reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Butelkowe

Tusia ja wiem jak to jest.... u mnie nawet rodzice mnie mecza.... "powinnaś zrobić wszystko aby karmić piersią" ale to wszystko to ja już dawno zrobiłam... i niestety nic z tego nie wyszło.... a moja dziecko głodziłam bo taka jest teraz polityka laktacyjna i tyle.... były dwie polozne obie zgodnie twierdzily ze mala sie najada a ona już była prawie odwodniona :-( ale karmienie piersią dla nich byo najwazniejsze i za wszelką cene.... ech szkoda gadać :-( na szczescie teraz już nie jestem takim potulnym robaczkiem.... pogryzłabym i naprawde solidnie op..... każdego kto mi bedzie chciał wmowić to, że powinnam karmić piersią i jaka to ja jestem wyrodna matka :-)
 
reklama
Moja w szpitalu schudla ponad 200 gram, niby to przez ta zoltaczke, ale ona budzila sie do karmienia co okolo 3 godziny i gdy mnie wolali na cycolenie, gdy tak meczyla sie przy moich cyckach 1 godzine minimum przy czym czas ten nie jadla choc bardzo chciala tylko przeplakiwala to juz ze zmeczenia nawet glodna znow zasypiala. Musialam prosic po tych meczarniach by ktos nakarmil moje malenstwo, a czasam nawet prosby nie pomagaly, babki te mowily, zebym jeszcze probowala choc juz tyle czasu siedzialam i nic. Wkurza mnie takie podejscie ludzi do karmienia. A co do znajomych to najczestsze pytanie jakie zadaja to to czy karmie piersia, jak mowie, ze tak to mowia to dobrze, ciekawe co by powiedzieli na nie, ze to zle? Ja nierozumie tego calego zamieszania wokol cyckow.
 
włąsnie mnie tez to zastanawiam dlaczego wszyscy pytają czy karmie piersią... nawet ludzie którzy nie mają dzieci... i nie planują mieć.... wrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Dokładnie tak samo mysle dziewczyny, to jest wedlug mnie bardzo osobista sprawa i denerwuje mnie to ze jak bylam w ciaży to mój brzuch był wlasnoscia publiczną bo wszyscy mnie obmacywali a teraz jak juz urodziłam to wlasnoscia publiczną stały sie moje cycki i już nawet decyzju czy bede nimi karmic dziecko nie moge podjąc sama >:D
 
czesc mamusie butelkowe
Mam pytanie- jak to jest z przygotowaniem mleczka w nocy? Czekacie az dzieciaczki sie obudza i dopiero robicie mleczko czy wczesniej przygotowujecie? Ile moze stac takie mleczko przed podaniem?
Bo moja mala jak sie w nocy budzi to tak strasznie placze ,ze nie mam serca jej przetrzymywac i dopiero przygotowywac jedzonko.
Powiedzcie jak to jest u was?
 
Mieszanke w odpowiednim pojemniku można przechowywać w lodówce do 24h natomiast niedojedzone resztki choćby mała zjadła 5 ml nalezy bezwzglednie wylać....

Ja czesto Majke budze wiec ide do niej już z mleczkiem a jak sie sama budzi to robie po przebudzeniu - wtedy troszke wiecej marudzenia jest jak czeka na żarełko :-) ale generalnie mleka nie robie wcześniej... pediatrzy zalecają aby robić na bierząco - choć błedem nie jest wcześniejsze zrobienie jeżeli mleko jest odpowiednio przechowywane.... czytałam jeszcze opinie że 2h moze stać w temperaturze pokojowej ale przy takiej pogodzie bałabym sie że złapie jakass bakterie, której potem bedzie sie cieżko pozbyć.... a nie chciałabym aby Malutka byłą na coś chora....
 
Asiolku a dlaczego trzeba wylac mleczko jak mala troszke wypije?? bo ja mojej dawalam reszte do wypicia.....

moja polozna powiedziala ze mozna dziecku podac zimne mleko,ze jak miala praktyke za granica to tam podaja dziecku mleko z lodowki!!!!!!! i ze te dzieci zadziej choruja!! a ja mialam wyrzuty ze podalam Mili mleko w temp.pokojowej..... ::)
 
lilka nie wiem czy czegoś nie przekrece ale to mleko po pobycie troszke w tem. pokojowej troszke w lodowce i przy nastepnym karmieniu znow w tem. pokojowej ma wieksze szanse na złapanie bakterii e-coli.... co sie skończy 2 tygo. biegunką lekami i pobytem w szpitalu - oczywiscie nie musi sie tak skończyc ale po co ryzykowac
a tu odpowiedz na temat przechowywania mleka:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=632&w=27946748&v=2&s=0
 
reklama
Do góry