reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy majowe 2009

a nam prezent zrobią późno, ale dobrze że do końca miesiąca nie będzie czasu spotkać się z dziadkami bo mamy sesje ;-)
a wszyscy dostana kalendarz ze zdjęciami przyczym prababcie też z nami

U nas kalendarze z fotkami były rozdane z racji Świat :tak::-):-):-)

Masajki i kubki, na deser niunia intelektualistka :wink:

Moniq - kubki rewelcja!!! Masajki boskie - a intelektualistkę pokomplementowałam na NK - zdolniacha!!!
 
reklama
Tsarina .... nie wiem czy nie podpadnę, ale mnie się styl tej sypialni bardzo podoba :sorry2: Nie do końca jestem przekonana czy chciałabym tak mieć w domu ale na zdjęciu naprawdę mi się podoba :tak:

agakm, no, dziękuję kochana, widziałam :tak:

ladygap To był moment, Lili sobie siedziała, ja przy lapku a tu kątem oka taki widok. Potem już tylko próbowała ją zjeść :sorry2:
 
No "be" to ja się akurat wystrzegam. Tak samo jak: "damy am am" albo "amciu amciu" na kupkę "e e" (ale to później). Oglądałam kiedyś program o tym, że do dzieci poza tym żeby nie zdrabniać nie powinno się mówić słowami których się przecież tak naprawdę nie używa. Dlatego mówię "nie". A czym się różni w drastyczności "nie" od "zostaw"? :baffled: Jak mówię do małej "zostaw" to reakcja jest taka sama jak na "nie" Tu chodzi raczej o ton mówienia, a nie o samo słowo. Tak żeby dziecko odróżniało co jest dobre, a co złe

ja się pod tym podpisuję!
to mi przypomniało jak Mikołaj był mały. I przyszla do nas teściowa no i gada z Mikolajem jak to z dzieckiem dadda i takie tam, i "daj" "daj" daj" i pyta, uczycie Mikolaja "daj", a mi troche glupio było ale szczerze jej mowię: "nie. uczymy go proszę". Bo uważam że takiemu małemu dziecku wszystko jedno czy uczy sie daj czy proszę. i Mikóalj nigdy nie mówił daj - tylko proszę. :tak::tak::tak:
 
a do kogo teraz chodzisz? bo jakiś czas temu chciałaś zmienić... zmieniłaś wtedy?
Wiesz,przepisałam sie wtedy do tej lekarki u której wtedy byłyśmy i jest ok:tak:
Mi bardziej chodzi o lekarza prywatnego,tzn takiego który w razie czego przyjedzie do domu....chodziłam do pediatry na Łubinową ale on do domu też nie przyjeżdza. Wogóle to od ostatnich szczepień nie byłyśmy u lekarza a to było jakieś 3,5 miesięcy temu ale młoda zdrowa to po co...chociaż wypadałoby sie zwarzyc itp:confused:


Co do wychowywania....to moja reaguje na swoje imię...i jak gdzieś pędzi to wołam ją i ona zaraz stop i patrzy na mnie,mówię "nie wolno" to się śmieje i próbuje jeszcze raz,sytuacja się powtarza ale potem rezygnuje z wcześniejszych zamiarów.....myśle że nie jest zle:tak:
 
Tsarina, ja bym oszalała w takiej sypialni - za jednolicie.
Ja lubię taki złoty srodek pomiędzy waszymi stylami.
 
Tsarina....uwielbiam zupę cebulową:tak: mniaaaammmm
A co do sypialni...to ja tak może pośrodku ale obie są ładne:tak:

Moniqsan.....kubki świetne...fajny pomysł miałaś....mała jest świetna:tak:
 
Wiesz,przepisałam sie wtedy do tej lekarki u której wtedy byłyśmy i jest ok:tak:
Mi bardziej chodzi o lekarza prywatnego,tzn takiego który w razie czego przyjedzie do domu....chodziłam do pediatry na Łubinową ale on do domu też nie przyjeżdza. Wogóle to od ostatnich szczepień nie byłyśmy u lekarza a to było jakieś 3,5 miesięcy temu ale młoda zdrowa to po co...chociaż wypadałoby sie zwarzyc itp:confused:
no my też dawno u lekarza nie byłyśmy... cały czas jesteśmy zapisane do tamtej przychodni... muszę to w końcu zmienić... a co do prywatnego lekarza niestety nie pomogę... raz byliśmy u jednej, ale ona też chyba do domu nie jeździ, a poza tym chyba nie jest warta takiego polecenia. siostra mojego Sławka do niej chodzi, bo ona pracuje w Górnośląskiem Centrum Zdrowia Dziecka i jakby co to chcą mieć wejście...
 
reklama
Barmanka przykre to ale co począć, reklamacja już wygasła :-)

Aga my sobie specjalnie zostawiliśmy na teraz ;-)

Moniq kubki rewelacyjne, mała też Ja później postaram sie wrzucic fotki Roksanki

wiecej odpisz jak M dotrze bo ten mały diabeł daje mi popalić
 
Ostatnia edycja:
Do góry