Mamy siedzące w domach z dziecmi

[anaconda27]

Ja juz trace cierpliwosc bo chcialabym miec chwile chociaz dla siebie a nie mam.Mimo ze m. w domu to malo co zajmuje sie dzieckiem a ja wysiadam, gdy go bierze a maly zaczyna marudzic to tylko slysze "gdzie mamusia" to mnie trafia. zastanawiam sie nad podawaniem jakiegos syropku na przesypianie nocy.

Moja kuzynka podawała coś takiego swojej dwuletniej córeczce i u niej to nic nie dawało a ja nie chcę niepotrzebnie faszerować lekami małej, ja będę czekać dalej choć wiem że to bardzo męczące

 

[ewelinkaaa7]

Ale sa tez takie ziolowe homeopatyczne.

 

[anaconda27]

Ale sa tez takie ziolowe homeopatyczne.

Jak chcesz to spróbuj, może u was pomoże

 

[ewelinkaaa7]

Moze akurat.
To nie bylo by takie zle gdyby nie to ze moj m siedzi i gra.Ja z malym siedze,bawie sie itd...chodze na spacery,kapie,daje jesc itd.co innego gdyby go nie bylo albo ciezko pracowal.
nic nie zrobi a ja mam dosc.

 

[Joanna73]

Ewelinka Ty musisz zrobić rewolucje w domu nie moze tak byc ja mam trójkę dwoje w szkolniaków i Gabi Jak bym nie zrobiła rewolucji to juz dawno by mnie zamknęli w warjatkowie Kiedys juz mialm dosc i rano wyszłam z domu zostawilam męża na cały dzien i przekonał sie jak to sie "siedzi w domku " Komórka dzwoniła co chwile ,sms ze nie moze ubrac Gabi bo nie wie gdzie ubranie a ja odpisałam ze poszukaj sobie i tym podobne
Teraz juz wie jak to jest i mówi ze on to na wszystko pracuje i zarabia
NIE DAJ SIE KOBIETO

 

[ewelinkaaa7]

Dlatego ja juz nie chcem miec wiecej dzieci przynajmniej z nim.
I tak juz wariuje.m. jest stanowczy i to bardzo...on przy nie odbieraniu moich tel czy mowieniu jak mu sie nie podoba potrafi pow ze moge sie wyprowadzic do mamusi.
Ja juz nie wiem czasem jak mam z nim rozmawiac.
Dlatego wolalam jak pracowal w Szwecji i przyjezdzal po 6 tygodniach na 2 tyg.

 

[Agnes123]

Witam i ja
Emily jeszcze spi a ja nie umi bo mnie starsze gardlo boli i z nosa leci jak z kranu
U nas pogoda rowniez nie za ciekawa

Ja tez juz Emily dawalam na nocnik ale nic z tego nie wychodzi bo ja bardziej ta muzyka interesuje te splukiwanie wody itd niz sikanie wsaje i siada siada i wstaje i tak w kolko byle muzyczka leciala tak wiec chyba jej kupie najzwyklejszy nocnik i tyle bo ten z Fisher Price tylko mnie wkurza ona sobie z niego pchacza zrobila albo schowek na zabawki co ja sie ostatnio smoczka naszukalam a on byl w nocniku pod kupa zabawek schowany no ale teraz wiem gdzie szukac

dlatego uważam że najlepiej kupić taki najzwyklejszy bo dziecko nic nie rozprasza i może się skupic na tym co powinno :-):-):-):-)

Ja juz trace cierpliwosc bo chcialabym miec chwile chociaz dla siebie a nie mam.Mimo ze m. w domu to malo co zajmuje sie dzieckiem a ja wysiadam, gdy go bierze a maly zaczyna marudzic to tylko slysze "gdzie mamusia" to mnie trafia. zastanawiam sie nad podawaniem jakiegos syropku na przesypianie nocy.

ale po co faszerowac dziecko jakimiś syropami na sen?ja bym nie próbowała

Ewelinka Ty musisz zrobić rewolucje w domu nie moze tak byc ja mam trójkę dwoje w szkolniaków i Gabi Jak bym nie zrobiła rewolucji to juz dawno by mnie zamknęli w warjatkowie Kiedys juz mialm dosc i rano wyszłam z domu zostawilam męża na cały dzien i przekonał sie jak to sie "siedzi w domku " Komórka dzwoniła co chwile ,sms ze nie moze ubrac Gabi bo nie wie gdzie ubranie a ja odpisałam ze poszukaj sobie i tym podobne
Teraz juz wie jak to jest i mówi ze on to na wszystko pracuje i zarabia
NIE DAJ SIE KOBIETO

dobrze powiedziane popieram w 100% :-)

Dlatego ja juz nie chcem miec wiecej dzieci przynajmniej z nim.
I tak juz wariuje.m. jest stanowczy i to bardzo...on przy nie odbieraniu moich tel czy mowieniu jak mu sie nie podoba potrafi pow ze moge sie wyprowadzic do mamusi.
Ja juz nie wiem czasem jak mam z nim rozmawiac.
Dlatego wolalam jak pracowal w Szwecji i przyjezdzal po 6 tygodniach na 2 tyg.

Sory Ewelinka ale ja coś tak sądzę ze między Wami zanikło całkowicie porozumienie.musisz zmusić M żeby Cie wysłuchał aby coś do niego dotarło bo on najzwyczajniej w świecie Cie i dziecko olewa.A tak nie powinno wyglądać zycie rodzinne ja bym mu ta grę zepsuła albo schowała tak zeby nie znalazł albo wyniosła gdzieś do koleżanki i co by w tedy zrobił?????

Trzeba z nim radykalnie niech przejzy na oczy,bo Ty tracisz przyjemność z zycia,tylko się dołujesz i macie do siebie pretensje.trzeba coś z tym zrobić bo jak tak dalej pójdzie to wam się związek rozwali i rodzina.

 

[madziulanatasza]

Witam ,witam ,
Złożyłam papiery do Biedronki ,dziś mam z koleżanka spotkanie w nowo otwieranym Inter Marche o prace,ciekawe czy cos z tego będzie???
Też dziś składałem wniosek o rodzinne i o zasiłek na dziecko uczące sie ,bo mam ich teraz dwoje.Musze dostarczyć góre papierów jako ,ze mam zawieszoną działalność gospodarczą
Tymczasem robię obiad i planuje jutrzejszy wyjazd do znajomych....odezwę sie pózniej j,ak po tej rozmowie

 

[Joanna73]

Dlatego ja juz nie chcem miec wiecej dzieci przynajmniej z nim.
I tak juz wariuje.m. jest stanowczy i to bardzo...on przy nie odbieraniu moich tel czy mowieniu jak mu sie nie podoba potrafi pow ze moge sie wyprowadzic do mamusi.
Ja juz nie wiem czasem jak mam z nim rozmawiac.
Dlatego wolalam jak pracowal w Szwecji i przyjezdzal po 6 tygodniach na 2 tyg.

Kurde co za oporny facet Soryy Ewelinka
Mogę Co tylko tyle powiedziec ze ja tez wczoraj sie ścięlam bo jako ze kolejny raz nie zdalam na prawko mój sie wściekł to ja tez sie wścieklam i mu powiedzialm
ze niech idzie sam zdawc to sie zamknął wieczorem mnie przeprosił a ja mam gdzies jego przeprosiny rozmawiamy a jakze tylko niech se nie myskli ze jak kobieta siedzi w domu to można nią pomiatac

Powinniście porozmawiac ze soba jak on wogole ttak moze sie zachowywac co za typ juz ja bym go nauczyla moresu przyslij go do mnie to mu wytłumacze jak nalezy traktowac kobietę

 

[Agnes123]

Nawet się nie przywitałam ale zołza ze mnie wic hej

Oliwka dziś dała mi popalić,obudziła mi sie o 4,50 w nocy ze chce siku więc z nia poszłam,wysikała się i już zasnąć nie mogła. i nie spała do rana.
mam normalnie nerwa,coraz gorzej z jej zasypianiem w dzień,usypia mi z 1,5 - 2h masakra jakaś a potem chce spać do 17-18.00 przecież nie pozwolę jej spać do takich godzin jak zawze mi usypiała 12-13.00 tak teraz 13.30-.14.30 .jak jej raz nie połozyła to o 16.00 już była taka śnięta że szok,nie dałam jej spać w tedy to cale pół dnia było do dupy bo była spiąca,potrafiła siąść i ryczec ,nic jej nie pasowało więc nie wiem co ja mam zrobić z tym jej spaniem.


Jak w stała dzis o tej 4.50 tak usneła z trudem o 11.10-zmusiłam ja wręcz


nie wiem ale jak ona ma mi się budzic w nocy na siku i już nie spac to ja dziękuję ,zamęczę sie tym niespaniem bo chodzę tylko potem wkurzona na wszystkich dookoła i myslę o spaniu.


do tego to oko wygląda masakrycznie.opuchlizna już zeszła ale oko całe fioletowe jak sliwka wegierka coś strasznegonawet nigdzie z nia nie mogę teraz wyjśc bo ludzie pomyslą że ja martretuje własne dziecko bo tak to wygląda jak by jej ktoś z bejsbola przywalił.ja ja tylko wczoraj na nią spoglądałm to ryczec mi sie chciało z powodu tego oka.
oby to jak najszybciej zeszło bo ja na to patrzeć nie moge


a na obiadek mamy dzis pierogi ruskie z duszoną cebulką mniam mniam

madziulka trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej mysli z ta pracą