reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Dzień dobry Elak to miałas przygody a nasza policja to :-D:-D:-D warta po prostu,gdyby ci całe auto zniszczyli to wtedy ewentualnie by od ciebie zgłoszenie przyjęli a ty byś pojechała samochód zezłomować:wściekła/y:idioci:wściekła/y: A ptak podziwiam ze się podjęłaś ratunku i się udało.Ja lubie coś robic zawse cos robie nie lubie jak nic się nie dzieje ,zanim się Juli urodziła to robiłam u siebie i moja przyjaciółka u rodziców ma gospodarke to jechałam do niej z nia plewiłam ogromne pole z ziemniakami pomagałam jej tam.Gadałysmy przy okazji wiem ze mogłam coś dla niej zrobić żeby było jej lżej,w ciaży byłam rozrąbywałam sobie drewno do kominka i robiłam w ogródku.Lubie wiedzieć że ni musze się kogoś o coś prosić bo sama to zrobie:-Draz nawet z A wymieniałam klocki hamulcowe w renówce:-)wszystko jest dobrze umieć w razie czego:sorry2::-D Dziękuje Musze popiepszać do :-Dgopsu złożyć dokumenty o świadczenie pielęgnacyjne na Nastke wiecznie u nas biurokracja i wymyślają ludziom jeżdżenia za papierzyskami:wściekła/y: Już 7 mcy jak ten czas mi zleciał z dnia na dzień widze jak Julita robi coraz starsza i madrzejsza,zaczyna wstawać w wanience jak ja kąpie chwyta się brzegów i podnosi pupeczkemusze ją asekurować bo się ślizga,ale kombinuje:happy2: Miłego dnia u nas znów gorąc ja kocham lato więc dlamnie tak może być do grudnia:-)
 
reklama
witam:) joanna no u nas wojtus z reguly przesypia cale noce ale teraz jak 28 stopnji w srodku nocy jest to sie budzi na picie:)

fiolka witaj! dobrze ze chrzciny sie udaly!:)
ladnie ziosl szczepienie, dzielny chlpak:) dziwne z tymi bakteriami, moze trzeba do lekarza ktory konkretnie taka dziedzina bakterii sie zajmuje, na pewno zna sie lepiej niz pediatra:)

wiola dobrz ze nastce minelo, ale teraz musicie uwazac na juli bo faktycznie znow jelitowka panuje, u nas tez;/ u nas dzis parnota ze hej od rana ateraz burza idzie;/wrrr
naj dla Juli na 7 m-cy!:*
o takie ciasto to ja tez wlasnie wczoraj zrobilam:)

elak, dziekuje::* u Ciebie jak zawsze pelno przygod, Ty to sie nie lubisz nudzic:)
ladna miara i waga:)
 
u nas też mega gorąć jak wróciłam z zakupów i z rynku myślałam że się rozpłynę:baffled: Naty uważam wszyscy w domu jada na probiotyku lepiej zapobiegać niż leczyć:-) u nas nic ani kropelki deszcze susza:nerd: ugotowałam Julicie zupki z groszkiem zielonym pierwszy raz dziś spróbuje ciekawe czy jej posmakuje i z kurczakiem wyszło mi 5 słoiczków z czego jeden jej dam jak wstanie reszta do zamrozenia jutro jej barszczyk ugotuje też pierwszy raz:happy2:teraz śpi wsunęła przedtem melko i padła na ten gorąc częściej mi podsypią przynajmniej taki plus:sorry2:
 
Witajcie!
My dziś wieczorem jedziemy do Bp na weekend, fajnie będzie się spotkać tam ze znajomymi, ale jak sobie pomyślę o tym upale w wielkim mieście, to od razu mi się odechciewa.
Lenka wczoraj po raz pierwszy odkąd chyba się urodziła nie chciała nam za nic zasnąć po kąpieli, tak jak zwykle i w końcu mężowi udało się ją jakoś uśpić z wielkim płaczem po 23 :( bidulka, dolne dwójeczki idą, do tego ten niesamowity upał...ale podziwiam te z Was, które przechodziły kolki i podobne...nam to się naprawdę jakieś mocno spokojne dziecko udało...ale nie kraczę, coby dziś nie było powtórki z rozrywki...;-)
Andzia - ja właśnie myślę nad gruszką jako następny owoc, a brzoskwinię Lenka je i bardzo jej smakuje :)
Joanna - my na razie słoiczki, czekam aż tutaj owoce i warzywa będą już pewne, tzn. nie spod szklarni z full pestycydami itp.
A nam się teraz przez te upały jedzenie całkiem rozregulowało, bo Lenka głównie pije sobie z cycusia często a mało - pić jej się chce, zaczęłam jej też dawać wodę z kubeczka :-)
Naty - mnie w kwietniu stuknęło 30 :) - Ela - masz rację, pobiłaś mnie :) ;-)
Naty - Lenka właśnie przez te upały mało chce spać, ale ona w ogóle nigdy nie była wielkim śpiochem...a Wojtuś ładnie śpi...fajnie, masz więcej czasu dla siebie ;-)
Trzymam kciuki za tatę!
Fiolka - Wikuś jest teraz taki grzeczny bo już się we wczesnej młodości wyszalał :) a jak z jedzonkiem u Was? Co już je Mały? Mam nadz że żadne alergie nie wychodzą, bo pamiętam, że się o to martwiłaś
Wiolka - Całusy dla Julitki z okazji 7 mcy :)
Ja też sobie tak powtarzam za każdym razem jak wstaję do Leny w nocy - a wciąż budzi się ze 2-3 razy w ciągu nocy na karmienie - że tak szybko mi urośnie, że potem będę te nocne pobudki z rozrzewnieniem wspominać :)
Ela - mam skierowanie ale wciąż się nie zebrałam do laboratorium :( ale po niedzieli już idę na pewno :)
Tak, Ela, przewraca się :) Twoje ćwiczenia i te od naszej fizjo i Lena zaczęła się turlać :) a ja wciąż zapominam się oo zostawiam ją samą na łóżku - dziś o mało co mi nie spadła :( :zawstydzona/y:
A od czego zaczynasz z gotowaniem?
Podziwiam Cię za akcję z ptakiem, a o grypę się nie martw :) Jedna jaskółka grypy nie czyni...czy jakoś tak :) :-p
Patryk ładnie waży, nie martw się - u nas na pół roku było tylko 6,5
No i buziak dla Niego z okazji 6 mcy!

W weekend ie będę miała jak zaglądnąć więc do poniedziałku! Wypoczywajcie!
 
U was upaly a u nas pada:( Ale juz za miesiac sobie odbijemy:)
Ela, zawsze mam usmiech na twarzy czytajac Twoje posty. Kaszelek juz Mikolajowi przeszedl, chyba to byl jakis wirus bo i ja bylam przeziebiona. Z tym moim gotowaniem to jest tak, ze czasem cos ugotuje a czasem dam sloiczek, ale Mikolaj wszystko wcina. Dzisiaj zrobilam ziemniaka, marchewke i piers z kurczaka. Zjadl wszystko:) Szkoda, ze tutaj taki maly wybor warzywek ekologicznych bo moglabym troche urozmaicac te obiadki. Jutro zamiast marchewki dam buraczka i to bedzie kolejna nowosc.
AsiaBp ja rocznik 82:) Mikolajowi chyba tez ida dolne dwojki. On tak jak Twoja Lenka, spokojny bardzo, placze tylko jak jest juz bardzo zmeczony, albo jak mleczko za dlugo robie:) Nie wiem co to kolki i nieprzespane noce, no ale my praktycznie od poczatku na mm.
Wiolka, Naty, sto lat dla Waszych dzieciaczkow!!!
A mi chyba dzisiaj dziecko podmienili. Bylam u kolezanki, polozylam go na brzuszku, a on tak grzecznie lezal chyba z 20 minut i bawil sie zabawkami. Normalnie to moze 2 minuty wytrzyma i jest krzyk albo przewraca sie na plecki i tyle z jego lezenia.
Ela czy i ja moglabym dostac opis tych cwiczen, bo Mikolaj obroty na plecki opanowal ale na brzuszek dalej niechetnie sie przekreca to moze bym z nim pocwiczyla..
 
hej wieczornie sie witam!:)
wojtus zasnal, malz gra, ja mam czas dla siebie:) po calym dniu pracy.. w koncu:)
wiola - oby was ta jelitowka nie dopadla,mialam wiele razy i zle wspominam;/ wojtus tez juz raz mial jak mial dqwa miesiace;/ ja z groszkiem wystartowalam trzy tyg temu-moj maly lubi, ale pogniewal mi sie ost na zupki;/ nie chce papek jesc, a jak mu dam w kawalku to wsuwa az mu sie uszy trzesa tylko musze mu dawac takie malusie kawaleczki bo jak mu dam wiekszy albo twardszy to nie umie polknac i zyga;/ czy to jeszcze za wczesnie na "wieksze"kawalki?:( dzis jadl ze mna rybe i ziemniory z mojego talerza na obiad^^ a wczoraj robilam mielone, siedze przy stole, trzymam go na kolanach, przekroilam sobie kotleta w pol i gadam cos do ojca a on sie zamachnal i zlapal mi te pol i do buzi swojej haha:p
a jaki barszczyk?czerwony?

asia milego wyjazdu!:* jak mala dzis ?spi po kapieli? moj padl od tych upalow, po buurzy gorzej niz przed;/ e tam, a co to za wiek 30 lat.. tak pisalas o tym wieku ze myslalam ze 40przekroczylas^^:p

joanna no ja wlasnie slyszalam ze jak jedno dziecko grzeczne to drugie daje popalic:p chyba cos w tym jest^^

andzia moze M. polubi zabawy na brzuszku?:) dziekujemy za zyczenia:)

jutro chyba zrobie drozdzowe z rabarbarem i kruszonka bo akurat scielam dzis rabarbar bo nadszedl juz jego czas i mam drozdze to bedzie pyszka do kawusi:)
robimy chrzciny w druga niedziele sierpnia, idziemy za tydzien do ksiedza zaklepac dniowke:) poszlabym jutro ale ksiadz od razu chce co laska a czekam na kase:p jakos zubozala w tym miesiacu, duzo wydatkow bylo;/ ehe

czekamy na to odszkodowanie za auto, a no i poszlam na platny wychowawczy i jeszcze mi sie udalo wychachmecic dodatkowy tysiac zasilku rodzinnego i co miesiac tez jakies tam grosze tego zasilku ale dobre i tyle, wychodzi 500zl na miesiac ale do tego wyplata meza i wystrczy,zawsze to jakis pieniadz, wiec doszlam do wniosku ze skoro moge cos wyszarpac od panstwa to czemu nie:p poki co nie mam co zrobic z malym a nie jest nam az tak zle zebym musiala go do zlobka oddac wiec moge sobie z nim jeszcze posiedziec a za rok moze babcia meza sie nim zajmie a ja pojde do pracy:)tylko musze poszukac czegos inngo bo do tej pory pracowalam w firmie u taty ale wolalabym cos w swojej dziedzinie znalesc, moze jakies tlumaczenia, szkola jkezykowa czy cos...
musze sie wybrac na jakies zakupy bo przyszly upalu i nie bardzo mam co nosic bo tamto lato to same ciazowki byly :p:-D a w tym roku no nie bede chodzic jak wiatrołap:p
ale mnie dzis tesciowka podk.......ła;/ normalnie az powiedzialam mezowi ze jeszcze raz sie tak zachowa to jej wiecej nie wpuszcze:p
chyba jutro zrobie chlodnik z botwinki bo juz trzeba buraki przerwac to akurat bedzie pyszka na gorace popoludnie:) trydzien temu robilam z ogorków:) ale bylo dobreee:) znacie ten chlodnik z ogorkow? bo komu bym nie pow ze taki robie to sie smieja ze mnie i mowia ze chyba ogorki z burakami pomylilam, no szok;/wrr
potrzebuje jakis pomysl na weekendowy wyjazd, ktos mi cos podpowie? zaznaczam ze jestem spod warszawy, to zadne morze ani gory poki co nie wchodza w gre:) ma byc szybko tanio i przyjemnie^^:p dluzszy wypad moze po chrzcinach:) dowiedzialam sie dzis o czyms takim jak Krzcin, slyszala ktoras z was o tym? widzialam foto, no super miejsce, normalnie jak jakies zagramaniaczne miejsce a to gdzies kolo sandomierza:)
 
Elak kochana buziak dla naszego półroczniaka dwa dni później ale jest:tak:jeśli o skalpel chodzi to na początku miałam zero kondycji wytzrymałam 45 minut ale nie mogłam oddychać jak skończyłam miałam też mega zapał i ćwiczyłam codziennie teraz staram się codziennie ale nie zawsze mi się udaje ogólnie ćwicze 5 dni w tyg najmniej to 3 no i przerwa na @ u mnie to 7 dni aż :confused: efekty sa na pewno mam mniej wiszący brzuch i dużo lepszą kondycje ćwiczenia poprawiają mi nastrój i pomagają odreagować stres,wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz killera i po 25 minut myślałam że mi pikawa stanie a dziś miałam takie zakwasy bo tam głównie ćwiczenia są na nogi że dramat ale popołudniu zacisnęłam zęby i zrobiłam trening z gwiazdami.Będę nad sobą dotąd pracować dopóki nie zobaczę ładnego brzucha i nóg na których nie widać cellulitu,jeszcze trochę pracy przedemną;-) AsiaBp na pewno tak będzie dzieci szybko rosną ja pamiętam jak nasza Anastazja była taka malutka jak Julita a tu już 7 lat panienka poprostu:sorry2:miłego weekendu pewnie się biedulka meczy mam nadzieje ze u nie to jednorazowe nasza Juli też tak kiedyś miała a dziś ja nakarmiłam wykapałam włożyłam do łóżeczka nie zdążyłam odejść a ona już spała było po 21 więc raz że godzina a dwa ze u nas o 21 było 26 st:sorry2: Naty barszczyk czerwony jej jutro zrobie ona ostatnio przez upały tez mniej je i nie chce jeść jak jest ciepłe musze poczekać jak zupka ostygnie i mleko tak samo,a zupka z groszkiem smakowała jej bardziej niż szpinak:tak: Wyciągaj jak tylko masz możliwość to niech państwo da ci to co wam się należy:tak:jeśli chodzi o wypoczynek nie zabardzo doradzę.
A męczy 3 dzień już i noramlnie nie wiem czy to ta jelitówka czy kuźwa od słońca bo u nas dziś było 48 st a oni na dachu pracują:-(niby miał czapke ale taka temperatura tam musi być okropna:no:aż poty go zalewają widać że coś mu dolega mam nadzieje ze w końcu jutro będzie poprawa bo dostane zawału dziewczyny dawno śpią spoój mam u nas w sypialni gorąć przyniosłam z salonu wiatrak bo inaczej można padnąć:sorry2:
 
reklama
Ela ja tam wymagająca nie jestem, mnie wystarczy że mam chwilę dla siebie do siedzenia na tarasie i czytania książek ;-)
No i pluskamy się w basenie dla ochłody, sama bym nie wlazła a z dzieckiem jest okazja :-D

Moje dziecko siedzi na leżaczku i podciąga się za drążek z zabawkami, dobiera się do niego zębami. chyba chce już wstawać ;-)

Naty Krzcina nie znam, ale jak coś to Jedlnia wita :-p 4madlen juz wie jak trafić :-D
 
Do góry