reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Fanta dawaj fotkę;)
Ja miałam taki ciemny kolor włosów....hm...ciemny brąz i pomalowałam je farbą z firmy syoos(czy jak to sie pisze), zawsze ich używam, pofarbowałam na kolor ciemny blond i mi się rozjaśniły;)
Taki efekt chciałam uzyskać, mogły by być jaśniejsze hehe;)
Gimpelka moja Amelka ma Rok i 2 mies;)
Jutro jedziemy wkońcu nad morze i to już na pewno;)
 
reklama
Witam babencje :-):-)
Nie mam czasu na konkretne czytanie ,ale pobieżnie przeczytałam.:sorry2::sorry2:
DLA GAJKI 100 latek w szczęściu ,zdrowiu i radości -od Eciotki z ferajną psio-ludzką :-D:-D:-D
Gratuluję ząbka drugiego dla Wojtusia.

Ewuniaf trzymam kciuki za Was
fanta czekam na fotkę
To tyle co zapamiętałam :sorry2::sorry2:
A co u nas?
Już piszę :-):-)

ABRA MAKABRA jest makabryczna ,ale przekochana :-D:-D:-D
Zołza mała budzi się na 1 spacer po 5 rano.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Z drugiej strony to przecież szkoda dnia na spanie ,lepiej jest pobiegać po rosie i potem wnieść cały syf do domu ,a pani niech sprząta ,bo co ma do roboty ?
Abra pokochała wyjątkowo ściąganie listew przypodłogowych ,ale tylko do momentu aż ściągnie.:sorry2:
Potem już nie są fajne ,wtedy fajna jest następna.:-D:-D:-D:-D
I tak jak wróciliśmy w niedzielę z wycieczki rowerowej to nasz salon stracił 6 listew ze ścian ,za to wszystkie pięknie prezentowały się poukładane na środku salonu a między nimi jakże spracowany robotą leżał śpiący diabełek :-D:-D:-D
Bardzo lubi też kraść ubrania jak wkładam do pralki i tu upodobała sobie tylko nasze majtki .:-D:-D:-D:-D
Biega zaraza z majtkami w pysku i szczeka ,jak się jej nie goni :-D:-D:-D:-D
Podstawowe komendy mamy już opanowane ,Abra chodzi sobie po sklepach ze mną w moim pielgrzymkowym plecaku :-p:-p:-p
Wczoraj byliśmy w kwiaciarni,sklepie z artykułami dziecinnymi i Marcpolu.
Dziś się wybieramy na pocztę i na pętlę autobusową.
Będziemy poznawać kolejnego potwora -autobus :-p:-p:-p:-p:-p

Noga już w porządku i od 4 dni nie zakładam stabilizatora już w ogóle.
Ludzie dziwnie na nas patrzą jak wędruję ze szczeniakiem w plecaku -ale trudno
Czego się nie robi,żeby wychować sobie dobrze psa .:-D:-D:-D

Niedawno D mnie zapytał czy idę w tym roku na pielgrzymkę
Byłam w totalnym szoku ,bo myślałam ,że ze względu na nogę i moje psy nie ma takiej opcji
Oczywiście odpowiedziałam ,że jak kupi mi drugi stabilizator i zostanie z psami to ja chętnie pójdę.
Ustaliliśmy więc ,że w tym roku na pielgrzymkę idę ja i Klaudia od początku ,a od drugiego dnia D.dowiezie Klaudii Jasia ,którego mam wziąć pod opiekę
Oj zapowiada się ciekawie tym bardziej ,że obydwoje grają i śpiewają ,więc będą w zespole muzycznym .
Pielgrzymka trwa 9 dni
To będzie już moja 7 pielgrzymka ,ale druga z córką .:-D:-D
Idę z obstawą jak to oni mówią ,więc włos mi z głowy nie spadnie ,ale z nerwów mogę poobgryzać paznokcie ( to słowa Klaudii)
Dla mnie pielgrzymka to najcudowniejsze dni w roku .

W Częstochowie już mamy zamówiony hotel i tam też dojedzie D z Kubusiem na nasze powitanie.

Gdyby któraś miała jakieś intencje to ślijcie na priv.
Tak jak w zeszłym roku wszystkie prośby i podziękowania dotrą razem z pielgrzymką na Jasną Górę

A z gorszych wiadomości -od wczoraj znów chyba mam zapalenie pęcherza.
Jadę na Furaginie i mego dużych ilościach herbatki żurawinowej.
 
As ja na pielgrzymce jeszcze nie byłam, ale w zeszłym roku chciałam isc z Damianem do Czestochowy. Jednak nie zdecydowalismy sie przez ciaże i Damian szedł sam, ale nie do czestochowy tylko na górę św Anny, a to blisko więc tego dnia którego wyszli tego doszli. W tym roku mamy zamiar isc w trójkę. Wojtus uwielbia siedziec w chuscie to nie widze problemu. W zeszłym roku Damian szedł w intencji udanego porodu (i prosze Wojtek urodzil się w trymigi, a ja do szpitala dojechałam z 9-centymetrowym rozwarciem), a w tym roku chcemy iśc żeby za Otka podziękować. Mam jeszcze jedną intencję, ale z racji tego że tez pójdę na pielgrzymkę (chyba w sierpniu) to nie będę dorzucała Tobie, niech dorzuci ktos kto nie ma okacji podreptać sam.
lyla przelew jeszcze nie poszedł bo Damian ciągle zajety, ale przymuszę go dziś, a przynajmniej się postaram:)

A tak z ciekawosci, jak macie na dziewcyzny na imię i skąd biora się wasze loginy?
A ja od jutra zaczynam pisać kronikę rodzinna:]

Pielgrzymka to fajna sprawa dla ludzi ,którzy chcą się na kilka dni znaleźć w innej rzeczywistości.
Nie ma jak pobudka o 3,45 i składanie namiotów w deszczu ,a do tego wizja przejścia na ten konkretny dzień ponad 30 km Paulińskich :szok::szok::szok::szok:
Tam się o normalnym świecie nie pamięta :no::-D:-D:-D
Te 9 dni mija tak szybko.
Od 5 dnia już się na postojach tańczy :-D:-D:-D

A taka kronika to fajna pamiątką na długie lata.:tak::tak:
 
cześć dziewczyny
wróciliśmy wczoraj troche nam sie przedłużyło było super w poniedziałek zostałam dodatkowo ciocia bo akurat szwagierka urodziła córcie i mogłam ja od razu zobaczyć:-)
Bartuś jak to Bartuś szalał na maksa oczywiście od razu odnalazł sie w nowym miejscu nawet długo sie nie wstydził:-D
Miał tam mega atrakcje bo teściowa ma psa więc szalał z pieskiem nawet ją wołał nauczył sie jak ma na imię a nazywa się Fiona a on wołał ONA:-D
byliśmy w zoo między innymi naprawde było super później wqam wkleje kilka zdjęć jak je zgram;-)
czytałam tylko po łebkach więc sie usprawiedliwiam
lyla ty pisałaś o ząbkach to powiem ci że Bartkowi 4 szły wszystkie naraz i oj nie było dobrze miał czerwone spuchnięte dziąsła było dużo płaczu ale jakoś to przetrwał podobnie było z 3 i nadal czekamy na ostatnią 3 i będzie troche spokoju.
co do pielgrzymek to ja nigdy nie byłam i jakoś chyba nie bedę nie wiem może kiedyś w przyszłości...
gimpelka co do imienia to ja jestem Agnieszka stąd mój nick;-)
Zaraz idę robić sobie kawusie i ściągne zdjęcia
 
misialula witaj:-)
a tu co takie pustki?korzystacie z pogody?
u nas jest troche za gorąco i narazie siedzimy w domu ale po 16 myśle ze wyjdziemy.później wam wstawie kilka zdjęc bo już je zgrałam
 
Gimpelka jutro wyślę;)
Moje imię to Emilia, a nick taki bo kuzynka mnie nazwała kiedyś lyla i już tak zostało:D

U nas i dobrze i źle zarazem:(
Byliśmy dziś w Krynicy morskiej, pogoda super, widoki piękne, ogólnie było extra;)
Jak jechaliśmy to Amelka zwymiotowała, po raz pierwszy w życiu, pewnie odziedziczy po mnie chorobę lokomocyjną(ja na szczęscie mam to za sobą już, bo do 12rż sie z tym meczylam).
No i 2 dni temu jak ja przewijalam rano to zauwazylam ze w pampersie oprocz siuskow jest taka wodnista biegunka, ale doslownie troche wody tylko, no i dzis 3 raz juz byla taka woda w ciagu dnia, a zazwyczaj załatwiała się z 2-3 razy dziennie, czasami gesto a czasami rzadziej ale w miare normalnie.No to wypiła pół szklanki smecty i jak jutro nie przejdzie to ide z nią do Lekarza:(
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Ja też siedzę w domu z dzieckiem, wprawdzie jeszcze tylko 2 miesiące, ale zawsze - wracam na pół etatu. Kasy będzie mniej, dlatego jakoś usiłuję dorobić - prowadzę takiego bloga: GadżetoMama może zajrzycie? Jeśli któraś chciałaby mi pomóc, to bardzo proszę, kliknijcie "to lubię" na facebooku. Wejść na bloga mam dużo, ale tych fanów mi tak brakuje...
http://www.facebook.com/GadzetoMama#!/pages/GadżetoMama/122447557823268

Żeby nie było, że ja tak tylko o prośbie, to napiszę o albumie rodzinnym. Ja prowadzę dla każdego dziecka osobny. Dla chłopców robiłam z twardych kartek (takich tekturek), wiązanych sznurkiem i kolejne kartki dopinałam, tylko to jest jednak uciążliwe, bo trzeba wszystko rozwiązać, żeby coś dopiąć. Dla małej kupiłam segregator z firmy Pigna, taki przecudny w fiołki. W naszych albumach są: testy ciążowe, zapiski z ciąży (przy Mi prowadziłam pamiętnik), zdjęcia usg, kartki z życzeniami, opisane pierwsze osiągnięcia, pierwsze włosy, świeczka z tortu, obrysowane łapki, pierwsze rysunki. Świetnie się to ogląda po jakimś czasie.
An
 
Do góry