mamy prowadzące działalność gospodarczą

[maj8ka_89]

aha! jeszcze co do tych kontroli: jeżeli np planuję założyć własną działalność w charakterze zatrudniania się w innych firmach jako niania i nie uda mi się nigdzie dostać zlecenia to chyba nic mi się nie dzieje w przypadku kontroli? albo inny pomysł to prowadzenie korepetycji dla dzieci z angielskiego... ale chyba też nie ma nigdzie napisane, że muszę koniecznie mieć jakiś minimalny zysk miesięczny?

 

[so_happy]

majka w razie kontroli musisz miec dowody , ze pracowałaś, a jak będziesz mieć wyższą składkę to jest prawie pewne,
że będą Cię kontrolować, pod który Zus należysz?

 

[maj8ka_89]

rozumiem, ale jeżeli przez okres od założenia firmy do przejścia na chorobowy nie uda mi się nic zarobić? Myślałam o założeniu działalności jako niania albo jako korepetytor dla dzieci z języka angielskiego - to jest coś w czym mam największe doświadczenie a co do ZUSu to należę do Kraków - Krowodrza (jeżeli o nazwę Ci chodziło )

 

[so_happy]

majka to w takim przypadku mogą fimę uznac za fikcję i wtedy nie nalezy Ci sie nic,
to jest oczywiście gdybanie, ale jest duże takie prawdopodobieństwo, zwłaszcza teraz jak jest
nagonka ma matki, które prowadzą działalność

 

[Malaja]

T0 i ja mam jeszcze jedno pytanie do was. Pisałyście, że ratunkiem dla nas może być przejście na macierzyński 6 tygodni wcześniej. Jeżeli odpukać ustawa wejdzie w październiku to ja miałabym szansę przejść na macierzyński od 30 września i dostać wysoki zasiek? Mam termin na 15 listopada, więc potrzebowałabym zaświadczenie, że mam termin na 12 listopada a to raczej nie byłby problem. Dobrze to rozumuje? Jest jakaś szansa na takie zagranie?
Sorry, że was męczę. Mi nawet nie zależy na tych pieniądzach tylko trafia mnie, że ja uczciwie wiele lat prowadzę działalność, pracuję do ostatniego dnia i szybko muszę wracać do pracy po urodzeniu dziecka żeby mieć z czego żyć a oni mi jeszcze zabiorą zasiłek

 

[so_happy]

Malaja tak, mozesz przejsc 6 tyg wczesniej, ale co do ustawy to jeszcze nie wiadomo czy wejdzie w zycie
od 1 października czy od 1 listopada,

 

[anirak84]

Przepis wchodzi w życie pierwszego dnia czwartego miesiąca następującego po ogłoszeniu, czytaj ogłoszenie w czerwcu - wchodzi w życie 1 października itd

 

[anirak84]

Można przejść do 6 tygodni wcześniej - potrzebujesz tylko zaświadczenie od lekarza z planowaną datą porodu. Jeśli termin masz taki, że uda Ci się we wrześniu to już wiadomo, że załapujesz się na tzw wysoki macierzyński.

Co do poprzednich postów - niezbadane są wyroki ZUSu Ja prowadzę działalność - wystawiam faktury i paragony, mam koszty itd, a i tak liczę się z ewentualną kontrolą, bo ZUS płacić nie lubi. Jedyna sytuacja, w której może odmówić wypłaty to fikcyjna działalność. Prowadzenie działalności ie jest jednak to równoznacze z dochodem. Dość oczywistym jest, że na początku się go nie osiąga Co nie zmienia faktu, że budzą od razu wątpliwości działalności zakładane tuż przed rozwiązaniem.

 

[so_happy]

anirak ja prowadziłam działalność prawie 5 miesiecy wczesniej zanim zaszłam w ciąże, wystwiałam rachunki,
płaciłam podatki, pracowałam ( mam dowody pracy oraz świadków), dokumenty prowadzi mi biuro rachunkowe i
instytucja Zus stwierdziła ze moja firma to fikcja, poniewaz dochód był za mały ( podkreślę jeszczę , ze nie wolno
im sprawdzac dochodu poniewaz składka jest dobrowolna niezależna od uzyskiwanych dochodów , ale zażądali tego ode mnie w
jednej z kilku kontroli które przeprowadzali)
a z tego co czytałam to jezzcze nie wiadomo kiedy nowa ustawa wejdzie, czy od 1 października czy od 1 listopada

 

[Malaja]

Dzięki dziewczyny!!! Jesteście super!
Ja prowadziłam działalność półtora roku. Dochody miałam raczej dobre i dostałam zasiłek bez żadnych kłopotów i bez kontroli tyle, że czekałam na pierwszą wpłatę 3 miesiące więc jakbym miała z tego żyć to bym dawno z głodu umarła.
Ale dostałam z wyrównaniem.

Teraz też dzięki wam mam nadzieję, że się uda. W najgorszym wypadku będę musiała przekonać lekarza by skłamał o kilka dni, a to chyba nie jest jakiś wyczyn dla niego.

Dzięki jeszcze raz.