Mama Helenki
i Aniki :D
Witam :-)
Lunka nocki zadroszcze
mój musiał zostać w pracy 
A Niki w nocy przezywała poprzedni dzień
Za to Helenka spała dobrze :-)
Lunka nocki zadroszcze


A Niki w nocy przezywała poprzedni dzień

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A mój właśnie wrócił uchlany jak belanie skomentuję tego bo mi ręce opadły :-
-
-
-
-
-
-
-(
Nie w pracy, pojechał dzisiaj na egzamin do Wa-wy i wrócił pijany jak świnia a ja nie znoszę pijaków, chyba się rozstaniemy na jakiś czas niech on to przemyśli i podejmie jakąś decyzję bo ja nie mogę żyć ze świadomością czy jutro wróci pijany czy trzeźwy. Nie powiem że pije nagminnie bo nie zdarzało mu się to od ponad dwóch lat ale niestety wcześniej miał pociąg do alkoholu i to duży i widocznie teraz znowu zaczyna
Kochana sama nie wiem co powiedziec bo ja jak wiecie sama w tym siedze:-(.Porozmawiaj z nim i moze jeszcze chwile poobserwuj.Najgorsze to to ze mial juz problem z alkoholem i zapil mimo ze go prosilasNie wiem czy jest jeszcze sens z nim gadać bo ja już wcześniej z nim rozmawiałam i mi obiecywał że nie będzie pił, nawet dzisiaj do niego dzwoniłam i mu mówiłam że ma do domu wrócić trzeźwy i co? I olał mnie zupełnie czyli wniosek z tego taki że mu nie zależy, może teraz ja będę kolejną która po Dorocie rozstanie się ze swoim
Nie gniwaj sie ale mysle z i tak kiedys nie wytrzyma i zapije.Choc zycze ci aby tak nie bylołoj boshe..ręce opadająto masz jak ja w tamtym tygodniu. I tak samo jak u Was. Kiedyś pociag do procentów, imprez i takich tam. Mam tak samo.proszę go, on mi obiecuje a w końcu i tak przyjdzie nawalony. Na święta zrobił mi akcje, potem przysięgał na wszystko, a tydzień temu znowu. Tera znowu przysięgi i obietnice ale ja w cuda nei wierze
znowu się zdarzy. Ale i tak ostatnio przyszedł i mipowiedział, że znowu wszyscy pili a on nie i kumple zaczeli z niego śmiać, że jest "marmolada" i boi się baby
tak wiec wiem, że głównie też wina jest porąbanych koleszków
![]()
Ja tez mysle ze jak ktos nie chce pic to nie pije.Nikt nad nimi nie stoi z batem i nie kaze im picJa wiem że wina kolegów ale jakby nie chciał pić to by powiedział ze on będzie prowadził i by miał wymówkę ale nie, po co lepiej się nawalić a potem udawać głupa że nic się nie stało![]()
mniePatryśka, dawaj tu ten filmik bo się specjalnie na face book zalogowałam
Która jeszcze tam znajdę:-)