reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

kaskada moje gratulacje!!:-):-)
strasznie sie ciesze:-)
ja tez czasami mysle o tym, ze moze by juz...;-)ale chyba jeszcze troche poczekamy:tak::-)
 
reklama
KASKADA, GRATULUJę !!!! :tak:

a co do butów to też tak mam, wiem co chcę ale nie wiem gdzie je sprzedają :-) a jak bym znalazła to pewnie nie stać by mnie na nie było :-(

MALAGA, również gratuluję ;-)
 
U mnie to samo. OStatnio pół dnia po sklepach z butami biegałam i nic. Za chwilę ciepło będzie a ja w sumie nie mam żadnych butów. Moja babcia zawsze powtarza, że ja to bym chciała takie buty jakich jeszcze nikt nie wyprodukował. W sumie racja. Dokładnie wiem co chciałabym kupić. No niestety.. tego nigdzie nie ma;))))

A tak na marginesie.. W ciąży jestem:)))
To już prawie 12 tydzień więc mogę się przyznać:))) Wcześniej milczeliśmy jak zaklęci , żeby nie zapeszać. Termin na październik. Strasznie się cieszę:))


o jacie!!!! :szok: moje gratulacje!!!:-D
nic sie nie przyznalas babo jedna :-p
ale super :-)
 
Witam:-) widzę że nie tylko ja mam chorobę zwaną marudzeniem:-D
moja nie śpi od 4:30:angry::angry::angry::angry: (czasu nowego:szok:)
zaraz zjemy kaszkę i mam nadzieję że pójdzie spać:tak: pogoda ekstra także cały dzień będziemy na dworze:tak:
a w ogóle to jutro ma być mega ciepło a ja oczywiście w pracy:baffled: więc wstaniemy wcześnie rano i pochodzimy do 12:happy:


A tak na marginesie.. W ciąży jestem:)))
To już prawie 12 tydzień więc mogę się przyznać:))) Wcześniej milczeliśmy jak zaklęci , żeby nie zapeszać. Termin na październik. Strasznie się cieszę:))
oooooo moje gratulacje:-) no naprawdę długo pary nie puściłaś:szok: ja bym nie wytrzymała znając siebie:sorry2:
 
roksi u nas dzisiaj piękna pogoda również, ale musimy jechać do dziadków zawieźć ekwipunek młodej więc ze spaceru nici, bo z łóżeczkiem turystycznym ciężko byłoby spacerować ;-)

najgorsze, że jak nie mamy żadnych planów i możemy iść na dwór to wtedy brzydko, zimno i pada :baffled:

moja dzisiaj nie śpi od 5 - czasu starego, teraz poszła spać, a ja wymiękam :dry:
do tego bolą mnie strasznie plecy :no:


kaskada ale nikomu w ogóle nie mówiliście?
ja rodziców poinformowałam po wizycie u gina w 6tc, znajomym po drugim usg potwierdzającym utworzenie się serduszka w 9tc, a w pracy dopiero w 14tc :-)
 
kaskada ale nikomu w ogóle nie mówiliście?
ja rodziców poinformowałam po wizycie u gina w 6tc, znajomym po drugim usg potwierdzającym utworzenie się serduszka w 9tc, a w pracy dopiero w 14tc :-)

Dzięki dziewczyny:))))

Mamie powiedziałam dzień po pozytywnym teście, nie dałam rady wytrzymać:)) Zresztą ona nam bardzo kibicowała, a poza tym akurat miała urodziny więc po prostu musiałam. W 8 tygodniu powiedzieliśmy teściowej no i dopiero parę dni temu najbliższym przyjaciółkom. W pracy dalej nie wiedzą. Powiem dopiero za 2 , 3 tygodnie.

W pierwszej ciąży też żeśmy się czaili. Jakoś tak. Może dlatego , że leczyliśmy się i bałam się zapeszać.
 
reklama
ja też jakoś jestem zwolenniczką poczekania z informacją, chociaż najbliższym powiedzieliśmy, ale reszta uznałam, że powinna poczekać, bo...no właśnie bo jakoś tak....lepiej się czułam jak miałam informację kilka razy potwierdzoną i do tego ten najgorszy czas do 12tc minął ;-)

super jeszcze raz gratuluję :-)
byłaś na usg?
wstawiaj nowy suwaczek żebyśmy wiedziały na jakim etapie jesteś :-)
 
Do góry