reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
dzień dobry :)
my tez od 5.30
pranie powieszone zmywara załadowana zgarnięty burdel Mikołaja i ogródek sąsiadów zaliczony
jak to czytam sama sobie to oczom własnym nie wierzę co to się ze mna porobiło :szok:
dla normalnych ludzi 10 to środek nocy

i głowa mnie boli i idę robić jakieś śniadanie w końcu dla siebie i meza
 
Ostatnia edycja:
:szok::szok::szok:


a sprawdzcie moja please :-p bo ja nie mam tej siatki :no: tu w ksiazeczkach zdrowia nie ma czegos takiego :no: albo ja sie nie znam :zawstydzona/y:;-)waga kolo11 kg ,wzrost 83 :-d

dobranocka ;-):-)

wg mojej siatki w książeczce to jest wagą 75 centyl a wzrostem 90
wg mnie jak najbardziej ok
 
dzień dobry :)
my tez od 5.30
pranie powieszone zmywara załadowana zgarnięty burdel Mikołaja i ogródek sąsiadów zaliczony
jak to czytam sama sobie to oczom własnym nie wierzę co to się ze mna porobiło :szok:
dla normalnych ludzi 10 to środek nocy

i głowa mnie boli i idę robić jakieś śniadanie w końcu dla siebie i meza
pooka mnie też głowa boli:eek: dzisiaj rano nie miałam siły wstać:szok: wszystko mnie bolało a najbardziej nadgarstki:szok:
 
Witam się i znikam;-)

Nie było u nas wczoraj prądu, więc teraz będę musiała nadrobić zaległości. Ale to chyba jutro, bo dzis nie za bardzo mam czas.

Tak więc kobitki zyczę miłego weekendu:-)
 
Cześć :-)

dziewczyny ,a powiedzcie mi czy Wasze dzieci jedza "ladnie" posilki przy stole? :confused:


Napiszę może jak wyglądało dzisiejsze jedzenie serka :-p
Chciałam nakarmić ją ja, żeby było szybciej. Gdzie tam. Nie otworzy buzi, awantura. Zawsze sadzam ją do krzesełka u nas w pokoju dużym i wtedy zaczyna się akcja. Najpierw je pięknie łyżeczką, zjadła tak około połowę. Potem łyżeczka się nudzi i zaczyna się maczanie palców i oblizywanie. Wreszcie trzeba odwrócić miskę i trochę wylać na siebie i na stoliczek, łyżeczką rozmazać po blacie, zjeść stamtąd, a potem miskę w rękę i wylizywanie serka z miski :-D
Karmienie praktycznie nie wchodzi w rachubę, chyba, że ma jakiś wybitnie dobry humor i zapomni, że może jeść sama.
O ile jesteśmy w domu to jest to do zaakceptowania, ale na wyjeździe to był problem, bo nie zawsze a wręcz rzadko jest możliwość by pozwolić jej na samodzielne jedzenie i do tego z robieniem bałaganu. Ale cóż, wyjścia nie ma.
 
milego weekendu ewa :-)

a ja witam towarzystwo :-) tez nie chcialo mi sie wstac :sorry:i wszystko mnie boli ,ale ja przeziebiona jestem :eek:

roksi nadgarstki?:confused::szok:od czego? :-p;-)
 
no moja tez zjadla dzisiaj 3/4 serka sama :tak: a pozniej to juz masakra :sorry2::-D ale czy jak wasze dzieci juz zaczynaja sie bawic jedzeniem i rozrabiac to zabieracie? myslicie ,ze sa najedzone?:confused:
 
reklama
Do góry