reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Butelkowe

dziewczyny na pracę brzuszka lacidofil ponoć dobry my dziś kupilismy i będziemy dawać proszek z jednej kapsułki na łyżeczkę i z mleczkiem, zobaczymy bo nasz tymcio robi kupki, ale czasami też biedaczek się pręży a znowu jak siostry maluch miał zatwardzenie to tez to przepisali.

pozdrowionka
 
reklama
Ja to jestem załamana dziewczyny dziś idziemy obowiązkowo do pediatry bo rece opadają co sie z tą moją kruszyną dzieje.... steka, meczy sie godzinami :-( jest zagazowana, nie może zrobić kupy a do tego ciągle ulewa w koszmarnych ilosciach... :-( nie jest przekarmiana, podaje jej rumianek łóżeczko jest pod kątem :-( czesto jej odbijamy ale i to nic nie pomaga.... w nocy potrafi nam sie zaksztusić mimo, że leży na boku.... wiec w zasadzie ciągle ktoś musi czuwać :-(

wysłałam meza kupi i trilac, i lakcid i ten lacidofil


po koprze włoskim Mała sie czuje gorzej tak samo jak po esputikonie :-(

boje sie że to może być nietolerancja już 3 mleka :-( Boże sama nei wiem co nam zostanie :-( ale dziś w nocy płakałam jak bobr bo moje Dziecko pada ze zmeczenia a i tak macha raczkami i nóżkami i prezy sie i meczy :-(
 
Moja Marunia dostaje mleczko Nan 1 i jak narazie bardzo dobrze nam służy,ulewa bardzo malusio i to mało kiedy,jest najedzona po mleczku ,spokojna więc ja tez nie musze się niczym w tej swerze martwić,ale z synkiem miałam odpoczątku kłopot.Karmiłam go mleczkiem swoim niecały miesiąc<tak jak mała :(>no i po miesiącu zachorowałam i musiałąm go przestawić na proszek,oj kilka nocy i dni to był horror!!!Mleko za mlekiem i nic....codziennie wizyta pediatry,a Maciuś ulewał ale tak bardzo mocno,że aż się bałąm...krztusił się ,płakał cały czas,brzuszek go bolał :(No i okazało się ,że ma skaze białkową....no więc na to miało byc tylko sojowe mleko ::)ale tez nie chciał przyjąć...chyba wszystkie sojowe mleka pediatra nam dawał i nic...i na końcu powiedział,że trudno sprubujemy zwykłe mleko...no i w ten oto sposub znależliśmy Nan 1 i służył nam bardzo długo :)a małą odziwo jak narazie tez to mleczko pije i nic jej nie jest :)





 
Asiołku u mnie troche podobnie. My nadal walczmy z kupkami. Maks cierpi jak je robi. Czasem mu sie uda zrobic bez płaczu ale to raczej rzzadkość. Tez nie wiem co robić. W gazetach pisza żeby zmienic mleko, pediatrzy mówia, ze to normalne. Sama nie wiem. Ide w piatek na szczepienie z Maksem i zapytam wtedy co robic.
Bardzo mi Ciebie i Majeczki szkoda. Trzymam kciuki żeby wszytsko się ułozyło.
 
Maks nadal dostaje Trilac i witamine B6. Daje mu tez Infacol, Esputicon, Gripe Water profilaktycznie. No i planetex tez popija. A mleko Bebiko Omneo.
 
NiNia zlituj sie..... Maksio może mieć poblemy od ilosci wynalazków.... pediatra na gazecie wyborczej pisał o tym aby nie mieszać.... stosuj jeden wspomagacz kup.... bo inaczej dziecko może sie totalnie zagazować....

Boziu biedne te nasze maluchy tak musza cierpiec z tymi kupami.... my jutro na 16 idziemy prywatnie do jakiegoś speca od przewodu pokarmowego - siostra mi poleciła.... jak cos wymyśli to wszystko opisze :-) może komuś innemu też pomoże.... chyba że nie wymyśli wtedy go pogryze:-)
 
mała ma dwie przepukliny :-(

Przepuklina pępkowa i kresy białej ale malutkie nie wymagajace interwencji.... za wyjątkiem układania na brzuszku ma niezrosniete miesnie powyzej pepka stad wieksze problemy z oddawaniem stolca bo nie ma odpowiedniej siły miesni

do tego doszedł nam refluks.... i leki

lekarz omal nas nie pogryzl jak dowiedział sie że 3 razy zmienialiśmy mleko i powiedział co mnie osobiscie zwaliło z nog że babiko omneo to najgorszy wybor.... a tyle sie naczytałam dobrego.... zaznaczam, że lekarz jest bardzo surowy konkretny i ma olbrzymią wiedze wiec nei mampodstaw aby mu nie ufać.... powiedział że omneo może być przyczyną zaparc :-( dlatego zgłupiałam.... dodał też że jak na miesieczne dziecko 3 zmiany mleka to tragedia i on nie może teraz zmienić mleka po raz kolejny... dlatego zostajemy narazie przy omneo

kolejną ciekawostką z powodu ulewania sa karmienia.... 10 razy na dobe po 80 ml .... czyli w sumie wychodzi co 2 godziny.... chyba bede oczy przypinać spinaczem.... no ale coz jak ma pomoc to niech i tak bedzie

wszystko ma być robione prawie w pionie... dziecka w poziomie nie możemy nosić wcale... przewijak podwyższony łózeczko podwyższone (kat 30 stopni)

mamy zageszczac mleko... jak sobie coś przypomne to napisze

 
reklama
z tego co poczytałam to nie zauważyłam ,żeby któraś z was babki dawała malcom swoim mleczko Nan 1....Ja właśnie to od początku daje i dawałóąm też swojemu synkowi....poszłam na wyczucie i doświadczenie.Z tego co wiemto właśnie nan 1 jest bardzo delikatnym mleczkiem dla dzieciaczków i jeszce coś ja nigdy nie robiłam i nie robie mleka tak jak pisze na opakowaniu,zawsze daje troche więcej wody niżeli jest napisane :)Po karmieniu na ramionko i ponosze aż się odbije i to dosyć mocno :)To mleczko przy synku który miał od urodzenia skaze białkową stosowałam omimo tego ,że pani doktor prubowała z nami wszystkich sojowych mleczek to właśnie nan1 było najlepsze :)

 
Do góry