reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witam
A u nas od rana było piękne słońce a teraz też czarne chmury nadciągnęły. Ale na spacer może jeszcze zdąże:tak:
 
reklama
A My mamy akcję ZAMIEĆ... w domu. ;-) :-) Wiktoria wczoraj zaczęła raczkować, a dziś już zwiedziła wszystkie pokoje. No i skończył się spokój. Niby sama zapewni sobie rozrywkę, ale trzeba ją pilnować. No i trzeba uważać, żeby jej nie nadepnąć ;-) Np. teraz siedzi już u mnie pod fotelem, i próbuje wyłączyć komputer.
 
A my również po spacerku, niestety bardzo krótkim, bo Piotruś skręcił awanturę i musiałam wracać:baffled::no::szok:,
a teraz się pięknie bawi, jakgdyby nigdy nic:-D, po prostu nie miał ochoty na spacer:confused:
 
Kurczę a my gnijemy kolejny dzień w domu, pogoda nie pozwala na spacerki :no:
A poszłabym sobie...dotleniła się trochę. Ostatnio dużo stresów miałam i marzy mi się tego typu relaks :rolleyes2:Do tego mąż jeszcze w pracy i jesteśmy same :-(
 
Ja nie byłam na spacerze, bo mnie boli głowa i nie mam siły. Obejrzałam za to film "W łonie matki", bardzo ciekawy faktycznie :tak:. Nie oglądałam jak byłam w ciąży, nie wiem czemu. Może był w tygodniu, a ja w pracy...

Soppana, dzisiaj będą u nas naleśniki wg Twojego przepisu (z tuńczykiem). Teściowa robi ;-).

Agutek, sprawdza się u Was ten walec do raczkowania? Karol czasem używa mojej nogi jako takiej podpórki - jak go sadzam na podłodze, to siadam za nim w rozkroku, bo czasem się jeszcze przewraca - i on czasem sięgając po zabawkę, która jest daleko przekręca się na 4 łapki w poprzek mojej nogi. No i zastanawiam się czy taki walec by mu się przydał...
 
blueberry moja córa absolutnie nie używa walca do założonych przez producenta celów :-D :rofl: Czasami ja ją kładę na nim, ale nie często. Częściej służy jako ochrona przed rogami komody, bo przy niej jest miejsce do zabawy córci :-p Z reguły tylko rączkami po nim pacnie, złapie i przełoży go sobie czy przesuwa, ale nie kładzie się sama na nim jeszcze. Wydaje mi się, że zacznie go używać jak już sama udoskonali raczkowanie i będzie w odpowiedniej pozycji. Bo teraz to on za duży dla niej jest :tak:
 
reklama
u nas rano popadał sniezek i myslałam że może jak wyjdę z Wiką popołudniu to Wiktoria go pierwszy raz w życiu zobaczy, a tu wyszło słoneczko i po śniegu. Jutro jedziemy do teściów i do chrzestnego Wiki dać zdjęcie z chrztu i znów weekend poza
domem. Ale za to we wtorek nie jade do pracusi, siedze z córeczka w domu i nadrabiam zaległości w zabawach, spacerkach itp......
a wam życzę miłego weekendu:-)
 
Do góry