Agutek - zesteresowałam się czytając Twoje wypowiedzi

Kurcze, a ja myślałam, że babcia przyjdzie raz, pokażę jej co i jak i będzie

Ani przez myśl mi nie przyszło, że Piotrek tak może reagować jak Tola

Niby lubi babcię i dziadka i śmieje się do nich i na rączki pójdzie, ale tak naprawdę nigdy z nimi sam nie zostawał na dłużej niż 15 minut, nie licząc kilku spacerków z dziadkiem, na których spał, zresztą przodem do kierunku jazdy, więc nie widział, kto go wiezie..

Oj, chyba się muszę szybko z babcią umówić...
A propo zasypiania - mój maluszek dziś się znów buntował i nie chciał usnąć sam w łóżeczku, musiałam go na rękach ululać

A w dzień usypia sam w łózeczku
