reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

dzień dobry,

Pistowskie spaceruje:) Jak tylko dziecię wstanie to lecem na spacer dziś ja idę:) pewnie poło 12-12.30/

Marzena no wiesz... nie wiesz jaki chce się bawić w Mikołaja:D to ja już nie wnikam w wasze układy:D:D

Miłego babeczki
 
reklama
Juhu,
Izuniek - oby to już ostatnia choroba Lenci! No trudno - skoro tak trzeba to koniec kropka.
Też bym chciała jakoś dorobić :(

Dolcia - gratulacje :) Jakie wymiary?

emri - współczuję kanału :/

szczesliwa - a Ty umyłaś nogi? w sensie - Mikołaj i Tobie coś przyniósł? ;P też się uśmiałam ;)

U Bola znowu w nocy kaszel - gile nosowe odkaszluje a wyciągnąć sobie nie da ich za nic! Nie mam na niego sposobu już. Taki nerwowy się zrobił... Cokolwiek mu się nie zamierza zrobić przy buzi to od razu krzyk na maksa, kręcenie głową, odginanie głowy. No po prostu się nie da! Przy tym cały się zgrzeje i taki zmęczony... Ale to zmęczenie mija jak tylko znowu próbuję zbliżyć się z fridą :/
Ja mam nietypową anginę jak to określił lekarz. Antybiotyk. W nocy kaszel na maksa. Na zmianę z Bolciem.
Miłego spacerowania.
 
nnita-pozdrowienia z zimnej Zielonej;)
katoryba-zdrówka:)

u nas dziś tez Mikołaj był;) noc była hardcorowa,Nadusi przebija się druga połowa górnej dwójki.Od 1 do około 2:30 krzyk na maksa, bujanie na rękach,przytulanie i tak z przerwami do rana...uroki macierzyństwa:-)

miłego dnia
 
Hej dziewczyny:):)
Po tygodniowej nieobecności melduje się z Wojtusiem:) Pamiętacie jak tydzień temu napisałam beti że nic się nie dzieje a vii mi na to że jak ona tak napisała to tego samego dnia zaliczyła szpital???
Urodziłam 29.11.11 chyba tak jak dolcia:)

A właśnie Dolcia GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Ostatniego dnia jak byłam na BB o 23 coś ze mnie chlupnęło. Spanikowałam i pojechaliśmy na IP. Tam mi powiedzieli że to nie wody i umieścili na patologii. Rano na obchodzie lekarz powiedział że poobserwujemy jeszcze 1-2 dni i do domu. A teraz mogę zjeść śniadanie bo dzisiaj raczej nic z tego nie będzie. Było po 9 wkurzyłam się, napisałam do mamy że znowu dupa i wrócę bez Wojtusia, poszłam na to pieprzone śniadanie i przy zjadaniu szpitalnej kaszki manny ok 9-30 poczułam fontannę w gaciach. Poszłam do doktorka i było już rozwarcie na 3cm skąd się wzięło nie wiem. Potem delikatnie mnie bolało coś jak okres i po dwóch godzinach takiego kłucia na porodówce było tylko 1cm więcej. Powiedziałam do męża że zaczyna mnie już ten poród nudzić. Tam był już inny doktorek, taki młodziutki, i stwierdził że za słabo mnie boli i dlatego tak wolno idzie. Dał kroplóweczkę żeby bolało bardziej. Ok 12.30 skurcze przybrały na sile, a lekarze się zmienili i przyszedł ten od mojego nieszczęsnego 3D. Okazało się że pamięta że wsadziłam do jego portfela 150zł i kazał mi dać gaz rozweselający. Przed 15 siedziałam na samolocie a 15.25 całowaliśmy Wojtusia:) 3750g, 59cm:)
Niestety w trzeciej dobie dostał żółtaczki i dopiero wczoraj puścili go spod tych lamp ale już jesteśmy w domku:)
 
reklama
Do góry