reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Choc porod tez mialam bardzo ciezki i powiedzialam mezowi,ze nigdy wiecej :zawstydzona/y: to teraz tam myslimy ze jak Vaneska skonczy 2latka ;-) a co z tego bedzie to zobaczymy ,bo ostatnio (po moim powrocie) dosc szalejemy wiec moze szybciej :-D
 
Pora się przywitać na wątku głównym :-):-):-), bo zaczęłam od innych....
Życzenia dla Mateuszka, któremu dziś stuknęła dziewiątka :-) Swoją drogą zawsze jak oglądam zdjęcia Matiego to przypomina mi on z urody ;-) naszego Boryska.

Co do starań , to u nas w zasadzie odwrotnie niż u blueberry i malagi, znaczy M bardzo chce drugie dziecko a ja nie jestem przekonana, to znaczy bardzo bym chciała adoptować dzidziusia ale wiem że to nie jest w Polsce proste.( moze nawet i dobrze, jak się głębiej zastanowić).
 
Pora się przywitać na wątku głównym :-):-):-), bo zaczęłam od innych....
Życzenia dla Mateuszka, któremu dziś stuknęła dziewiątka :-) Swoją drogą zawsze jak oglądam zdjęcia Matiego to przypomina mi on z urody ;-) naszego Boryska.

Dla mnie właśnie wy we dwie jesteście podobne...do tej pory nie umiałabym zidentyfikować, która jest która. :-D:-D
 
Co do starań , to u nas w zasadzie odwrotnie niż u blueberry i malagi, znaczy M bardzo chce drugie dziecko a ja nie jestem przekonana, to znaczy bardzo bym chciała adoptować dzidziusia ale wiem że to nie jest w Polsce proste.( moze nawet i dobrze, jak się głębiej zastanowić).
Ja przez kilka tygodni po porodzie też myślałam o adopcji, bo miałam dość ciąży i porodu, karmienia i tych wszystkich wyrzeczeń. A teraz w sumie bym chciała być znowu w ciąży :-).
 
. No i patrzymy na zajęciach, a ona wyciąga spod ławki garnek z jedzeniem:-D:-D:-D Nie jakąś miseczkę tylko garnek:-D:-D

wy się śmiejcie, 6-tego dnia muszę zjeść całego kurczaka, a ten dzień przypada w sobotę, tak więc zastanawiam się jak mam zabrać ze sobą kurczaka na uczelnie:-D. Ma ktoś jakieś pomysły:-):zawstydzona/y:?

A co do planowania drugiej dzidzi to Ja chciałam za ok. 6 lat, ale mój Andzrej się upiera - z własnego doświadczenia < brata ma straszego o 8 lat>, że to za duża róznica wieku, tak więc nie wiem sama jak to będzie. W sumie dobrze by było żeby ciś wykombinować za 2/3 lata, ponieważ dzieciaczki ładnie by się razem chowały - tylko, ze Ja chyba nie dam rady. Skónczę magisterkę, a chciałabym podjąc się jakiejś fajnej pracy.

A wracając do mojego odchudzania to obiecalam, ze bedę zdawać relację. Tak więc mam już kg mniej, tylko że wczoraj wieczorem troszkę słabo mi było i w głowie się kręciło, a dziś idę na aerobik i nie wiem czy przy większym wysiłku nie spłyne.
 
powiem wam że ja odrazu pop porodzie myslalam o drugim dziecku:tak: ale teraz mam jakoś mieszane uczucia bo tak sobie myślę że ciężko będzie mi podzielić miłość na dwójkę:-(
jeśli się zdecydujemy to dziedzia urodzi się w okolicach 2010r kiedy Natunia pódzie do przedszkola:tak:
u mnie z opieką też jest ciężko:-( jak jestem w pracy to Natalka zostaje z prababcią która ma 75lat ale jest w bardzo dobrej formie:tak: ale jak to jest ze starszymi ludzmi jutro może byc gorzej:-( moja mama ma 43lata i jeszcze pracuje a teściowa średnio sobie radzi z małą tak na dwie godzinki może zostać ale cały dzień odpada:no:
 
powiem wam że ja odrazu pop porodzie myslalam o drugim dziecku:tak: ale teraz mam jakoś mieszane uczucia bo tak sobie myślę że ciężko będzie mi podzielić miłość na dwójkę:-(
Też mi takie myśli chodzą po głowie.

moja mama ma 43lata i jeszcze pracuje a teściowa średnio sobie radzi z małą tak na dwie godzinki może zostać ale cały dzień odpada:no:
Ale masz młodą mamę :-).
 
reklama
Do góry