego ze mam dziewczynkę![]()
Wyglądało to komicznie



