Mamuski grudniowe

[Vivienne]

Właśnie wróciłam z grilla, imprezę uważam za udaną Ale od gorąca napuchły mi i paluchy i girki, za to zaraz udam się na spoczynek, jutro tylko jeszcze rada i WAKACJE!

Dobrej nocy wszystkim

 

[Ania_789]

Witam porannie :-)
Miłego weekendu życze i przyjemnego dnia :-)
Wczoraj dotarłam po 20 do domu, nadrobiłam i nie miałam już siły pisać :-)
Mała znów stęskniona za mamą, późno poszła spać także jestem nie wyspana...
Pomału zaczynam dostawać kopniaki Ale nie aż takie mocne, żeby je czuć, gdy się położy rękę :-)
Przepraszam, że tylko o sobie, ale, że nadrabiałam wczoraj to nie pamiętam co komu miałam napisać :-(
Buziam w Bebzolki :-)

 

[nathani]

witajcie słonecznie:-)
lil ale porzadkowałaś ja nie mam weny...a prasowanie czeka tez
brak sprecyzowanych planów na dziś, zobaczymy co dzień przyniesie.
moja Julia dostała się do muzycznej cieszymy sie razem z nią ;-)
miłego dnia kochane

 

[Joanna_Z]

Witam z rana
ja po dwóch lekkich kawusiach, w końcu bóle głowy przeszły, nawodnilam organizm i jest dobrze.
Dziś jak sie obudzialm pierwsze co krew z nosa mi poleciała zadko mi sie to zdarza.
milego dnia wszystkim Kobieto i ich rodzinka

 

[Ania_789]

A ja dzis wolne
I pierwszy raz w czterech ciążach tuliłam kibelek......
Ale jest tak duszno, że nie ogarniam.... Wiatrak chodzi i przynajmniej troche pomaga....

 

[Joanna_Z]

Ania współczuje, u nas pogoda jak zwykle zgodna z warunkami panujacymi na wyspie

 

[nathani]

Ania ja też współczuje wymioty są okropne. Upał dziś w całej Polsce.
Zapomniałam Wam napisać , Brutus po wylewie...zobaczymy czas pokaże czy z tego wyjdzie. Wczoraj płakałam mam go od czasów panieńskich ze schroniska jest

 

[Joanna_Z]

Natchnienie to smutne, ale trzeba być dobrej myśli

 

[sarka]

Witam się
Dzis jakas masakra będzie...już jest prawie 30st

nathani współczuję Tobie i psiakowi smutne to bardzo

Ania ojejku to nie fajnie:// ja tez coś od kilku dni znów wstaję z mdłościami, nie moge nawet zebów umyć..://

Też juz zaczełam chwilami czuc malszka ale to jeszcze takie bardzo delikatne ale JUŻ

 

[ankka02]

Nathani współczuje. Oby biedna psinka z tego wyszła bez szwanku
Aniu oby to był pierwszy i ostatni raz
Ale upał... normalnie aż mi słabo jakoś. Zaraz się wezmę za podłogi u siebie, a po południu porobię u rodziców. Muszę coś wymyślić na obiadek, wujek pomaga mojemu M. z garażem, więc trza nagotować dla wszystkich. Może jakaś zapiekanka z mięsem mielonym, bo zostało mi sporo