A
Agutek
Gość
My zdążyłyśmy już z dworu wrócić dwa razy, bo młoda się za każdym razem zsikała
Ale namieszał nam ten wyjazd...wszystko jej się zapomniało, a praktycznie już za każdym razem wołała
Zaczynamy z sikaniem od nowa, bo kupę na szczęście pamięta by zawołać. Teraz na wakacjach nawet jak będzie zimno to już nie założę tej pieluchy, bo będziemy ciągle od nowa zaczynać. Na szczęście tam będziemy cały czas w domku na miejscu, bez zwiedzania to mogę pozwolić sobie na nie zakładanie pieluchy. Ech 
Więcej na dwór się nie wybieram, bo się usmażymy



Więcej na dwór się nie wybieram, bo się usmażymy
