reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

ewelina- mam ten sam problem, tak pieknie już spała od 20.30 do 6.30 bez jedzenia a teraz jazdy jak u Ciebie, powiedz mi co się stało naszym dzieciom???:crazy:
 
reklama
Moja też się budzi z płaczem....najgorszy jest okres tak od 3-4 godziny nad ranem, co chwilę się budzi :angry:
Jak Wiktoria zaczyna popłakiwać (jeszcze nie zacznie pożądnie płakać) to szybko smaruję jej dziąsła żelem i w większości przypadków zasypia. Niestety nie zawsze. Składam to na ząbkowanie.
 
A mój się tej nocy budził chyba 3 razy, ale tylko na chwilkę, a o 5-tej się obudził z płaczem i już nie zasnął. Natomiast wiem, że niektóre dzieci piersiowe tak mają. Moja koleżanka karmiła piersią 7 miesięcy i pod koniec jej synek się budził właśnie co godzinę.

Za to coraz ładniej się Karolek bawi. Co prawda nie sam, ale można go na dość długo zająć na przykład bączkiem - ja mu puszczam bączka, a on próbuje go dosięgnąć i przewraca się na brzuch i z powrotem. Jakoś wtedy zapomina o bolących zębach ;-).
 
u nas był taki tydzień że mała budziła sie z płaczem:szok: kilka razy w nocy:szok: zazwyczaj miała rączkę w buzi więc pewnie dziąsełka:tak: teraz już jest ok ale zębów brak:angry:
 
Witajcie,

Ze snem mojego dziecka jest coraz gorzej:no:, dzisiaj budził się juz co godzinę:szok:,
W dzień jest wesoły, nic mu nie dolega, drzemki ma o tych samych porach.
Potrafi sam zasypiać, tylko noc to koszmar.
Teraz też śpi, grzecznie, nie odkrywa się spod kołderki, a w nocy musi spać w śpiworku, bo bez przerwy się rzuca:no:.
Nie pozwalam mu spać po 17-tej, zeby był bardziej zmęczny, spacerujemy minimum 2 godziny dziennie, bez względu na pogodę.

EWELINA JA MAM DOKLADNIE TO SAMO juz od jakis 2 miesiecy
nie wiem co mu dolega ale cos mi sie zdaje ze troszke zeby a troszke terroryzuje mame , bo ja juz z bezsilnosci i nie wyspania bujam go na rekach albo (tak jak dzisiaj) po 10 wstawaniach do niego biore go do nas do wyrka . dzisiaj o 340 nie wytrzymalam i wzielam go do wyrka i nagle dziecko zasnelo , jeszcze miedzy czasie pokwekiwal troszke chyba ze dwa razy i spal do 6 . chociaz troche zdzemnelam oko.
u nas tez takie sposoby i jeszcze wyciszajaca muzyka do kapieli i przy ubieraniu . pol mrok w pokoju zeby sie nie rozbudzala i nic nie dziala:crazy::crazy::crazy:
w dzien jest calkiem spoko ale noce to nie dobijaja.:-(
 
A ja wprowadzam dane do kompa na wyborach. I o 20ej zostawiam córę z tatusiem i idę pracować;-) Mam nadzieję że przed północą będę w domu.
Ja też ;-) Byłam w domu przed 1.. A o 5 już wstałam do pracy :-p Pracowałam 9 godzin, potem siedziałam z synusiem, niedawno wrócił tatuś, synek usnął a ja odpoczywam :-) Zaraz pewnie pójdę spać, bo jutro znów pobudka o 5 :cool:
 
Dziękujemy za życzonka:tak::tak::tak:, nie było mnie w weekend na forum (siorka przyjechała i komp był zajęty :baffled:)
biedne te Wasze dzieciaczki :-(
wczoraj nie wiem co sie mojemu dziecku stało. nie mogła zasnąć do 1 w nocy. nie płakała. gadała, machała łapkami i nogami, rozglądała sie itp. usypiałam ją wszystkimi możliwymi sposobami a ona nic :szok:. w końcu położyłam ją obok siebie i .... sama zasnęłam. nie wiem o której L zasnęła. siostra mówiła że jak wychodziła od nas z pokoju to ja spałam a mała mruczała leżąc przy mnie :-D obudziła sie na cyca koło 7. Dzisiaj zasnęła jak rex już o 21 :-D nie wiem co jej sie wczoraj stało czy to obecność w pokoju cioci tak na nią wpłynęła? :eek:
 
reklama
Do góry