reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
soppana mogę się spytać ile przytyłaś:confused: cholerka mi coś idę kilosy:baffled: co prawda 6 kg ale czuję obrzęki na nogach:baffled: puchnę:szok: słyszałam że trzeba dużo pic:confused:
 
Roksi, w tej chwili jest jakieś 7-8 kg na plusie, tzn od 12 tyg, bo wcześniej się nie ważyłam:confused: to normalne, że przy upałach się puchnie, zwłaszcza wieczorem, jak dużo chodzisz, ja staram się coraz częściej leżeć - tak mi jest po prostu wygodniej. Jak siedzę z nogami w dół to mam wrażenie jakby ważyły tonę:baffled:
 
Hello :-)

Byliśmy dzisiaj w ZOO. To znaczy ja z młodym byłam, bo mężowi się nie chciało. Pojechaliśmy autobusem z 2 przesiadkami. Padam :baffled:

Dzisiaj zrobiłam test i od razu pokazała się druga kreseczka, już wyraźnie widoczna :-)
 
Ktoś ostatnio pytał czy dziecko spało już poza domem.
No to dziś u nas jest kolejny raz. Młoda odwieziona do babci, odbierzemy ją jutro wieczorem. Za 5h wstaję, tylko jeszcze nawet się nie położyłam :-D Jutro będę chyba jak zombie wyglądać :-D
 
Blu - mysle ,ze chyba mozna kawe :tak: chociaz sama niewiem :confused: bo nie pijam ;-)
Można, jak trzeba, ale nie za mocną, wystarczy 1łyżeczka kawy i najlepiej rozpuszczalna powinna być i z mlekiem :-D
Ja musiałam przyjechać do domku, bo ciocia zgubiła mi okulary i muszę zrobić nowe. Mam nadzieję, że znajomy da radę zrobić albo tego samego dnia albo z dnia na dzień. Jeszcze mam zamiar załatwić neurologa, bo nie chce mi się jeździć tam i z powrotem...
 
Ostatnia edycja:
hejo

Sandi, nie wypowiadam się na temat pogody, bo boję się że się sprawdzą prognozy, ma być chłodniej i do tego burzowo:wściekła/y::angry:

fajnie, że niedziela wam sie udała

zmykam, bom zmęczona, bylismy na jakichś targach rolniczych z mnóstwem traktorów, mały w "7" niebie:-D
 
roksi:wszędzie piszą , że do dwoch filiżanek dziennie można. Chyba, że masz problemy z ciśnieniem w ciąży- to niestety trzeba odstawić. Ja piłam jedną mocną rano przez obie ciąże. Z ekspresu. Inaczej nie mam sie szans obudzić a ok 10 będzie mnie zawsze boleć głowa.
A co do tycia- ech... ja się posypałam pod każdym względem po drugiej ciąży. Ale to na własne życzenie i z własnej winy bo olałam kremy, leki i porządne jedzenie. No i teraz się od prawie 9 miesięcy zebrać do kupy nie potrafię.Normalnie nie mogę na siebie w lustrze patrzeć.. beee..

Chłopaki sobie nieźle radzą razem w pokoju. Jak Michał za glośno mękoli to Wojtek na niego wrzaśnie i jest spokój. Samoobsługa normalnie:-) Rodzice zbędni.
Jak to M stwierdził niedawno w czasie jakiejś fali ryków stereo- "nie będziemy im przeszkadzać- niech się sobą nacieszą";-);-)

soppana Wojtek też jakby nie słyszał "nie wolno". Natomiast ulubione słowo to dalej " nie" . "Tak" to jeszcze z jego ust nigdy nie padło.

Dziewczyny, a jak u Was wygląda zabawa z innymi dziećmi? Bawią się maluchy już?
 
kaskada mój Krzyś saię bawi, ale czasami ma takie zaloty względem innych dzieci, że dosłownie koszmar... :-/
mój Krzysiu też nie słyszy, jak mu mówię, że czegoś mu nie wolno, natomiast jak dziadek powie to jest święte...
 
reklama
Hej :-)

Młody się w nocy dwa razy budził na kupę. Za drugim razem mnie poinformował, że ma brudną pupę - i rzeczywiście, część kupy już była w pampersie. Rano też pierwsze co, to na nocnik. Nie wiem co mu mogło zaszkodzić... Może frytki w ZOO :confused:

Jak to M stwierdził niedawno w czasie jakiejś fali ryków stereo- "nie będziemy im przeszkadzać- niech się sobą nacieszą";-);-)
Dobre :-D:-D:-D

Kaskada, mój ma "paczkę kumpli", ale bawią się raczej obok siebie niż razem.
 
Do góry