reklama
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Frezja pisze:Cześć babsztyle ;D
100 latek dla Liwusi
Czekamy na relację i fotosy.
Nasz pobyt u rodzinki udał się, w drodze do domu zarwała się nam linka sprzęgłai myślałam że nie dojedziemy do domu ale na szczeęście stało się to niedaleko domku cioci i wujek z mężem opracowali patent na którym dojechaliśmy do Tychów.
Myślałam że padnę bo moja gwiazdeczka od 11stej nie spała a to już była 20 i pomyślałam że nareszcie teraz uśnie i pośpi całą drogę a tu masz babo placek :Szybko się uporali z tym i mogliśmy znów wyruszyć. Natalka po 10 min już spała. 2x w życiu miała "dzień dziecka" tzn nie była kąpana bo bidula nawet się nie przebudziła po przyjeździe.
Wytarłam ją chusteczkami dałam mleko i spała do rana.
A dziś jedziemy do moich starzykówa bardziej do siostrzenicy bo miała zabieg wycinania znamiona na stopie, które się powiększało i p. doktor zaleciła usunięcie. Nie może chodzić jeszcze, muszę ją odwiedzić bo ona strasznie jest głupia za mną i na pewno czeka na nas.
Ufffffffff ale się spisałam.
Iza twoja Karolinka jest niesamowita-fotki super.
To był jednym słowem znak, że macie nie wracać jeszcze do domciu
A co do huśtawki to wklejam jeszcze drugi link:
http://www.artykulydzieciece.pl/skl...6&PHPSESSID=00020cfd6f9a86604aabee34ee31f43b#
Mama Boo terez huśtawkę widzę, fajna jest i pałąk się przestawia - to dobre bo jak dziecku urosną nóżki to potem ciężko go wsadzać i wyciągać. Podoba mi się.
A co do powrotu to ciocia proponowała żebyśmy zostali ale w niedzielę i tak nie kupiłby tej linki, a ja na noc jakoś nie bardzo- odkąd jest Natalia to jeszcze nigdy nie sypialiśmy poza domem
Wszystko jest pod dany czas itp.
A co do powrotu to ciocia proponowała żebyśmy zostali ale w niedzielę i tak nie kupiłby tej linki, a ja na noc jakoś nie bardzo- odkąd jest Natalia to jeszcze nigdy nie sypialiśmy poza domem
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Frezja pisze:Mama Boo terez huśtawkę widzę, fajna jest i pałąk się przestawia - to dobre bo jak dziecku urosną nóżki to potem ciężko go wsadzać i wyciągać. Podoba mi się.
A co do powrotu to ciocia proponowała żebyśmy zostali ale w niedzielę i tak nie kupiłby tej linki, a ja na noc jakoś nie bardzo- odkąd jest Natalia to jeszcze nigdy nie sypialiśmy poza domemWszystko jest pod dany czas itp.
My od początku (tzn. od kiedy jest Ozik z nami) sypiamy w Zabrzu. /Jest trochę ciasno w łóżku, ale da się przeżyć a jeśli jest nam zupełnie niewygodnie to Synuś śpi w wózku. Ajak się pakujemy na dwa/trzy dni to wygląda jakbyśmy się na wakacje wybierali i większość to zreczy Małego
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
Hejka, melduję się, że jestem 
Mama Boo fajna ta chuśtawka, ciekawe jak tam Oskar w niej , pokaż nam potem zdjęcia
Frezja no to superowski powrót do domu...brrrrrrrrrrrr jak ja się takich rzeczy obawiam (przed każdą podróżą) A u nas też wszystko podporządkowane Małej, chociaż dzisiaj znowu bunt, miała spać a tu nic, wydziera się i szaleje w łóżeczku :laugh:
karolinna a taką teściową to tylko chwalić, ja swoją widuję 2 razy w roku i to mi wystarcza...ale brakuje mi takiego wyjścia na niedzielny obiadek, jakieś pomocy przy Małej...ja wiem, że oni są daleko, ale jak byli to chyba raz wzięła Małą na ręce. Zobaczymy jak będzie teraz.
Mama Boo fajna ta chuśtawka, ciekawe jak tam Oskar w niej , pokaż nam potem zdjęcia
Frezja no to superowski powrót do domu...brrrrrrrrrrrr jak ja się takich rzeczy obawiam (przed każdą podróżą) A u nas też wszystko podporządkowane Małej, chociaż dzisiaj znowu bunt, miała spać a tu nic, wydziera się i szaleje w łóżeczku :laugh:
karolinna a taką teściową to tylko chwalić, ja swoją widuję 2 razy w roku i to mi wystarcza...ale brakuje mi takiego wyjścia na niedzielny obiadek, jakieś pomocy przy Małej...ja wiem, że oni są daleko, ale jak byli to chyba raz wzięła Małą na ręce. Zobaczymy jak będzie teraz.
my po spacerku
dzięki Bogu,wyniki ok!!! 
frezja super powrót do domku
my też podporządkowani małej ale bez przesady
hihi,tzn. zdarzało nam się spędzać noce poza domem
np.na wakacjach lub na weekendzie u teściów
Zyczę szybkiego powrótu do zdrowia siostrzenicy!
mamaboo bardzo fajna ta huśtawka
też jestem za tym żebyś wkleiła fotki Oskara w huśtawce
jakoś się pogubiłam w tym już
.
anian to nasz główny cel zeby teściowe choć na chwilę przejęli Lenę na ręce
,choć nie ma idealnie ,też mnie wkurzają
może Twoja teściowa trochę się bała brać Patrycję na rece bo była o wiele mniejsza,teraz moze już bedzie brała ja częsciej ? życzę wam tego
.A na pewno przywieziecie super fotki stamtąd
frezja super powrót do domku
mamaboo bardzo fajna ta huśtawka
to w końcu mieszkacie na tysiacleciu czy w zabrzu ? :Mama Boo pisze:My od początku (tzn. od kiedy jest Ozik z nami) sypiamy w Zabrzu.
anian to nasz główny cel zeby teściowe choć na chwilę przejęli Lenę na ręce
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Karolinna fotek narazie nie wkleję, bo aparat pożyczyliśmy i cierpliwie czekamy na zwrot 
A co do tego mieszaknia to na Tysiącleciu mieszkamy, ale ja mam rodzinkę w Zabrzu i zazwyczaj co weekend tam śpimy
Cieszę się, że wyniki ok
A co do tego mieszaknia to na Tysiącleciu mieszkamy, ale ja mam rodzinkę w Zabrzu i zazwyczaj co weekend tam śpimy
Cieszę się, że wyniki ok
baska
<mamusia Kamilka i Julci>
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2006
- Postów
- 1 949
Hej dziewczyny
ale się za wami stęskniłam. Wróciłam w sobote wieczorem już do domciu "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Dopiero dzisiaj znalazłam czas żeby wejść i zobaczyć co słychać. Wczoraj niestety u nas nie dobre wieści były teście u których byliśmy mieli wypadek na szczęście nic im się nie stało ale auto jest strzaskane a do teściowej przyjechało pogotowie i dali jej zastrzyk uspokajający, ma problemy z sercem.Mam teraz tyle zaległości na forum bo tyle naprodukowałyście a nie było mnie raptem tydzień. Ale fajnie, że już nie ma tych okropnych upałów i można oddychać :laugh: Wczoraj byliśmy z mężem na Załężu kupiliśmy parę ciuszkw i teraz już narazie nie bedziemy kupować bo ma dosyć. Kupiliśmy nawet fajny kombinezonik na zimę był taki fajny że nie mogłam sie oprzec. Jak zrobię zdjęcie to go wkleję. Teraz wkleję moje zdjęcie z brzuszkiem zrobione w Ustroniu :laugh: Dziś mamy z mężem drugą rocznicę po ślubie :laugh:
Justyna - Najlepsze życzonka dla LIwii. Czekam na fotki z imprezki.
Mamaa Boo - witam cię na naszym forum. Huśtawka super.
Justyna - Najlepsze życzonka dla LIwii. Czekam na fotki z imprezki.
Mamaa Boo - witam cię na naszym forum. Huśtawka super.
reklama
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Baska śliczny brzuszek - aż zaczęłam za swoim tęsknić. Ale zawartość jest lepsza
Dobrze, że teściom nic się nie stało... Mieli szczęście w nieszczęściu jednym słowem. Qrde nie wiedziałam, że na Załęzu są też dziecięce ciuszki. Będę musiała kiedyś tam jechać. Teraz chcę kupić Oskarowi kilka a`la piżamek, bo nie wiem w co mam Go ubierać do snu w takie chłody. Ma jeden pajac, bo w śpiochach już nie "chodzi". A nie będę go pzrecież ubierała na noc w spodnie z dresiku
Tylko nie wiem czy są takie małe rozmiary piżamek 
Podziel się: