reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy majowe 2009

a ja nie musialam uzywac tak "drastycznej" metody, wustarczy ze mowie, Zosiu to jest be , zostaw be i w 90% przypadkow dziala

No "be" to ja się akurat wystrzegam. Tak samo jak: "damy am am" albo "amciu amciu" na kupkę "e e" (ale to później). Oglądałam kiedyś program o tym, że do dzieci poza tym żeby nie zdrabniać nie powinno się mówić słowami których się przecież tak naprawdę nie używa. Dlatego mówię "nie". A czym się różni w drastyczności "nie" od "zostaw"? :baffled: Jak mówię do małej "zostaw" to reakcja jest taka sama jak na "nie" Tu chodzi raczej o ton mówienia, a nie o samo słowo. Tak żeby dziecko odróżniało co jest dobre, a co złe
 
reklama
No "be" to ja się akurat wystrzegam. Tak samo jak: "damy am am" albo "amciu amciu" na kupkę "e e" (ale to później). Oglądałam kiedyś program o tym, że do dzieci poza tym żeby nie zdrabniać nie powinno się mówić słowami których się przecież tak naprawdę nie używa. Dlatego mówię "nie". A czym się różni w drastyczności "nie" od "zostaw"? :baffled: Jak mówię do małej "zostaw" to reakcja jest taka sama jak na "nie" Tu chodzi raczej o ton mówienia, a nie o samo słowo. Tak żeby dziecko odróżniało co jest dobre, a co złe
nie nie chodzilo mi o drastycznosc tylko"drastyczna" byla w cudzyslowiu, w sensie ze nie drastyczna, dobrze ze dziala:), ja tak mowie bo potem bedzie latwiej malej sie z nami porozumiec, jak znajdzie jakies "be" to prosciej to okreslic, niz mamusiu wysypal sie zwirek z kuwety np. dlatego uzywam tego wyrazu


Tsarina- napisz do przyjaciolki, na pewno zrozumie
 
a nam prezent zrobią późno, ale dobrze że do końca miesiąca nie będzie czasu spotkać się z dziadkami bo mamy sesje ;-)
a wszyscy dostana kalendarz ze zdjęciami przyczym prababcie też z nami
 
Masajki i kubki, na deser niunia intelektualistka :wink:
 

Załączniki

  • Zdjęcie0152.jpg
    Zdjęcie0152.jpg
    36 KB · Wyświetleń: 47
  • Zdjęcie0154.jpg
    Zdjęcie0154.jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 50
  • Zdjęcie0141.jpg
    Zdjęcie0141.jpg
    27,5 KB · Wyświetleń: 53
reklama
Tsarina- w takiej sypialni to bym chetnie poszla lulu, calkiem fajny gust ma Twoj M:-)

Moniqsan- fajne te kubeczki, oj zeby moja chciala tak bajki ogladac jak Twoja niunia
 
Do góry