reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

hej!

u nas też pada, zimno i buro:baffled:

ewa - jestem oligofrenopedagogiem - uczę dzieci z niepełnosprawnością intelektualną, ale poszalałaś z zabawkami fiu fiu, a jaką masz zabawkę, że odgłosy zwierząt słychać bo też myślę o takiej

Ależ trudna nazwa :szok::-D Pierwszy raz słyszę :happy:

Hejka Babolki :-D:-D:-D;-)

Miloku przykro mi ,ze tak niezaciekawie u Ciebie , biedny Tristanek :-( szybkiego powrotu do zdrowka Wam zycze i oby ten Twoj torbiel rozszedl sie po tych tabletkach :tak:

Milego dzionka laseczki ;-)ja ide sie pakowac bo jutro do PL :tak::laugh2::laugh2:


Spokojnego lotu. Wypoczywaj w Polsce...pewnie z mamą już pogodzona prawda? :sorry2:;-)


miloku zdrówka :-)


Pogoda u nas też kiepska, bardzo zimno i co chwilę pada. Siedzę w domu i marznę :baffled: Poza tym rozmyślam i jakoś do mnie nie dociera, że pojutrze idę do pracy :no: I jeszcze wnerwia mnie net, bo mi jakoś dzisiaj muli :baffled:
 
reklama
aga-miłej podróży i udanego pobytu w PL
miloku-zdrowiej nam szybciutko i ucałuj mocno Tristanka- bidulek też choruje:eek:


a my juz po fotografie, wszyscy skakali wokół Wiki jak małpy w cyrku a ona i tak nie chciała sie uśmiechnąć. Jeszcze jutro czeka nas męczarnia u fotografa a później kościól- jestem bardzo ciekawa jak to bedzie bo mała juz nie chce zasypiac w obcych miejscach wiec łape stresika, a dzisiaj jeszcze do spowiedzi bo mamy kartki niepodpisane:baffled::baffled:

agutek-bedzie dobrze :-):-)
 
miloku życzę Wam zdrowia

dzisiaj jeszcze do spowiedzi bo mamy kartki niepodpisane:baffled::baffled:



My byliśmy u spowiedzi przed chrztem, ale nie musieliśmy mieć żadnych kartek.
Za to przed naszym ślubem musieliśmy iść do spowiedzi, potem msza i do księdza podpisać dokumenty. No i wszystko "załatwiał" jeden ksiądz, więc było "ciekawie". Nasz drużba też się spowiadał u tego księdza, a że miał dziewczynę to miał z czego;-). No i ksiądz kazanie wygłosił o czystości przedmałżeńskiej - patrząc się na drużbę. Potem przy podpisywaniu dokumentów zrobił wykład grużbie o jego imieniu, że oznacza czystość itd. Ksiądz był spoko:-D
 
Aga miłego lotu:tak: mam nadzieje że będziesz do nas zaglądać:tak:

Agutku chyba też bym miała stresa przed powrotem do pracy:-(

Ewa nas też ksiądz przetrzepał przy spowiedzi przed ślubnej:zawstydzona/y:

Kasia udanego chrztu:tak: dobrze że mamy to już za sobą;-) tyle stresów w kościele:sorry2: napewno córcia będzie grzeczna:tak:
 
Witajcie :-)

Agutek wrócił i zaraz się ruch zrobił ;-):-D


U nas dziś cały dzień leje...

Piotruś śpi bardzo niespokojnie.. Ostatnio budzi się ciągle w nocy.. Pediatra mówiła, że będą wychodzić ząbki na dole, więc pewnie dlatego.. Synuś gryzie wszystko co mu w ręce wpadnie, a jak nic nie ma to obie rączki wkłada i memla.. Próbowałam smarować mu dziąsełka Bobodentem, ale tak zaciska usta, że nie jestem w stanie mu palca z maścią włożyć :baffled:

Zmęczona jestem strasznie.. Śpię po 2-4 godziny, co chwilę się wybudzam, bo synuś stęka.. A rano trzeba do pracy.. Od poniedziałku się zacznie.. Tak jak planowaliśmy będziemy się z mężem wymieniać przy Piotrusiu.. Ja mam pierwszą zmianę, mąż drugą.. Mam nadzieję, że jakoś damy sobie radę ;-)
 
ja juz spakowana :tak:;-)

Agutku z mama juz dobrze :tak:milo ,ze pamietalas ;-) a z Twoim pojsciem do pracy tez sie jakos ulozy Mala sie przyzwyczai i Mamusia tez :tak:;-)

ale niewiem dziewczyny czy uda mi sie czesto zajrzec do Was bo w Pl w domku niemam neta :-:)-(ale w miare mozliwosci jak bede u kumpelki lub babci to sie odezwe :tak: a za życzenia milej podrozy (nie ) bede dziekowac zeby nie zapeszyc ;-)
 
Dziewczyny mam pytanie czy slyszalyscie o czyms takim... ze jak matka lub ojciec chrzestny sa w zwiazku ale nie maja slubu to jest jakis zabobon ,ze ktoras para sie rozpadnie ,albo rodzicow dziecka ,albo tej osoby :sorry2: i niewiem czy w to wierzyc :baffled::confused:
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie czy slyszalyscie o czyms takim... ze jak matka lub ojciec chrzestny sa w zwiazku ale nie maja slubu to jest jakis zabobon ,ze ktoras para sie rozpadnie ,albo rodzicow dziecka ,albo tej osoby :sorry2: i niewiem czy w to wierzyc :baffled::confused:
Aga ja nie słyszałam o tym i szczerze mówiąc nie wierzę w takie zabobony.
U Nas jest taki zabobon, że chrzestna nie może być w ciąży, bo dziecko będzie chorowało. Moja chrzestna była w ciąży, i potem moja mama musiała u jej dziecka "odkumować". Dla mnie to śmieszne, a dla nich poważne ;)
 
Do góry