Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Lajla83]

A co ci za problemy robią? :-(

spóźniłam się jeden dzień z zapłaceniem składki i teraz musze iść to wyjaśnić to było w styczniu i jakoś wcześniej nikt się nie upomniał tylko teraz jak chce macierzyńki kurcze spóźniłam sie i tyle rabią cyrki jakbym wogóle nie zapłaciła tak to już jest z zusami, skarbówkami...

 

[kasia580]

Ja też jeszcze nie mam macieżyńskiego, dzisiaj się wkurzyłam i zadzwoniłam kiedy dostane kase za kwiecień, a kobitka mi mówi, że jeszcze jeden papier od pracodawcy nie wpłynął. Zadzwoniłam do kumpeli która go wysłała 24.04. Burdel maja w tym zusie jak cholera. No i na becikowe też czekam, już prawie miesiąc.

 

[ewa0381]

Czy Was też tak często odwiedzają goście? Ja już mam tego nieraz dosyć. Chciałabym pobyć z Wiktorią sama, cisza... spokój... a tu cały czas ktoś nas odwiedza i to oczywiście wieczorem, jak jest kąpanie i córeczka potrzebuje ciszy, ja zresztą po całym dniu też.

 

[Agutek]

Na szczęście nie
Siedzę sobie od rana do popołudnia sama z maleńką aż wróci mąż.
A po południu z reguły też sami jesteśmy.

 

[malaga]

Ja też siedzę najczęściej sama z dzidziolkiem

Dziś mąż ma drugą zmianę, wróci po 21, więc po raz pierwszy będę kąpać Piotrusia sama Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy :-)

Byliśmy dziś zamówić tort na chrzciny Przy okazji pospacerowaliśmy sobie 4 godziny :-) Piękna pogoda się zrobiła :-)

 

[Agutek]

a u mnie leje

 

[kasia580]

My też cały dzień same byłyśmy, niedługo powinien przyjść mąż. U nas pogoda tez taka nie bardzo była, a poza tym Wika dostała małego katarku więc siedziałyśmy w domu żeby bardziej się nie rozchorowała. My z mężem na razie prowadzimy dyskusje na temat chrzcin bo mamy trochę różne zdania Do września mamy jeszcze trochę czasu, bo chociaż co do daty jestśmy zgodni ( 09.09)

 

[tigger]

Ja też siedzę najczęściej sama z dzidziolkiem

Dziś mąż ma drugą zmianę, wróci po 21, więc po raz pierwszy będę kąpać Piotrusia sama Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy :-)

moj maz pracuje w systemie: 3 razy na dzien, 3 razy na noc, 3 dni wolnego, wiec w przeciagu 9 dni 3 razy musze Olivke kapac samajakos sobie radzimy, tylko coraz ciezej ja trzymac jedna reka - w ostatnia srode wazyla juz 5 kilo:-)

 

[malaga]

No to masz już wprawę tigger :-)

My bez problemu sobie dziś poradziliśmy we dwójkę - Piotruś i ja :-) Nie mam na razie problemu z trzymaniem go jedną ręką, choć waży już pewnie ponad 5 kilo :-) W środę będziemy u pediatry to się zważymy

 

[Melanie]

a ja zostalam juz sama
mama i tesciowa to już tylko wspomnienie ;-)

chcialam sie pochwalić, że sama jestem z dzieciakami od 14 do 24 i jak narazie jest fajosko
codziennie kąpie 2 dzieciaków sama
a najlepiej jest wtedy kiedy Pariska próbuje wejść do wanny z Maddoxem
i usypianie jest świetne, kiedy nazmianę się budzą
co jedno ucichnie to drugie jęknie lub... kichnie
ryków... przy usypianiu u nas w domu nie ma :-)

czas mi leci niesamowicie szybko
godziny lecą jak minuty