reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
dla mnie śpiworki spełniają głównie rolę estetyczną - ładnie wyglądają, ale nie są moim zdaniem niezbędne, wystarczy zwykły rożek na początek a potem kocyk lub kołderka

moja spała najpierw w rożku a potem położna sama kazała już jej go zabrać, żeby oswajała się z innym otoczeniem, a przede wszystkim by jej nie przegrzewać

od tego czasu spała normalnie pod kołderką, a potem pod kocykiem jak było cieplej, nigdy się nie odkryła, bo raczej taki maluch nie ma jak się odkryć, za to teraz to się non stop odkrywa, ale mi już teraz wszystko jedno, nie dmucham i nie chucham na nią :-D

ale śliczne są te maluśkie rzeczy :-) może kiedyś się skuszę na taki śpiworek ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
te co ja mam śpiworki są cienkie:tak: ja też przeciwnikiem opatulania jestem:baffled: pewnie znów będą babcie płakać nad dzieckiem że zmrożone i ma czkawkę:szok: ile ja się przy N. nasluchałam:rolleyes: a teraz będzie jesień-zima to już w ogóle:rolleyes2:

soppana moja przyjaciółka rodzi 1 września i już poprała ubranka i i dokupiła brakujące rzeczy:tak: z tego co wiem to jeszcze jakiś drobiazgów jej brakuje:tak:
 
a trzymacie ciuchy po dzieciakach?
bo ja to już szału dostaję, nie mam gdzie ich trzymać, liczyłam, że za chwilę będą znowu w użytku a wygląda na to, że jeszcze długo nie, a ciuchów ciągle przybywa i już nie wiem co robić :dry:
 
ja wywiozłam wszystkie do mamy:tak: teraz przywiozę takie do pół roku:tak: później większe i te małe oddam jakiejś znajomej lub do domu małego dziecka:tak:
 
Ja właściwie nie trzymam ciuszków. Mam kilka dosłownie odłożonych. A co do śpiworka, to my dla Karolka też nie mieliśmy, ale teraz chyba wypróbuję. Wydaje mi się o tyle fajne, że może zastępować śpiochy czy pajaca i może sobie dzidziuś w środku fikać gołymi nóżkami. Ale jak pomyślę o tych kupach... ;-) A to okrycie z kapturkiem podobno jest bardzo bardzo praktyczne i sobie mamy chwalą.
 

oni mają też otulaczki i widziałam je, są genialne szczególnie dl atakich niespokojnych istot jak moja:baffled:

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry