reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Butelkowe

Ja takie mleko zawsze wylewam, tak jak i myje kapturki po kazdym karmieniu, ale wszystko myje w goracej wodzie z kranu - nic nie sterylizuje. A herbatke jak zrobie to pol dnia jej ja nieraz podaje, no ale to tylko herbatka w niej nie zrobia sie takie bakterie jak mleku. tylko co do przechowywania takiego mleka to czas ten u mnie byl za dlugi, bo juz rozrobione bralam na spacer i dawalam jej nawet po 3 godzinach, naszczescie moze tak ze dwa razy sie zdarzylo. teraz bede robic jak Asiolek osobno proszek i wode.
 
reklama
co do tego wylewania resztek to trzeba koniecznie wylac bo takie mleczko miesza sie ze slinka dziecka i powstaja wlasnie te bakterie niebezpieczne dla zdrowia, a o przygotowanie to bylam u lekarza i w lodowce moze stac ale lekarka poradzila nie dluzej jak 3,4 godziny a na spacerek termosik i proszek osobno
 
dziewczyny moja mala bardzo czesto zasypia mi przy butli i to np po wypiciu 40,30 ml i trudno mi aj dobudzic , czy wasze maluchy tez tak roznie jedza?? Moja potrafi zjesc nawet tylko 30 ml wiecej nie chce!!!
A juz najwiecej ile wypija to 110ml, troszke sie martwie czy to nie za malo??
 
Ja tez przygotowuje na biezaco w nocy. Tatuś zajmuje sie sprawdzaniem pieluszki a ja robie mleczko. Zeby bylo szybciej gotuje wode i tzrymam w termosie. Przygotowanie zajmuje wtedy chwilke.

Zgadzam sie ze wszytskim co napisałyscie powyzej.
Nic mnie tak nie wkurwia jak pytania "na cycu?"" Jezu az mi słabo sie robi. Wogole mam alergie na słowo CYC!! I to milczenie jak mówie "nie nie karmie piersią". Bleeeeeeeeee

Ale wiecie co, pewnie bym tego nie zrozumiała jakbym sama tego nie przezyła. Teraz juz wiem jak przykro jest byc w takiej sytuacji.
 
Maks je ponad 100ml prawie zawsze. Czasem tylko mniej. Ale jesli zasypia pediatra mi doradziła aby naciskac płatek przy uszku i wtedy dzidzia znów bedzie ssac. Z metod Tracy jezscze gilgotanie w wewentrzna czesc dłoni albo dotykanie policzków na dole przy szyjce. U mnie raczej działa, choc mój syn to typowy żarłok i tylko sporadycznie zasypia przyjedzeniu. Z ato jak zje wyglada tak: hihihihiihih ( tylko nie pokazujcie swoim córeczkom bo im sie nie bedzie poobał ;)

dscn61030mm.jpg

 
Moja Julka najpierw popija sobie z cysia jesli ma chęć a potem jeszcze potafi wypić z butli od 60 do 90 ml. Jeśli pije tylko z butli to 120 i mam wrażenie ze chciała by jeszcze. Taki mały żarłok. ;D
 
asiołku potrzebuje twojej rady jakospecjalisty w wyborze mleczka. spróbuje znaleźć twoj tetefon i zadzwonic bo sparaw jest pilna. jesli mi sie nie uda napisze tu i bede liczyc ze szybko tu zajrzysz.
 
Mamy butelkowe pomózcie. Chyba musze zmienić mleczko Maksowi. Uzywam Bebik Omneo. Do tej pory bylo wszytsko ok. Ale od wczoraj mamy problem. Maksio za kazdym razem kiedy musi zrobic kupke ma wielki problem. Steka i napina sie, mrobi sie bordowy i widac ze ma wielka trudnosc. Kupka sie w koncu pojawia( tak ok 5-6 na dobe) ale po wielkich meczraniach. O ile pamietam wytez juz zmieniałyscie mleczko, pomożcie!!!!!!
 
Nianiu musisz go dopajac woda np. z herbatka rumiankowa na lepsze trawienie, ale dzieci tak juz maja, ze przechodza taki okres ciezkich kupek i pierdow. Moja Majka tez tak miala, choc na piersi i nadal ma choc juz troche mniej. I dzieci tez stekaja i preza godzinami gdy im sie nie odbilo, wiec nieraz po jedzeniu trzeba troche dluzej ponosic, a jak nie pomaga to na chwile odlozyc i znow podniesc, jak jeszcze nie pomaga no to trudno ;D
 
reklama
Nianiu te mleczko ma troszke wiecej żelaza niż inne zwykle i moze stąd te trudnosci z kupka ale tak jak pisze Tusia to są przejsciowe kłopoty i moze same przejda ale musisz dopajac rumiankiem bo on rozrzedza kupki
jesli za pare dni sprawa sie nie zmieni to zmien mleczko albo jak chcesz to sama zmien na takie zwykle jak np nan czy bebiko czy bebilon a zobaczysz ale wydaje mi sie ze nie trzeba zmieniac mleka tylko przeczekac ten okres, moja mala tez bardzo sie meczyla przy kupkach jak byla na nanie i nawet caly dzien nie robila a teraz na bebiku robi jedna, dwie na dobe ale juz tak bardzo sie nie meczy bo dopajam rumiankiem
 
Do góry