Witam !!!!
Co agnes prawda to prawda , szybko świeta minęły i codzienna szarość się pojawia!!!
my też wróciliśmy od rodziców , ale mały jęczał czały dzień że boli go brzuszek i okazało się że ma zaparcie , a przedwczoraj sie załatwiał , a dzisiaj aż tak , dałam mu czopek i jabłko starte i jogurt i w końcu bylo ok ale strasznie boleśnie , czemu ten mój synek tak bidny sie męczy albo wymiotuje , albo biegunka , albo zaparcie , a szpitali ma chyba dosyc na całe życie
a rodzinki też mam dość biedny ziewał , bolał go brzuch i cały dzień mi jęczeli że mam iśc z nim do kardiolog bo to może od serca !!!! o ludzie przecież byłam w lutym i mamy kontrolę za pół roku a oni już chyba przeginają:-(