reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ I DUŻO BUZIACZKÓW DLA PIOTRUSIA


Dziewczynki wpadam do was i was podczytuje, ale żeby cos napisac to nie mam ani siły ani czasu. Jeszcze nie mam internetu u siebie w sklepie i to tez dlatego, ale tp jak zwykle ma swoich klientów w dupci.....
A u nas to się za wiele nie zmieniło, zębów jak nie było tak nie ma, teraz tylko dorobiłam sie pieska w postaci mojej córeczki bo mi łazi po całym mieszkaniu i zagląda we wszystkie zakamarki. Ale nocki mi przesypia, uwielbia jeść melona i najważniejsze że mi się jak dotąd nie przeziębiła:-) w sobote czeka mnie pierwsz nocna rozłąka z córeczką bo idziemy z moim m na przyjecie weselne takie małe ale Wiktorii ciagnąc ze sobą nie chcemy- ale Wika będzie spała u moich rodziców więc jestem jakaś bardziej spokojna, a poza tym moi rodzice niedaleko mieszkaja wiec jakby coś to szybko bede lecieć.....
no dobra to na dzisiaj tyle i mam nadzieje że się nie gniewacie że tak rzadko wam tu cos nagryzmolę;-)
 
Dzień dobry


ja jeszcze przesyłam buziole też Tristankowi, bo on też tak jak Piotruś kończył 8 miesięcy!!!!


kasia zaglądaj jak najczęściej i pisz co u was :tak: Mam nadzieję, że TPsa wkrótce wam założy necika w pracy. Napisz jak tam się kręci biznes? Jak w pracy zareagowal szef na twoje odejście, itp.? Strasznie mnie ciekawi ;-)
 
Dzień dobry


ja jeszcze przesyłam buziole też Tristankowi, bo on też tak jak Piotruś kończył 8 miesięcy!!!!


kasia zaglądaj jak najczęściej i pisz co u was :tak: Mam nadzieję, że TPsa wkrótce wam założy necika w pracy. Napisz jak tam się kręci biznes? Jak w pracy zareagowal szef na twoje odejście, itp.? Strasznie mnie ciekawi ;-)


to ja też dołączam się do życzeń dla Tristanka :-):-):-):-):-):-)



a mój szef zareagował normalnie bo na razie jestem na wychowawczym, gdyby mi interesik nie wypalił to wracam do starej pracy, a szef nic nie wie o moim interesiku;-)a sklepik się rozwija pomału, ale ważne że się coś kręci, wiadomo że od razu mega zysków z tego nie będzie, tzn że przez 3 m-c to trzeba bedzie jeszcze dokładać ale cóż.... jeśli za pare lat ma byc lepiej dla mnie to warto zaryzykować....
miłego dnia wam Kobitki zyczę i uciekam do pracy:-)
 
Dzień Dobry:-)
moja córcia jest bezlitosna:confused2: od 6 rano nie śpi:confused2: kiedys budziła się o 5 zjadała i spała do 7:30 a teraz od razu chce się bawić:confused2:
 
Cześć :-).

My mieliśmy wczoraj przeżycie, bo synek spadł nam z łóżka. W sumie nic mu się nie stało, ale na wszelki wypadek poszliśmy do lekarza, a pani doktor zaleciła na wszelki wypadek konsultację z chirurgiem. Co prawda powiedziała, że nie jest to konieczne, możemy po prostu małego uważnie obserwować, ale oczywiście postanowiliśmy pojechać do szpitala. W szpitalu się pozytywnie zdziwiłam, bo nie było wcale kolejki na oddział ratunkowy. Pan doktor od razu nas wysłał na prześwietlenie, poczym wróciliśmy ze zdjęciem na SOR i wtedy się zaczęło.... Okazało się, że w szpitalu jest JEDEN chirurg dziecięcy, który właśnie robi zabieg. No to czekamy. W międzyczasie uzbierało się jeszcze kilka starszych dzieci. W końcu lekarz nas zawołał, obejrzał zdjęcia i powiedział, że może dziecko przyjąć na oddział na obserwację, a jak nie chcemy, to musimy dalej czekać na chirurga. Po jakiejś chyba godzinie pielęgniarka nas poinformowała, że chirurg skończył zabieg i jeszcze tylko zrobi USG i przyjdzie. Ale niestety jak zrobił USG, to poszedł na oddział. W końcu po 19-tej się ubraliśmy i wróciliśmy do domu. Wszystko to działo się w szpitalu Żeromskiego, który zajął I miejsce w akcji "Rodzić po ludzku", a nad wejściem wisi wielki napis "Szpital przyjazny dziecku". PARANOJA.

W każdym bądź razie po tym zajściu Karolek został wyeksmitowany do swojego łóżeczka, w którym spał w dzień i w nocy do 3:00. O 3:00 zaczął marudzić, więc wzięłam go do siebie :zawstydzona/y:.

Buziaczki dla TRISTANKA :-)
 
blueberry moja córcia też spadła mi z łóżka w sypialni:-( ja przysnełam:zawstydzona/y: a ona przekręciła się i spadła na plecki:-( płakała bardzo, naszczęście nic się nie stało:tak: nie bylismy u lekarza tylko obserwowałam małą, w nocy wstawałam do niej kilka razy:tak: ale się przestraszyłam:-(
 
reklama
czesc,


blueberry, współczuje przezyc, Karolkowi na pewno nic się nie stało, ale cię rozumiem,

ale powiem wam, że dzięki temu, że o tym piszecie, jestem jeszcze bardziej ostrożniejsza:-),

oczywiscie TRISTANKA tez sciskamy jak najmocniej:-D:tak:;-):-):laugh2:;-):-D
 
Do góry