reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Ale powiedzcie co w tym jest... ja przez całą ciąże nie miałam napadów głodu ale ostatnie tygodnie to po prostu szok :szok: jem i jem jak nigdy niby waga spoko nie przytyłam dużo ale sama w szoku jestem że tyle zjeść potrafię:baffled: liczę tylko że mi przejdzie :cool2: oby...
Ciekawe jak dziewczyny Anoula Klasaneczka magnosia trzymajcie się
Domisia jak idzie karmienie??? ruszyło??
 
ja to jem takie obiady jak moj P, zadko sie zdarza zebym miala na talerzu mniej chyba ze sie o to wykloce, jak lezalam w szpitalu to pamietam tyle mi wszystkiego przynosil ze niemialam miejscu na dosc pokaznym stoliku, a w Anglii menu jedzenia szpitalnego wyglada duzo inaczej niz w Polsce wiec mialam jedzenia od groma i wszystko pochlanialam.. a teraz unormowalo sie przy koncowce.
 
no wiem w Polsce to menu kleik. tutaj przychodza do Ciebie z lista i mowia co jest do wyboru np rano tosty,sok pomaranczowy, kanapki, platki rozne rodzaje, obiad to pamietam takie ziemniaki duze i w srodku fasolka z miesem, czy grzybki, strogonow , kolacja tez soczek, lody, galaretki kanapki
czyli co chcesz to zjesz bynajmniej na tych oddzialach gdzie ja bylam. Dla kobiety ktora urodzi to juz wogole jest kurczaczek warzywka na parze tak jak w domu
 
reklama
wow :O
jak ja byłam tydz to codziennie na sniadanie jedna kromka chleba i raz dzem, raz pasztet, a innym razem 2 plasterki pomidora, obiady t ryz albo kasza bez miesa tylko z samym sosem a na kolacje to co na sniadanie, fuuu
 
Do góry