Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[blueberry77]

Agatulka, ciesz się, że się dostała gdziekolwiek ;-). Mój jest zapisany do prywatnego na wszelki wypadek.

 

[agatulka25]

no cieszę się bo jednak to państwowe ale kawałek mam

ooo burze zapowiadają na wieczór Bluu będzie grzmieć hehehehhe wieczorem u nas

 

[blueberry77]

Ale swoją czwórkę wychowała to pewnie dałaby radę i z dwoma

Gorzej jak jej pozostała trójka podrzuci jeszcze po dwoje

 

[soppana]

hej, :-)
w końcu wstałam tak sobie dzisiaj leżałam, bo Młoda w brzuszku takie piruety odstawiała, że mnie zginało w pół a w nocy myślałam, że w akcie desperacji Ignaca nocnik podstawię chyba się wybiorę do szpitala na ktg, bo coś mocno się przekręca
Fredzik, zrezygnowałam z knedli na rzecz placków z dyni M przytachał z targu taką ogromną, że jeszcze dziś na surówkę starczyło i pół będzie na dżemek, ale to jutro:-)
Blue, no to nieźle z tym żłobkiem

 

[Sandi]

Hehe pozostała trójka nie ma dzieci ;-)

narazie ;-)

 

[magdajucha]

jak chodzi o przedszkole to młoda się dostałą do 3 z listyyyyyy 2 praktycznie pod domem ale pierszeństwo miały samotne matki nie zdązyłam sie rozwieśc P

Przepraszam, ale czy masz coś przeciwko temu, że samotne matki mają pierwszeństwo? Przecież wiadomo, że nie mogą liczyć na to, że druga osoba je wyżywi itp

Agatulka, ciesz się, że się dostała gdziekolwiek ;-). Mój jest zapisany do prywatnego na wszelki wypadek.

hehe... u nas na szczęście nie ma aż tak źle

 

[Lajla83]

Gorzej jak jej pozostała trójka podrzuci jeszcze po dwoje

to mama Agutkowa rozkręci interes przedszkolny;-)

blu mojej sąsiadki córka została zapisana do państwowego przedszkola w styczniu a oficjalne zapisy były od 1 marca miała tylko donieść zaświadczenie że rodzice pracują, nawet nie jest z rejonu nie miała żadnych znajomości

 

[magdajucha]

Fredzik z tego, co mi wiadomo to status samotnej matki ma kobieta, która nie żyje w żadnym związku z facetem...

 

[soppana]

Każdy kij ma dwa końce i w naszym kraju oprócz tych prawdziwych samotnych jest kupa kobiet, które kombinują tylko ile by od państwa wyciągnąć, znam faceta, który wychowuje dziecko,pracuje, spłaca kredyt i miał problem z przedszkolem, bo mu nie wierzyli, że go żona zostawiła! Ot co !

 

[magdajucha]

no właśnie... A ja jestem za tym, by jakoś weryfikować te samotne matki/ojców. W ogóle dla mnie paranoją jest, że np kobieta, która ma nieco poniżej 1000zł na osobę w rodzinie i jest do tego na prawdę samotną matką, nie dostaje ani alimentów z Funduszu, ani rodzinnego na dziecko, jakby ono było gorsze... wrrr